Skocz do zawartości

tajus

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

O tajus

Informacje

  • Imię
    Sara
  • Miasto
    Wlkp

Auto

  • Model
    A4 B5
  • Nadwozie
    Sedan
  • Rok produkcji
    1999
  • Silnik
    1.6
  • Kod silnika
    ARM
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    PB+LPG

Ostatnie wizyty

294 wyświetleń profilu

Osiągnięcia tajus

0

Reputacja

  1. Fajnie wygląda. Dla mnie zieleń plus złote felgi to mega dobre zestawienie. Powodzenia w utrzymaniu .
  2. A jednak 8J . Z tyłu jest luz, z kolei z przodu felga siedzi jakiś centymetr od zwrotnicy. Bez dwóch zdań! Przecież te alu na zimówkach w ogóle wyglądu nie mają
  3. Dla lepszego wyglądu . Głównie tył chciałabym trochę wysunąć. Obecnie siedzą fele 8J z ET47. Też tak uważam Dzięki Działam to za dużo powiedziane, raczej staram się, żeby auto w miarę dobrze funkcjonowało, no a przy okazji też cieszyło moje oko
  4. Trochę mnie tu nie było, więc w skrócie nadrobię zaległości . Na razie jakichś większych problemów z autem nie mam. Jakiś czas temu puściła osłona przegubu, ale sytuacja została szybko opanowana; rozsypująca się gumowa listwa drzwi zmusiła mnie do kupna nowego kompletu zamienników, na szczęście leżą dobrze; po ok. 5 tys. km znów wymieniłam olej, myślę, że częstsze "płukanie" nie zaszkodzi, bo po poprzednim właścicielu został niezły syf... Jedyne, co mnie wnerwia, to bliżej nieokreślone skrzypienie/tarcie (na nierównościach, przy zjeżdżaniu np. z krawężnika) dobiegające z lewego przedniego koła. Spece ze stacji diagnostycznej nie mają pojęcia, co to może być, wg nich zawieszenie jest w bardzo dobrym stanie, no a ja tym bardziej jestem zielona w temacie... Aha, ostatnio jeszcze immo się odezwało, podpięcie pod kompa również wykazało błąd, poczytałam już trochę na temat czyszczenia styków, może to to, ale na razie nie mam czasu na grzebanie . Co najważniejsze i do czego nie mogłam się doczekać, miało miejsce pod koniec marca, mianowicie zmiana kół. Tak jak pisałam wcześniej, zostałam przy 17-calowych OEM-ach i oponach 225/45/17. Poprzedni właściciel obniżył Audi sprężynami H&R (zawieszenie ori to 1BA), więc nie wyszła z tego wszystkiego jakaś wielka koza, czego się trochę obawiałam . Dystanse też wlecą. Kiedyś na pewno .
  5. Otóż to! Haha, czasami nie ma szans ominąć . Ale ten ból psychiczny ...
  6. Tak to jest, jak się czyta po łebkach ;). Dzięki! Spoko, witam i wybaczam Oj, chciałabym, chciała... Ale to może za 2 lata. Jak mi drogę wyremontują Jestem zachwycona! Coraz bardziej zaczyna mi się tu podobać
  7. Aleście się wszyscy uparli na te mody . Jest pewien drobiazg, mianowicie musiałAbym działać samA ;). Już i tak przy każdej okazji wykorzystuję brata albo ojca, no ale ile można. Oczywiście zgadzam się co do forum, istna rewelacja, a i tak zaglądam tu dopiero od paru miesięcy. Dzięki ogromne za naskrobanie tych kilku uwag :). Grill z początku nie dawał mi spokoju, myślałam o przerzuceniu się na ori polift, ale ostatecznie stwierdziłam, że prezentuje się całkiem całkiem :P. Nad 1 din może troszeczkę ubolewam, ale jeśli chodzi o silnik, moc akurat mnie nie interesuje; szukałam auta ekonomicznego do codziennego użytku, mając już na uwadze montaż LPG, no i tak się złożyło, że padło na 1.6, aczkolwiek ofert bepiątek 1.8 tak całkowicie nie odrzucałam ;). Wyszło jak wyszło, na ten moment jestem z auta i jego spalania zadowolona - niecałe 9l gazu to przyzwoity wynik, tak myślę.
  8. Dziękuję Ależ napisałam prawdę, to po prostu nie na moją głowę
  9. Mhm. I gryzie się z wnętrzem okropnie. Nie jest to dla mnie priorytet, ale kiedyś na pewno wpadnie czarne.
  10. Moje marzenie o posiadaniu tych konkretnych czterech kółek (czyt. Audi; inna marka w ogóle nie wchodziła w grę ) spełniło się w październiku ubiegłego roku. Poniższa bepiątka 1.6 z końca 1999 roku (pierwsza rejestracja 2000r.) to moje pierwsze auto. Kod lakieru - LX6V (jaspisgrün metallic); nie ukrywam, że przy wyborze kolor zrobił swoje (mam hopla na punkcie zielonego i jego odcieni), więc niestraszna była mi jazda na drugi koniec Polski (ponad 400km) w celu obejrzenia i kupna samochodu. Jeszcze na niemieckich tablicach: Odświeżanie wnętrza auta przyniosło mi niespodziankę, mianowicie zaręczyny . Oto znalezisko spod tylnej kanapy: Nie wmówicie mi więc, że kupno tej aczwórki nie było moim przeznaczeniem . Pierwszym ważnym krokiem po nabyciu bepiątki, pomijając oczywiście podstawy w postaci przeglądów, wymiany płynów, aku też jeszcze siadł przed zimą etc., było założenie instalacji gazowej. Nastawiałam się na to od samego początku, ponieważ auto służy mi przede wszystkim na trasie dom-praca-dom, a że dziennie robię 60km, zarabiałabym chyba tylko na benzynę . Póki co wszystko sprawuje się dobrze, nie mam powodów do narzekania na samą instalację czy gazownika. Jeśli chodzi o zawieszenie, na razie wiem tylko tyle, że "było robione". Co ostatnio udało mi się dojrzeć, to wlepkę KYB na przednim amorze, reszta pozostaje pod znakiem zapytania, ale przy okazji na pewno zgłębię temat. O ile wcześniej nie zmusi mnie do tego jakaś awaria (odpukać!), bo wierzcie mi, połowa mojej codziennej trasy to nic innego, jak dziury i koleiny :/. Aż mi już żal nowych kół, które zamierzam założyć w najbliższym czasie. Myślę o 17-calowych OEM-ach, bo poniżej profilu 45 opon na pewno nie zejdę . Poza nowym obuwiem i skórą, która wleciała do jaspisowego wnętrza w zeszłym miesiącu, jakichś większych modów nie planuję - tego typu robota znacznie przewyższa moje, hmm, umiejętności , a ściślej rzecz biorąc, nie mam na nią ani czasu, ani kasy, a poza tym, moim skromnym zdaniem, ładnie i wygodnie jest jak jest teraz .
  11. Kłaniam się nisko twórcom i użytkownikom wypowiadającym się w przeróżnych tematach tego forum, bo jako początkująca w świecie motoryzacji i posiadaczka od zaledwie kilku miesięcy bepiątki jestem w stanie znaleźć tutaj odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, ba! nawet podjąć ważne decyzje odnośnie zmian w moim aucie . Przesyłam słoneczne pozdrowienia z podpoznańskiego miasteczka, tajus
×
×
  • Dodaj nową pozycję...