Witam , mam pytanko otóż , ostatnio przyszedł czas na wymianę rozrządu w mojej B6. mechanior wymienił , wszystko śmiga , w przeciągu paru dni było też wymienione kompletne wahacze z przodu i jeszcze koła na letnie przełożone , ale do kół bym się nie przyczepiał , ponieważ w tamtym roku nie było takiego problemu. A problem polega w tym że podczas przyśpieszania "czuję jakby całe auto drżało" , jak wyrzucę podczas jazdy na luz , to tego nie czuję. Co jeszcze mogę podrzucić to po tych "remontach" jeszcze jak jest większa dziura "skok" jakiś to z przodu z lewej strony słyszalny taki "STUK" (walnięcie) , obawiałem się że amortyzatory są w d**ie, więc podjechałem na SKP , posprawdzał wahacze - ok , amortyzatory - ok ( lewy 69% . prawy 75%), Ma ktoś może jakiś pomysł co sprawdzić jeszcze? Bo te "stuki" i drżenie są masakryczne .