Witam wszystkich,
Piszę by przestrzec (nie przed zakupem tylko przed niewłaściwą eksploatacją lub ociąganiem się z serwisem) póki co ale też nie wiadomo czy nie będę potrzebował pomocy...
Zakupiłem około pół roku temu mój kochany Audi a4 B8 przy przebiegu 180 000 KM zweryfikowałem przebieg w salonie audi i dwóch niezależnych warsztatach, dzwoniłem do włoch tam zglosil sie salon ale Pani slabo gadała po angielsku więc stamtąd akurat się nic nie dowiedziałem. Wyglądało na to że przebieg jest ok.
Wszyscy wiemy że A4 jest to najpiękniejsze auto w tych pieniądzach i nie żałuję modlę się tylko by po remoncie odżył.
Do sedna:
Od początku samochód miał problem olejowy. Żłopał olej jak smok a przy moim sposobie jazdy jak dwa smoki ok 1l lub 1.2l na 1000km. Niestety w zeszłym tygodniu podjechałem na parking zgasiłem auto a już potem nie dało się go odpalić. Sprawdzałem IMMO, akumulator itd z nadzieją że jakaś elektroniczna bzdurka. Niestety diagnoza była słaba - przeskoczył wał korbowy i 8 wtrysków pogiętych. Jak już wyciągnęli głowicę do regeneracji to poprosiłem też o wyciągnięcie tłoków i wymianę pierścieni żeby pozbyć się przyczyny awarii a nie tylko skutków. Wyciągnęli mi tłoki i poza tym przeskokiem nie ma żadnych śladów zatarcia.
Moje podejrzenie co do przyczyny:
- W związku z tym że dużo pił często też trzeba było dolewać często też pokazywał min. na komputerze ale nigdy kontrolki mi nie zaświecił. (no raz zaświecił jak jeszcze nie wiedziałem że pije olej ale to było 6 mcy temu)
- w ten dzień też stan był w okolicach min.
- wjazd na parking na który wjeżdżałem znajduje się na bardzo dużej stromiźnie w zimie trudno tam się wdrapać nawet jak jest posypane solą na kostce.
- znajomy mówił (ja nie jestem mechanikiem więc nie wiem) że napinacz rozrządu pracuje na oleju silnika
- Mechanicy mówią że łańcuch jest naciągnięty ale ja nic nie słyszałem niepokojącego...
Sądzę więc że ze względu na niski poziom oleju i stromiznę - olej odpłyną od napinacza i wtedy przeskoczył... : (
Teraz wygląda tak:
Dam znać jak odbiorę i podam koszty mojego przypadku.
Wniosek jak żyjesz z pijącym Audi A4 B8 to trzymaj go na poziomie średnim lub wysokim nigdy na niskim - ja trochę zbagatelizowałem, przegapiłem dolewkę i mam problem