Jeśli masz trochę wprawy w polerowaniu rotacją, to zrób sobie produktem od RRC do polerowania szyb i padem filcowym. Co prawda zostają resztki pasty w odpryskach, ale po czasie się wymyją. U mnie szyba była tak porysowana, że zamiast pojedynczego źródła światła widziałem tylko sieczkę. Po tym zabiegu różnica jest naprawdę spora. Najgorszy w polerowaniu szyby jest fakt, że może pęknąć przy nagłej zmianie temperatury (na rozgrzaną szybę rozpylamy zimną wodę).