Cześć. Ostatnio brałem udział w kolizji, z mojej winy. Jechałem prosto, nie ustąpiłem pierwszenstwa z prawej. Ucierpiał prawy bok, przesunięta podłużnica, chłodnica, wentylatory, prawy reflektor. Dołączam zdjęcie do sprawdzenia.
Auto ma najechane 310 tys.
Za granicą chcą mniej więcej za naprawę +-600 euro. Jeśli zrobię do takiego stanu aby jeździł, mógłbym wziąć jakieś z 1500 jeśli dobrze pójdzie. Chciałbym zapytać jaki koszt naprawy wyniósłby w Polsce.