na zewnątrz , nie posiadam garazu. Dzis pojezdzilem bez problemu , wczoraj tak samo.Jestem pewien ze na 99% jutro odpale rano bez problemu i jesli tylko nie bede słuchał radia na postoju i nie bede otwierał drzwi to bedzie wszytsko smigać. Ostatnie rozładowanie które mnie totalnie zaskoczyło było podczas sprzatania auta , gdzie wczesniej w ciag dnia jezdzilem normalnie i normalnie odpalał .Wystarczylo ze mialem drzwi kierowcy otworzone i tylne pasazera i chyba od bagaznika tez wtedy były ...ale nie wszytskie cały czas naraz.Posprzatałem , wsiadam , probuje odpalic a tu pach....ledwo zakrecil...i zdechł ..znowu proba odpalenia ale nie mial sily zakrecic i znowu reset danych na kompie ( data itd ) Nie wiem co to moze byc ale ta niewiedza sprawia ze nie czuje sie pewnosci tego auta bo nie wiadomo od czego to lubi sie rozladowac ...chociaz wszytskie urzadzenia na jakich bylem i testowalem aku pokazaly ze jego stan jest bardzo dobry.
Reasumujac : czasem z zaskoczenia nie ma mocy zakrecic i odpalic - trzeba kable ( efekt jakby totalnie rozladowany aku ) ale wystarczy podlaczyc kable na 2 sek do innego auta i juz odapla bez problemu a urzedzenia pokazuja ze stan akumulatora jest bardzo dobry.