Kappuchu

Czyli rozumiem że lampy z tej aukcji : http://allegro.pl/depo-reflektory-lampy-przod-audi-a4-b5-95-99-2-s-i6975914312.html#thumb/3 będą ok? W sensie silniczki ze starych lamp będa pasować bez żadnych przeróbek, aby tylko włożyć. Lampy mam chyba Valeo w samochodzie.

Witam, odbłyski w mojej B5 z 95 r. są już w tragicznym stanie i z racji, że dopiero zauważyłem że jedna lampa po ostatnim właścicielu była ukruszona w rogu i jakoś dziwnie zaklejona zdecyduję się na wymianę całych lamp, doczytałem że lampy Depo są ok i z ceną też tragicznie nie ma. Tylko posiadam lampy z silnikiem regulacji świateł, na allegro są lampy bez silnika, jeśli dobrze rozumuje są to totalnie gołe lampy, czyli wszystkie kabelki itd. musze przełożyć ze starej lampy tak? Nie wiem jak bardzo jest to pracochłonne i i jak wysoki jest poziom trudności nigdy nie bawiłem się z elektryką i nie wiem czy sobie poradzę, a jeśli wymiana polega na jakimś wypięciu silnika tylko i podpięciu do nowej lampy to jeszcze pół biedy. Nigdzie jakoś nie mogłem znaleźć ani tematu ani filmiku instruktażowego jak to zrobić. Dodam że wersja przedliftowa, lampa z migaczem jest dzielona.

Bardziej chodzi mi o firmy, wiem, że dobrać sam nie dobiorę ale wiadomo że mamy zamienniki od chińskich gniotów po super nowoczesne egzemplarze rodem z NASA

Będę chyba zmuszony do wymiany zestawu amortyzatory + sprężyny, ostatnim czasem strasznie czuć nierówności (tak jakby zawieszenie zesztywniało), dodatkowo przy najechaniu na nierówność tylne koła jakby nie tłumią tej nierówności tylko drżą/podskakują zaraz po niej, efektem czego jeśli przy mocniejszym zakręcie najadę na nierówność to czuć że lekko d*pa ucieka, ale mnie to nie dziwi, patrząc od spodu na amortyzatory widać że swoje lata mają, dodatkowo sprężyny strasznie pordzewiałe i przy nierównościach tak jakby skrzypią, chyba że dociążę tył dwoma osobami wtedy jest git Ale jeśli się mylę i to nie są amorki czy sprężyny to mnie poprawcie żebym bez sensu nie wydawał pieniędzy, no i słuchać lekkie stukanie na nierównościach, cały komplet wahaczy wymieniany ubiegłej jesieni więc raczej je wykluczam. Tak więc jeśli chodzi o sprężyny i amortyzatory to jakiej firmy polecacie zakupić, nie chcę super najlepszych części, nie szaleje autem służy mi tylko do przemieszczania się więc powiedzmy że średnia półka, gdzieś kiedyś widziałem że poleca się amorki sachsa'a, ale chciałbym się upewnić, natomiast kompletnie nie mam pojęcia nic na temat sprężyn, auta nie muszę obniżać dla mnie jest jak najbardziej w porządku tak jak jest obecnie (chyba że jest to wskazane), czyli ustawienie podobne do fabrycznego.

Pytanie odnośnie zimówek, muszę zmienić swoje stare (jeszcze po poprzednim właścicielu, strasznie stare bo już guma twarda i widać małe pęknięcia na oponach, niby przejeździłem na nich 2 zimy, ale jak spadł śnieg to auta nawet nie ruszałem dla własnego bezpieczeństwa i innych), ale w tym roku postanowiłem zmienić. Dużo osób na forum poleca Nokiany WR D4 i pewnie się na nie zdecyduje, bo i opinie mają dobre i cena też zadowalająca, tylko pytanie jak z ich ścieralnością? Tak, wiem że opona zimowa to inna guma i szybciej się ściera, jednak z powodów takich, a nie innych koła zimowe/letnie (zależnie od pory roku) trzymam w domu rodzinnym i zmianę na opony zimowe zawsze robię jak odwiedzam rodzinne miasto na wszystkich świętych, gdzie temperatury powoli zbliżają się do zera stopni (żeby zima mnie nie zaskoczyła jak większość drogowców). Tak więc, czy bardzo dostaną po d*pie Nokiany jeżdżąc w tym okresie do "konkretnej" zimy, a może na takie "praktyki" lepsza byłaby inna opona? Dodam, że mieszkam w Polsce wschodniej, także bardzo często zdarzają się tu duże śniegi i oblodzone nawierzchnie, więc przydałoby się żeby i opona była dobra.

Witam, pacjent A4 B5 1.6 ADP 95r., problem z drganiami samochodu podczas ruszania na zimnym silniku, podczas ruszania trzęsie się dosłownie cała buda, dzieje się tak odkąd go kupiłem, czyli jakieś 2 lata, ale zbytnio się tym nie przejmowałem (no i była masa innych rzeczy do zrobienia), ale w końcu planuje się za to zabrać i szukam przyczyny. Moje pierwsze skojarzenie z objawami to już stare poduszki pod silnikiem, tylko nie wiem czy mogą dawać takie objawy, dodam że dzieje się tak tylko wyłącznie na zimnym silniku (np. po nocy), wraz z nagrzewaniem się silnika drgania słabną, jak już ma te 90 stopni to w ogóle nie występują, więc czy dobrze obstawiam że to mogą być poduszki? Na żadnym innym biegu nie szarpie, jedynie przy ruszaniu.

Dopiero zauważyłem posta, o dziwo, jak poprzednio centralny sam się naprawił, po prostu pewnego razu zadziałał jak ma działać i działa cały czas. Szczerze powiem na pomysł z akumulatorem bym nie wpadł, osobiście nie myślałem że za takie wariowanie może być odpowiedzialny słaby akumulator, a dzisiaj rano mimo mojego zdziwienia akumulator zdechł, rozładował się tak, że nawet kontrolki nie świeciły, a dwa dni temu auto odpalałem, fakt krótki odcinek bo jakieś 3 km tylko przejechał ale klima była włączona, więc możliwe że już był bardzo słaby (po zimie nie był doładowany, a od września ani razu nie widział prostownika), także naładuje akumulator i zobaczymy

A więc, po roku spokoju centralny znowu zaczął wariować tym razem ma dziwne objawy, mianowicie po przekręceniu kluczyka auto się otwiera całe - czyli normalnie, odpalam silnik ruszam wszystkie zamki się zamykają, zatrzymuje się chwytam za klamkę od kierowcy - wszystkie drzwi się otwierają, no w sumie w porządku nie przeszkadzałoby mi to jakoś bardzo nawet, gdyby nie fakt, że drzwi kierowcy po prostu czasem nie chcą się otworzyć, ciągnę za klamkę skobel od drzwi idzie do góry i nic, drzwi dalej nie chcą się otworzyć pomimo ciągnięcia za klamkę, dopiero znowu muszę wcisnąć skobel żeby drzwi się zamknęły i ponownie chwycić za klamkę wtedy się otworzą (boje się że kiedyś nastanie taki dzień, że samochód mnie nie wypuści ze środka). Kolejna dziwna sytuacja otwieram drzwi od zewnątrz - tak jak wcześniej otwierają się wszystkie, otwieram bagażnik (zamki są cały czas otwarte), następnie zamykam bagażnik i wszystkie zamki się zamykają. Ogólnie nie wiem jak sobie z tym poradzić, teoretycznie kompresorek pompki powinien być w porządku - w końcu i zamyka i otwiera drzwi więc jest ok, bardziej zastanawiałbym się czy sterownik pompki po proprostu nie nawalił i nie trzeba będzie całej wymienić, do VAGA będę miał możliwość go podpiąć dopiero w poniedziałek może coś mi powie, ale wątpię. Dodam że stało mi się to jakoś 2 dni temu na trasie, drzwi się po prostu zamknęły, następnie jak mocniej zahamowałem to się otwierały, jak przyspieszyłem to znowu się zamknęły i tak cały czas przez godzinę czasu, aż w końcu stanęło na etapie taki jaki jest teraz. Teraz pytanie czy już szukać nowej pompki używanej (jeśli tak to prosiłbym podlinkować albo coś) czy spróbować wpierw podpiąć pod VAGA jak nic nie powie, to nie wiem np. popsikać kontaktem na styki w pompce albo coś?

Witam, wlasnie wyskoczyl problem z centralka mianowicie po przekreceniu kluczyka w drzwiach w celu otworzenia samochodu rygiel sie podnosi i od razu zamyka, tak jakby centralka zamykala drzwi czuc mocny opor zamka po przekreceniu tzn. Jak juz samo samoczynnie sie zamykaja to zamek az ciagnie kluczyk, dzieje sie tak w jednych jak i drugich drzwiach, jesli dluzej przytrzymam kluczyk to te drzwi zostana otwarte ale reszta drzwi jest zamknieta, dodatkowo jesli jedne drzwi sa zamkniete i sprobuje otworzyc z drugich drzwi to tamte wczesniejsze sir zamykaja, dodatkowk odpalenie samochodu powoduje zamkniecie wszystkich drzwi. Kiedys juz mialem podobny problem jednak odlaczenie jednej klemy i podlaczenie ponownie pomoglo i wszysyko dzialalo, tym razem probowalem ale caly czas to samo.

Jeśli faktycznie przepustnica to od razu się zapytam jakiej firmy? Bo wiadomo trochę tego na rynku jest i żeby się nie nadziać

Na chwilę obecna nie mam dostępu do vaga więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć, wstępnie się zastanawiałem czy to silnik krokowy może być już na wykończeniu

Wita, z falującymi obrotami walczę już jakiś czas. Rok temu wymieniłem sondę lambda, ostatnio wymieniony czujnik temperatry cieczy i termostat, a także wyczyszczona przepustnica. Przed tymi czynnościami obroty falowały zaraz po zatrzymaniu samochodu i sie ustatkowywały, problem ten zniknął jednak ostatnio coraz częściej dzieje się tak, że po zatrzymaniu obroty spadają do 900 i od razu wbijają na 2500 obr, potem spadają znowu do 900 i tak zostają. Dodam, że nie dzieje się to cały czas, raz jest tak że auto chodzi dobrze i nic się nie dzieje, a raz dzieje się tak jak opisałem. Przeważnie zaraz po odpaleniu obroty jeśli wskoczą na 2000 obr i spadną do 1200 (czyli normalne obroty na zimnym silniku) to podczas jazdy i zatrzymywania dzieje się tak jak opisałem, a jesli po odpaleniu obroty wskakują normalnie to silnik pracuje dobrze, nie wiem za bardo gdzie szukać przyczyny

Jak w temacie, szykuję się do wymiany sprężyn i przy okazji amortyzatorów przód i tył, bo stare jeszcze po poprzednim właścicielu i załadowane auto siada jak żaba + trochę nim buja (no ogólnie jest miękko). Dlatego stwierdziłem się na wymianę całego zestawu tylko nie wiem jakie firmy wybrać, nie szukam zawieszenia super sportowego bo silnik 1.6 ADP więc prędkości zawrotnych nie osiąga dodatkowo obniżać też jakoś nie widzę potrzeby (chyba, że warto) z drugiej strony też nie szukam szitu z najniższej półki, powiedzmy że celuję bardziej w średnią półkę, auto czasami jeździ 4 osoby + bagażnik załadowany, więc dobrze by było jakby samochód aż tak bardzo nie siadał przy takim załadowaniu.

Zamki działają mi jedynie na kluczyk nie posiadam pilota, ostatnio pojawił się problem z zamykaniem drzwi, jeśli zamykam samochód poprzez przekręcenie kluczyka w drzwiach kierowcy to nic się nie dzieje, zadziała tylko wtedy jeśli bardzo mocno przekręcę kluczyk (tak że już nawet o milimetr nie dam rady go nawet przekręcić), dodam że z otwieraniem nie ma problemu, działa tak jak powinno, siedząc w samochodzie i naciskając skobel (nie wiem czy tak to się nazywa) drzwi się nie zamykają dopiero jak go mocno docisnę to wtedy zadziała, stąd moje pytanie czy problem może leżec w samym układzie zamka tych drzwi czy w pompce centralnego? pompkę wymieniałem minionej zimy, dodam że otwierając czy zamykając samochód poprzez drzwi pasażera wszystko działa tak jak powinno

Odświeżę trochę temat bo dzisiaj/jutro zamierzam zamówić opony, trochę poczytałem i wybrałem 4 rodzaje opon, we wszystkich cena podobna, nie wiem które będą lepsze wszystkie w rozmiarze 195/65: Hankook Ventus Prime 3 K125/ Goodyear Efficientgrip Performance/ Dunlop SP Sport Bluresponse/ Bridgestone Turanza T001. Druga sprawa to gdzie zamawiać oponki? Na początku myślałem o alledrogo, ale z drugiej strony chyba lepiej zamówić na oponeo?

Witam od jakiegoś czasu pojawia się zgrzyt rozrusznika po odpaleniu silnika identyczny jak na tym filmiku: Silik odpala za każdym razem, nie zdązyło mi się jeszcze żeby nie odpalił, jedynie dość wolno kręci i po odpaleniu wskakuje na wysokie obroty ok 1,5 - 1,6 tyś i spada do 1,1 od razu. Mam pytanie, czy lepiej jest rozrusznik regenerować czy kupić nowy? Nie orientuję się w jakich cenach są nowe rozruszniki i czy cena regeneracji może być dużo mniejsza od nowego, byłbym wdzięczny jeśli ktoś mógłby podać jaką firmą się zainteresować i jakie są ceny rozruszników bo przeszukując portale aukcyjne natknąłem się tylko na używki.

Witam, jestem posiadaczem B5 1.6 95 r. od roku czasu, autko jest w LPG instalacja Elpigaz założona przez poprzedniego właściciela. Od jakiegoś czasu mam problemy z silnikiem ale po kolei: głośna praca silnika - osobiście nie wiem, może się mylę ale wydaje mi się, że silnik głośno chodzi, mianowicie przy prędkości 100-110 km/h mam na zegarze te 3000-3300 obr/ min, zastanawiam się czy to dużo czy tak ma być, w każdym razie no przy takiej prędkości silnik dość głośno "ryczy" i jazda niestety staje się męcząca na dłuższą metę np. jadać autostradą. Kolejna sprawa to dziwny dźwięk na zimnym silniku - nie mogę dokładnie zlokalizować skąd dokładnie dochodzi, ale stojąc przed maską wydobywa się mniej więcej od środka do prawej lampy z przodu samochodu czyli tak jakby przy zderzaku, zastanawiam się czy to może być rozrząd albo pasek klinowy (jeszcze nie zdążyłem wymienić, w tym miesiącu będzie to zrobione) dźwięk tak jakby telepania się paska? ciężko to wytłumaczyć, taki systematyczny jednostajny stukot, jakby czymś uderzać o pasek. Kolejna sprawa to od jakiegoś czasu tak kilka razy w ciągu miesiąca po odpaleniu silnika lubi mi się za świecić kontrolka ciśnienia oleju, zaświeci się wyjdą 3 sygnały dźwiękowe i kontrolka gaśnie, jeśli zgaszę silnik i ponownie odpalę to jest już ok, zastanawiałem się czy winny może być po prostu czujnik (z tego co rozmawiałem ze znajomym mechanikiem mówił że tu by wpierw poszukał przyczyny ze względu na to że podobno w audi te czujniki lubiły padać)

Jeśli chodzi o rozmiar to zostaje 15" nie myślałem o zmianie felg na większe bardziej chodzi mi o profil (nie wiem czy dobrze pisze), z tego co wyczytałem to rainsport 3 ogólnie są chwalone, ale zauważyłem że nie ma rozmiaru 195/65, jedynie 195/55 i 195/50 i nie wiem czy np szukać czegoś 195/65 czy spokojnie można bez problemu zmienić na te co wymieniłem i czy zmiana wyjdzie na dobre czy raczej nie, z tego co rozumiem, samochód zrobi się trochę niższy i nie wiem czy będzie to duża zmiana.

Witam posiadam A4 B5 sedan 95r. 74 kW, szykuję się do zmiany opon jeszcze po poprzednim właścicielu i kompletnie nie wiem w jaką firmę celować, chciałbym się zamknąć w cenie 1000 zł za komplet. Obecnie samochód stoi na oponach 195/65/R15, nie wiem czy ten rozmiar jest w porządku czy lepszy byłby inny rozmiar opon.

Witam posiadam sekwencje w swoim audi, i mam problem z falowaniem obrotów przy dojeżdzaniu do świateł, występują one na LPG jak i na benzynie z tym że na benzynie falowanie jest mniejsze, na lpg wahają się 400-1200, większe falowanie występuje na zimnym silniku, jak się nagrzeje falowanie jest mniejsze. Podczas dojeżdżania do świateł na wciśniętym sprzęgle zaczynają falować, następnie falowanie nasila się przy całkowitym zatrzymaniu samochodu falują przez 3-4 sekundy i stabilizują się na poziomie 800-900 obr. Co może być przyczyną? Zestaw wysokiego napięcia (świece, kable, palec, kopułka) wymienione jesienią.

Witam, odkąd kupiłem samochód, miał dziwną przypadłość mianowicie, otwarcie kluczykiem drzwi kierowcy otwierało drzwi kierowcy, natomiast drzwi pasażera, otwierało wszystkie drzwi wraz z bagażnikiem, nie wnikałem osobiście dlaczego tak a nie inaczej bo mi to nie przeszkadzało, ale ostatnim czasem zaczęło coś świrować, i tak jak dzisiaj wracam ze sklepu a wszystkie drzwi w samochodzie otwarte (dodam że wszystkie były zamknięte, zamykałem drzwi od kierowcy, więc zgodnie z tą zasadą działania tamte nie powinny się otworzyć/zamknąć) po prostu otworzyły się same podczas mojej nieobecności przy samochodzie, a następnie nie chciały się zamknąć, zamykając kluczykiem drzwi od kierowcy czy pasażera zamykały się tylko wybrane drzwi, odpiąłem i podpiąłem akumulator i wszystko zaczęło działać jak przedtem. Przed chwilą również wsiadałem do samochodu wszystkie drzwi zamknięte otworzyłem drzwi od kierowcy reszta pozostała zamknięta czyli tak jak było zawsze, jednak gdy dojechałem na miejsce docelowe już wszystkie drzwi były otwarte, udało się je zamknąć normalnie. Nie wiem co może być problemem, wygląda na to jakby samochód mimo że stoi bez bez kluczyka w stacyjce sam otwierał drzwi.

Możliwe, aczkolwiek w ostatnim miesiącu sporo już poszło pieniędzy w samochód (cały zestaw wysokiego napięcia, tarcze klocki, oc) i na chwilę obecną pozostanie na pospawaniu bo da się to zrobić praktycznie od ręki, no i biedny student więc nie mogę szaleć, ale mam na uwadze, że kiedyś trzeba będzie go wymienić

Witam, wczoraj po dłuższej trasie wysiadłem na stacji w celu zatankowania, po powrocie do auta czuje że rusza się fotel kierowcy, dość duży uskok, za bardzo nie wiem co się mogło stać, nie miałem czasu i możliwości aby od razu zaglądnąć co się tam stało, wygląda to tak, że odchyla się tył-przód oparcie razem z siedziskiem, plastiki po bokach stoją w miejscu, ani drgną, rusza się samo siedzisko, ta "gąbka" i tak się zastanawiam, czy coś się odpięło czy jednak złamało? Szczerze nie przypominam sobie sytuacji, jakiegoś większego naporu siły na fotel żeby coś mogło pęknąć. EDIT: pękło mocowanie z przodu które odpowiada za utrzymanie siedziska w odpowiednim poziomie gdy podnosimy lub obniżamy fotel, chyba trzeba będzie spawać.

Witam, moje audi ma problem z odpalaniem po deszczu, tak jak było dzisiaj, padało dość mocno przez dwa dni, auto stało na parkingu dzisiaj nie chciał odpalić. Długo kręciłem i nic, dopiero za 6 razem długiego kręcenia odpalił, pochodził chwile i gdy dodałem gazu, żeby przełączył się na LPG auto jakby zdusiło i zgasł, później znowu nie chciał przez chwilę odpalić i w końcu odpalił zostawiłem go na dłuższą chwilę żeby pochodził, a później już chodził normalnie. Dodam, że w dni zimne czy ciepłe, ale bezdeszczowe nie mam tego problemu, pali od strzała, za bardzo nie wiem w czym może leżeć problem.

Od wiązki radia mam wolny jeden kabel od remote control, mogę go podpiąć pod niego?