Czy VAG zgłasza jakieś błędy?
VAG nie widzi urządzenia. Mam oddzielną kostkę do webasto na 6 pin'ów, do której dochodzą 3 przewody, o ile pamiętam na pewno czarny (masa) i czerwony (zasilanie) a ten trzeci to chyba diagnostyczny ale czy żółty, czy szary to już nie pamiętam.
Problem zażegnany, co prawda siedziałem wczoraj od 18 do 23:30, przez co położyłem się dopiero o 00:30 ..... ale działa
Wykręciłem piec, oczywiście wcześniej odzyskując borygo, ale jak wyciągałem przewód paliwowy to nic mi z niego nie kapnęło, więc zacząłem szukać pompki paliwa.
Z tego tytułu że nie które webasta mają pompkę w sobie, rozkręciłem piec, ale niestety po rozkręceniu okazało się że mam dostęp tylko do wiatraczka i jego silnika, ku mojemu zdziwieniu, wszystko wewnątrz pieca było czyściutkie, nie tknięte, jak nowy, świeca w piecu również wygląda na nową. Dodam że samochód kupiłem w październiku i od tamtej pory szukałem sterownika do webasto, bo był wypięty z auta
Więc po pierwszej nieudanej próbie szukania pompki paliwa spróbowałem pociągnąć paliwo z węża który je doprowadza i....? nic.
NIe myśląc długo wszedłem do kanału w moim przydomowym garażu i rozkręciłem osłony przy baku (prawe tylne koło). Tam znajduje się taka malutka pompeczka paliwa. Na pierwszy rzut oka okazało się że, jeden z dwóch przewodów jest pęknięty (starość, zagięcia itp) wyciąłem kostkę, zrobiłem wszystko po bożemu jak prawdziwy McGyver elektryk, polutowane, w koszulkach zamontowane i poszedłem składać piec.
Złożyłem, zamontowałem, odpaliłem, DZIAŁA!!!!!!!
Nawet nie wiecie koledzy jaki jestem dumny z siebie, że jestem taki uparty jak coś robie i nie odpuszczam. Dzięki za wszelką pomoc, bo nie wykluczone, że kiedyś w przyszłości kontakty które otrzymałem się przydadzą.