Witam. Moj problem z silnikiem 1.9 TDI AFN 110km jest taki ze lapie mi notlaufa, kiedy? Roznie czasami pow 2.5 tys czasami pow 3tys. czasami przy mocniejszej gorce z obciazeniem gdy chce utrzymac dana predkosc. Najczesciej jest to pow 100km/h spokojnej jazdy badz pow 2.5tys obrotow przy ostrzejszej jezdzie. 2 dni temu wyciagnelismy turbine bo sztanga stala i faktycznie ciezko bylo ruszyc. Popsykalismy do srodka penetratora poczekalismy i pare razy poruszalismy sztanga i ladnie zaczelo lekko chodzic. Po wlozeniu sztanga ruszala sie ale ok 2-4mm gora dol (podcisnienie?)
Dzisiaj bylem u elektromechanika i poczatkowo wykryl u mnie bledy :
Sterownik-usterka pamieci,
Cisnienie w kolektorze dolotowym,
czujnik cisnienia w kolektorze dolotowym-G71
Wzial sie za wymiane tego czujnika G71 ktory jest wlutowany w ECU, po rozebraniu sterownika okazalo sie ze byl caly w oleju (pamiatka po starej turbinie) i pekniety byl wezyk do tego czujnika gumowy. Po wymianie czujnika wyskakuje blad czujnik cisnienia w kolektorze dolotowym-G71-zwarcie do B+
Wiecej bledow nie pokazuje, auto dalej lapie notlaufa, podcisnienie na pompie vaacum -1bar, filtry wymienione 2 miechy temu w tym paliwowy z miesiac temu,wezyki podcisieniowe (mowil ze sprawdzal w porzadku)
Ktos cos ? Z gory dziekuje, bo juz nie mam sily