Witam Panowie,
Moim problemem z którym walcze od dłuższego czasu jest diagnoza wysokiego spalania i kopcenia na biało (płynu chłodniczego nie ubywa) - spaliny strasznie śmierdzą benzyną. Bardzo wysokie spalanie ~15 litrów/100km przy spokojnej jeździe (z reguły nie przekraczając 3.5 tyś obr/min). Dodatkowo głównie widoczne na wstecznym i na obrotach jałowych dość mocne kopcenie na biało (warto dodać dwa ciekawe zjawiska - na wstecznym zawsze widze chmure białego dymu, a na biegu jałowym - czasami sprawdzając, dodając gazu - nie leci nawet najmniejszy dymek, a czasami chmura jak przy wstecznym - SILNIK MA 90 * C).
Więc moja diagnoza pada na 3 elementy osprzętu silnika:
-Sonda Lambda
-Zły kąt wtrysku -Uszkodzona pompa/wtryskiwacze
Diagnoze zacząłem od sprawdzenia błędów:
błąd 561 - Dopasowanie (ustalenie) składu mieszanki nie osiągnięta wartość adaptacji - dodawanie
No i logi z bloku 002 są bardzo ciekawe:
http://vaglog.pl/log_240842.html
Warto zwrócić uwagę na obroty silnika, Injection Period (theoretical) i Incejtion Period (corrected).
Nie wiem jak to zinterpretować, wydaje mi się że momentami wtryskiwacze, dają 2-krotnie wiekszą dawkę paliwa niż zakłada komputer. (mylę się?) - Przyczyna? Dalej nie znana.
Logi z Sondy Lambda (o ile wykonałem je poprawnie):
http://vaglog.pl/log_240847.html- silnik rozgrzany do 90 * C - obroty jałowe
http://vaglog.pl/log_240848.html- silnik rozgrzany do 90 * C - podczas jazdy
Dodatkowo wykres z napięcia sondy lambda z programu Polski VAG (na pewno nie jest dokładny ale jest):
Brak kopcenia:
Zaczyna kopcić (mniej więcej starałem się zaznaczyć kolorem czerwonym kiedy puszcza dymek):
Mam nadzieję, że sprawdziłem wszystko tak jak Pan Bóg przykazał - zgodnie ze sztuką. Czekam na pomoc w interpretacji tych logów.
Wydaje mi się, że to wina sondy lambda (ale przecież nei można wymieniać od razu wszystkich części bez pewności bo tym sposobem można wymienić pół auta). Niestety oscyloskopu nie posiadam
EDIT: Nie sugerujcie się opisem na screenie (błąd programu) wskazuje ze zielony to przeplyw powietrza. Jednak na 99% jestem pewny, że to napiecie próbkowania sondy lambda.