Skocz do zawartości

Endriu110694

Pasjonat
  • Postów

    81
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Endriu110694

  1. No w tym rzecz że nigdzie ma 10 cm i z obu stron jest zakończony tak samo i nigdzie nie idzie z niczym się nie łączy jest po prostu przymocowany do jakiegoś wężyka dwoma tytyrytkami to może jakiś na zapas albo co, bo na prawdę nikt nie wie do czego to służy
  2. To wszystko jasne, mam jeszcze jedno pytanie pod maską w okolicy bagnetu na jednym z przewodów zamocowane jest coś takiego jak na zdj trzyma się na tytyrytkach i z obu stron wygląda tak jak na zdj ma około 10 cm długości co to może być bo nikt nie wie
  3. No i dobra problem rozwiązany , wcisnąłem węże do oporu tzn do tych kołnierzy znajdujących się na krućcach dałem po 2 opaski jedna na końcu a druga na początku węża Ale oświećcie mnie skąd brało się to syczenie ?? jakoś podcicsnienie w układzie zasysało powietrze czy co to mogło byc ??
  4. No racja , teraz sam szrot w komisach stoi , jedynie samemu można cos fajnego sciągnąć
  5. Chyba trzeba sprzedać i kupić jakieś nowsze
  6. Hmmm to u mnie chyba na szczęście do tego nie doszło bo 90 łapie po około 4 , 5 km weże też nie twardnieją bulgotanie wyeliminowałem pozostaje poprawic te opaski i zobaczymy , ale jak dobrze myślę i załóżmy że to uszczelka to po zatkaniu tego otworku powinny stwardnieć węże bo spaliny by ujścia nie miały , dobrze myśle ??
  7. Oki poprawię opaski , a jak to nie pomoże to kupię ten tester widziałem kupie sam odczynnik bo korek i rurek mam dostatek a jakie są jeszcze kolego objawy przedmuchu na uszczelce ??
  8. Temperatury około -2 w dzień do - 10 w nocy , jak usunąłem bulgotanie to wówczas pojawiło się to sycznie czyli to po ruszeniu tych węży teraz byłem poprawić węże i zauważyłem że na tych kruccach od nagrzewnicy są tak jak by 2 kołnierze na prawym ten kołnierz jest bliżej końca krućca a na lewym dalej o jakieś 3,4 cm najdziwniejsze jest to że powietrze ucieka nawet wówczas gdy auto popracuje dosłownie 2 minuty a nawet mniej to taki odgłos przypominający sycznie z klimy w lecie ale klimy nie używam bo nawet z tego co pamiętam przy takich temperaturach sprężarka się nie włączy . Irytuje mnie to bo domniemam że ja gdzies popełniłem błąd bo zaczęło się wówczas gdy wyczysciłem nagrzewnicę , watpie żeby to była uszczelka bo auto ma 260 tys przejechane (pewne na 200% ) ale równocześnie martwi mnie to ze tego powietrza jest tak dużo już po chwili pracy , a jakie sa kolego jeszcze dodatkowe objawy uszczelki pod głowicą bo biorę wszystkie opcje pod uwagę , myslisz że warto dołożyć po drugiej opasce ?? Zawartość dodana 5 minutes later Kurcze jak tak patrzę na ten opis czyszczenia to chyba dałem opaski za blisko końca węży ja umieściłem opaskę praktycznie przy końcu węża może to jest powód.
  9. No dobrze wiem że na jednej z rurek wychodzącej z nagrzewnicy ma być otwór do odpowietrzenia ,ale jak za płytko włożyłem wąż i ta dziurka nie jest zakryta to płyn się nia nie powinien wylewać ?? no i jeżeli jest nie zakryta to powietrze się przez nią dostaje a później po zgaszeniu silnika się samo odpowietrza i stąd to sycznie ?? I jeszcze kolego jeżeli sie orientujesz mógł byś podpowiedzieć na którym węzu znajduje się ten otwór ?? Dodam że sycznie dochodzi z węza od strony kierowcy patrząc z przodu z prawego . A i jeszcze jedno male pytanko dziurka jest na wężu czy na krućcu od nagrzewnicy ??
  10. Nic nie puchnie obmacałem je wszystkie a temperatura nawet z tekturką przed chłodnicą i jazdą po mieście jest idealna. Mam jeszcze jedno podejrzenie obiło mi sie coś o uszy że w tym silniku są jakieś swiece dogrzewające , czy podgrzewające płyn chłodniczy przepływający przez blok i to one mogą powodować wytwarzanie się pary czy powietrza w układzie ale tego nie jestem pewien ani czy one w ogóle są w tym modelu ani czy mogą dawać takie objawy .A jeżeli chodzi o puchnięcie to raczej tego nie zaobserwuje bo to powietrze gdzieś ucieka przy wejściu do nagrzewnicy .
  11. Witam wszystkich użytkowników , jestem nowy na forum tak więc nie zabijcie mnie jeżeli napisałem nie tu gdzie trzeba ale mam dość powazny problem . Ostatnio w swoim 1.9 tdi 90 km AHU wymieniłem rozrząd i przy okazji został wlany nowy płyn ,problem pojawił się po kilku dniach , a może ja go tylko po tym czasie zauważyłem , mianowicie bulgotanie w nagrzewnicy , postanowiłem odpowietrzyc i przy okazji kupiłem ocet środek do czyszczenia układów chłodzenia , wszystko ładnie wyczyściłem poskładałem , dolałem płynu popuściłem wąż od nagrzewnicy odpowietrzyłem , grzeje jak marzenie nie można ręki do kratki zbliżyć , płynu nie ubywa , temperatura 90 wzorowa ale syczy przy wężach wchodzących do nagrzewnicy , po długiej , po krótkiej jeździe ucieka stamtąd powietrze jak ruszę wąż to bardziej intensywnie , opaskę docisnąłem do oporu i tu pytanko , uszczelka pod głowicą , nieszczelny wąż przy opasce czy jeszcze coś innego , jak ktoś zna odpowiedz to z chęcią wysłucham , z góry dziekuje i pozdrawiam .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...