Skocz do zawartości

Kamil Nowik

Pasjonat
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Kamil Nowik

Informacje

  • Imię
    Kamil
  • Miasto
    Bialystok

Auto

  • Model
    A4 B5
  • Nadwozie
    Sedan
  • Rok produkcji
    1998
  • Silnik
    1.8 T
  • Kod silnika
    AEB
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    PB+LPG

Ostatnie wizyty

251 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Kamil Nowik

0

Reputacja

  1. Co do punktu drugiego to koniecznie do sprawdzenia dolot i podciśnienia. Nie słychać świstu przy przyspieszaniu, szczególnie wstawaniu z dolnych obrotów ? I to do sprawdzenia tak jak sie należy, nie na oko i nie na ucho tylko zaślepić układ i zadać ciśnienie, są na forum tutoriale jak sie nie myle. Długo z tym walczyłem w swoim AEB(mechanicznie to samo co AJL), wymieniłem mnóstwo niepotrzebnych części bo jeden specjalista na początku mojej przygody sprawdzał dolot właśnie "na słuch" zapewniając że to można śmiało wykluczyć. Dziura była przy ICku, w wężyku od N75 i nieszczelne było gniazdo wtrysku beznynowego.
  2. OK dzięki panowie, pozostałe wskazania rozumiem że też są w porządku? Pozostaje jeszcze jedna kwestia, czy w 1.8T na zimnym silniku powinno załączać się ssanie? U mnie jak odpalam z rana to niezależnie od temperatury otoczenia zawsze od razu ma obroty ok. 850-900 i wolno rozgrzewa się do 90 stopni, jak już sie rozgrzeje to temperature trzyma idealnie, termostat wymieniony, jakieś pomysły ?
  3. Skąd w takim razie tak mały przepływ ? Rozmawiałem wczoraj z kolegą z identycznym autem, też AJL, u niego spokojnie dochodzi do 160g/s. No i ważniejsze niż cyferki, to czemu ma taki zamulony dół
  4. http://vaglog.com/log-002_007_lXjU6.html - na dole właściwy log http://vaglog.com/log-003_008_75gRK.html http://vaglog.com/log-001_025_9p6S5.html - pierwsza część było troche pod górke
  5. Witam Auto to A4 B5 98r. z silnikiem 1.8T AEB ośka manual z LPG. Modyfikacje w aucie to program, wgrana mapa z AJL, przelot 2.5", regulator ciśnienia paliwa 4 bar Auto jest mułowate na niskich obrotach, jako tako zaczyna jechać powyżej 3tys., od 4 przyspiesza już fajnie ale czy wystarczająco fajnie jak na 180KM to mam wątpliwości. Szczególnie jest to odczuwalne na wyższych biegach, na 1 i 2 jest ok, na wyższych od dołu wstaje bardzo słabo. Dodam jeszcze co w aucie było zrobione żeby kilka rzeczy wykluczyć, dolot teoretycznie powinien być szczelny, pare miesięcy temu były 3 dziury i zostały wyeliminowane, ostatnio też pozbyłem sie małej dziurki przed filtrem powietrza, do tego nowe NGK PFR6Q, brak kata, wyczyszczony przepływomierz, odma zrobiona rok temu, uszczelnione gniazda wtrysków PB, ostatnio zmienione wszystkie możliwe filtry. Pozdrawiam i liczę na Waszą pomoc. http://vaglog.com/log-002_007_lXjU6.html - na dole właściwy log http://vaglog.com/log-003_008_75gRK.html http://vaglog.com/log-001_025_9p6S5.html - pierwsza część było troche pod górke
  6. Temat można zamknac, dla zaineteresowanych, moze ktos ma podobny problem(w co wątpie) przyczyną był regulator ciśnienia paliwa. Był wstawiony 3 barowy, do tego miał nieco uszkodzony oring, w VAGuwywalał błąd adaptacji składu mieszanki, miał dziwne wskazania na korekcjach sondy, po zmianie na oryginalny 4 barowy wszystko jak reka odjał, teraz można prawidłowo wystroić LPG, wcześniej sie nie dało sensownie tego zrobić przez czasy wtrysków, bo i benzynowe się zapętlały
  7. Byłem w sobote u podobno najlepszego tunera w Białymstoku i stwierdził że chip jest bardzo dobrze zrobiony, jest wystrojony na blisko 200KM, a szarpanie wynika z tego ze reduktor nie wyrabia, czyli w błąd wprowadził prawdopodobnie gazownik, który powiedział że zmiana reduktora na wydajniejszy nic nie pomoże. I teraz pytanie, jaki reduktor polecacie do takiej konfiguracji ?
  8. Właśnie do niego dzwoniłem i powiedział że nie zajmie sie tą instalacją(AGC- sterownik Zenit) Wie ktoś z was co odpowiada w tym silniku za sterowanie turbiną i jakie daje objawy uszkodzenie? Przepływomierz, jakiś elektrozawór ?
  9. Tak jak mówiłem, nie mam interfejsu do LPG, a z Vaga jesli to cos da moge jutro wstawic, a z jakiejs konkretnej sekcji ? A i z innej beczki pytanie, zna ktoś może na prawde kumatego gazownika z Białegostoku albo okolic ?
  10. To nie jest lekkie szarpanie, występuje tylko na wysokich obrotach (5-6tys na dwójce, 3-4 na wyższych biegach) jak masz gaz wciśnięty w podłoge albo prawie, ale szarpanie jest wtedy bardzo duże, trzesie cala buda i nie wkreca sie wyzej na obroty. U gazownika byłem tak jak pisałem w 1szym poście, no i on sie uparł że to ten rzekomy chip jest winny, a konkretniej doładowanie na turbinie
  11. Logi z kompa od LPG ? To będzie cięzko bo takowym nie dysponuje, a gaziarz pewnie nie da, czy sie myle ? Z vagiem mam w środe sie przejechać z tym drugim mechanikiem, więc z vaga logi moge mieć Testowany był już Orlen, Bp, Statoil i Shell Myślicie że cewki albo świece mogłyby robić taką biede ? Albo jeszcze inaczej, jakie wy macie zdanie na temat tego ciśnienia na turbinie? 1.1 bara, jeśli na benzynie jest wszystko dobrze, a na gazie czasem dobrze, czasem źle, to czy to może być faktyczny powód?
  12. Po południu napiszę jaki dokładnie reduktor tam siedzi, ale jeśli jest tak jak mówisz, to czy problem nie występowałby przy każdym depnięciu ? W sensie czy byłoby możliwe zrobienie w sumie już ponad 500KM tym samochodem bez problemów ? Ten rzekomy chip, to jest jego domysł, dla mnie nikt o żadnym chipie nie wspominał, żaden tuner tego nie sprawdzał, to teoria gaziarza wysnuta na podstawie ciśnienia na turbinie i jego wyliczenia mocy, którego dokonał jeżdżąc ze mną z laptopem(jest to w ogóle możliwe?) A i po drugie, zapytałem go czy jeśli na PB wszystko jest dobrze, to czy nie mogę po prostu wstawić wydajniejszego reduktora i wtrysków(chociaż mam świeże hany niebieskie) i on stwierdził że przy tak skopanym chipie to i tak nic nie da, że musze zrobić go dobrze na 180KM i wtedy nic nie trzeba wymieniać, temu uderzam tutaj, bo nie widzi mi się wydać 8 pak na chipa, który moim zdaniem może nic nie pomóc, szczególnie że jak spytałem go dlaczego w takim razie czasem jest dobrze to nie potrafił mi odpowiedzieć, ogólnie miałem wrażenie że postawił taką tezę i potem każdą odpowiedź trochę na siłę pod nią dopasowywał
  13. Witam serdecznie Pod koniec marca postanowiłem zamienić 1.6 na 1.8T w lpg i tak też zrobiłem. Od właściciela dowiedziałem się, że samodzielnie wymieniał membrany w reduktorze i nie zrobił po tym regulacji i auto lekko zamuliło na gazie oraz zaczęło więcej palić. Przejechałem nim jakieś 300Km, wszystko było w porządku, raz szarpnął na LPG na wysokich obrotach, po czym ten problem zaczął się nasilać, obecnie na dwójce, przy 5k obrotach szarpie niemiłosiernie, im wyzszy bieg tym wcześniej zaczyna szarpac, natomiast są takie dni że potrafie przejechać 30-50km bez problemu, ostatnio zrobiłem trasę 2x100KM bez żadnego szarpnięcia. Nie widzę zależności od temperatury, jeśli już jakaś jest, to wydaje mi się że poprawa jest po tym jak go przegonie na benzynie(rozjeżdzają się mapy na LPG?). Na PB jeździ bez najmniejszych problemów. Pojechałem przed weekendem do gazownika na regulacje, pojeździliśmy z komputerem i gaziarz stwierdził, że ktoś przepałował z chipem, turbina ma doładowanie rzędu 1.1-1.2 bara, z jakichś swoich wyliczeń stwierdził że jest zrobiony pod 200KM i na gazie nie będzie jeździł normalnie póki nie pojade zrobić chipa na 180KM prawidłowo(polecił mi gościa, który bierze za to 8 stów), a druga opcja to znaleźć ori mape na 150KM i wgrać. Mówił o zapętlaniu wtrysków gazu, o opóźnieniach, dokładnie nie powtórze, bo z gazem pierwszy raz mam do czynienia i średnio ten temat ogarniam. W każdym razie zrobił regulację i na moje nic nie pomogła. I tutaj moje pytanie, ponieważ rozmawiałem z mechanikiem który naprawiał ten samochód w tematach że tak powiem pozagazowych i spytałem co o tym sądzi i zgodnie stwierdziliśmy że skoro potrafil na LPG przejechać 300Km bez zająknięcia i teraz zdarza mu się jeździć na LPG też normalnie to gazownik może się mylić. Jakie jest wasze zdanie? I jeśli się myli to gdzie może być pies pogrzebany ? Ten mechanik wspominał hipotetycznie, że może jest to kwestia jakiegoś sterowania turbiną, elektrozaworu czy coś, że te ciśnienie tylko czasem jest tak wysokie i wtedy sprawia na LPG problem.
  14. Kamil Nowik

    Problem z obrotami - film

    U mnie przyczyną podobnych problemów był czujnik temperatury, więc polecam sprawdzić
  15. Problem rozwiązany, jakby ktoś miał podobne to powiem od początku co było przyczyną: 1. Pierwszy problem opisnay w pierwszym poście, nie wkręcanie się na obroty, brak mocy i następnie brak możliwości odpalenia - całkowicie zapchany katalizator, pompa paliwa(za małe ciśnienie), kable WN(przebicie), wymieniona została też cewka rozrusznika ale nie wiem czy miała coś do rzeczy. 2. Kolejny problem to wysokie spalanie, problemy z odpalaniem na zimnym, przygasanie przy ruszaniu, skaczące obroty - problemem okazał się czujnik temperatury wody, który raz już wymieniłem i problem nie ustał, jak się okazało nowy czujnik ... również był uszkodzony Czasem pokazywał prawidłowe temperatury według VAG'a aż w końcu na zimnym pojawiły się spore przekłamania, mechanik postanowił wyjąć sprawny czujnik z innego samochodu, włożył i samochód od razu zaczął inaczej pracować, sprawdzał go i wszystko było OK, odebrałem auto, przejeździłem ponad 50km w obecnych mrozach i jest super. Oprócz tego wyczyściłem wcześniej przepustnicę i uszczelniłem przewód wylotowy powietrza z silnika, ale te operacje akurat nie pomogły na ten główny problem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...