Łącznik wygląda po wierzchu ładnie, ale gdzieś czytałem że z biegiem lat może zażeleźnieć w srodku, chciałem go jednym razem wymienić ale mój mechanik spojrzał po wierzchu na niego i powiedział" mietek zdurniałeś? Jak niejest przepalony a ni uszkodzony po wierzchu to nie marnuj kasy" na te konektory sam po świętach popatrze, tak czytałem dzisiaj o tym pufaniu z filtra i słuchałem auta dobrą chwile i z całą pewnością jeszcze tego niemam ale jak bede nasłuchiwał jeszcze to napewno coś wysłuchamXd. Uslyszalem natomiast coś innego jutro postaram sie nagrać jak wróce od rodziny to taki jakby szelest żegot sam niewiem jak to nazwać z paska rozrządu albo wielorowkowego, paski próbowałem naciskać i wyglądają na dobrze naciągnięte.
Najbardziej to mi to drganie i ten rezonans sen z powiek spędza co coś nowe przeczytam zaraz sie u siebie dopatruje tego
Apropo P.S rezonans jest cały czas, praktycznie wogóle nie znika dudni i dudni, poczytam jak i postaram sie zrobić logi dynamiczne jutro. Tylko jakie grupy zlogować bo jużwiem że trzeci bieg i but do spodu. Dziękuje paną Piotrowi i Rafałowi za zainteresowanie tematem postaram sie posprawdzać wszystko co piszecie. Wesołych Świąt wszystkim