Przepraszam nie widziałem że jest takie subforum.
Od jakiegoś czasu nasiliło mi się klepanie szklanek. Nieregularne, bardzo głośne, słychać w samochodzie. Oczywiście na rozgrzanym. Nie czyściłem nigdy smoka, na pierwszym przeglądzie powiedzieli że spaliny lecą do kabiny więc odma zapchana. Byłem u jednego mechanika, słuchał, oglądał, powiedział że trzeba pokrywę ściągać.
Wczoraj jak wracałem ze świąt na trasie, zapalił mi się niski poziom oleju. Zgasiłem, zapaliłem silniki i już było okej. Profilaktycznie dolałem ~150ml.
Ciśnienie na cylindrach mierzyłem 2 razy w przeciągu 2 ostatnich lat i było wszystko ok. Z tego co czytam na forum, to wygląda na przytkanego smoka, nagaru pewnie jest trochę, może i pompę przydało by się wyczyścić. Nie robię w tym, więc to są tylko moje wnioski na podstawie identycznych problemu u innych użytkowników.
Szukam kogoś, kto dość trafnie to oceni/zdiagnozuje. Nie chcę ściągać pokrywy za ~200zł, żeby się okazało że trzeba michę, bo u góry jest wszystko ok, albo powie że popychacze do wymiany, a się okaże że pompa nie daje rady bo zasyfiona. Silnik ma prawie 350tyś.