Ir-ek

Przekodowałem u siebie ASS 3G High - naprawde jest różnica, mam tylko jeden problem dotyczacy stopniowania glosności, bo albo gra bardzo cicho albo po przekreceniu regulacji o jeden stopień od razu dużo głośniej, przed kodowaniem jakby działało to z mniejszym przeskokiem, ma ktoś tak u siebie ? idzie sobie z tym jakoś poradzić ?

Odgrzeje trochę temat, jakiś dobry mechanik od takich rzeczy jak przeguby, polosie, elementy zawieszenia? Ktoś poleci kogoś?

Witajcie, Orientuje się ktoś z Was może czy regulatory ciśnienia na listwie CR które mają OEM oznaczenie 057130764H występujące w dwóch różnych wersjach o numerze Boscha 0 281 002 858 lub 0 281 006 003 czymś się różnią między sobą, bo występują w sklepach internetowych jako dwa inne produkty o różnych cenach i nie wiem który powinienem wybrać. U siebie mam w ogóle jeszcze coś innego nr OEM 057130764H a ten drugi numer to 0 281 002 859 Z góry dzięki za odpowiedź.

Powiedzcie czy orientuje się ktoś gdzie we Wrocławiu można oddać samochód w dobre ręce, żeby usunęli ten problem ? czy ktoś z Was może już we Wrocławiu to robił ? z góry dzięki za odpowiedz

Też bym się chetnie dowiedział co to może być, czy takie objawy może dawać np poduszka pod skrzynia ?

Panowie, jak ktoś wymieniał poduszki pod silnikiem to niech się pochwali przy jakim przebiegu i ile Waszym zdaniem wytrzymują te elementy w silniku TDI ? Chyba nie jest to jakiś nagminnie psujący się kolejny element w B8 ? którym trzeba się przejmować i jeszcze pytanie czy jeśli wyskoczy jakiś błąd od poduszki to widać go gdzieś na zegarach ? czy tylko można go sprawdzić przez kabel ?

Panowie, jak ktoś wymieniał poduszki pod silnikiem to niech się pochwali przy jakim przebiegu i ile Waszym zdaniem wytrzymują te elementy w silniku TDI ?

Panowie powiedzcie co myślicie na temat takich aukcji: http://allegro.pl/a4-a5-q5-sprzeglo-kolo-dwumasowe-2-0tdi-0b1105266-i6980121653.html czy zaryzykowalibyście zakupu ?

I jak tam udało się cos w temacie rozwiązać ? bo aż jestem ciekawy co to może być ?

Daj znać jak pozbędziesz się problemu bo aż jestem ciekawy co to może być. Ja u siebie mam bardzo delikatne drgania tak przy ok 80-90 kmh i juz mi brakuje pomysłów.

Powiem Ci że pojeździłem trochę i tez mam to samo co Ty, czyli zostały mi bardzo bardzo małe drgania przy prędkości 80-90 kmh, powyżej już nic, odczuwalne tak naprawdę tylko na kierownicy, ale to też ja je czuje ponieważ po wcześniejszych przygodach jestem po prostu strasznie przewrażliwiony czy ktoś z Was miał takie coś? Od czego to może być, co jeszcze można sprawdzić ?

Napisze trochę od siebie, jak udało mi się wygrać walkę z wibracjami (może komuś się to przyda): - wyważałem koła chyba ze 3 razy (łącznie z testem drogowym) - wibrację ciągle były - wymieniłem przednie i tylne tarcze hamulcowe z klockami ATE - bez zmian - ciągle wibruje - próbowałem zmieniać koła miejscami również pojeździć trochę na zimówkach - niby coś tam zmieniało się delikatnie z zakresem prędkości ale daje wibrowało - pomimo że miałem poliftowe banany czyli: 75mm i m14, wymieniłem je na nowe - po tym zabiegu 80% wibracji przeszło - pozostały jednak te przy hamowaniu co jeszcze gorzej wpływało na moje samopoczucie ponieważ miałem nowe tarcze które tanie wcale nie były Postanowiłem więc sprawdzić jeszcze raz wszystko po kolei: - z uwagi na to że tarcze wymieniałem w niesprawdzonym warsztacie, postanowiłem im się lepiej przyjrzeć - po ich demontażu okazało się że jakiś "mądry" mechanik miedzy tarcze a piastę napsikał smar ceramiczny który przyjął postać gumy (i tutaj nauczka, że albo oddajemy samochód do zaufanego warsztatu, albo patrzymy mechanikom na ręce, a najlepiej jak mamy warunki takie rzeczy robić samemu) - tarcze i piasty zostały dokładnie wyczyszczone i ponownie zamontowane bez żadnych dodatkowych mazideł pod spodem - dodatkowo ponownie oddałem koła na test drogowy - tak dla pewności - i okazało się że firma w Szczecinie (Premio czy jakoś tak) posiadająca maszynę Hunter albo nie umie jej obsłużyć albo mają w d!@*e klienta (nawet nie pozwalają wejść na warsztat zapytać jakie wnioski z ważenia) bo wszystkie koła wymagały ponownej optymalizacji i innego rozmieszczenia na aucie (tu pochwała dla firmy LATEX we Wrocławiu za naprawdę solidne podejście do tematu) Po tych wszystkich zabiegach wsiadłem do auta i w końcu mogę cieszyć się tym jak moje Audi powinno jeździć i hamować. Mam nadzieje że na zawsze pożegnałem wibrator. Wniosek z tego taki, że zawieszenie w tym aucie jest bardzo wrażliwe na głupotę mechaników i wykonanie pracy na odpie!@#l przy tak podstawowych elementach jak koła i hamulce.

Koła ważone z testem drogowym, przednie piasty sprawdzone jeśli chodzi o bicie, wszystko w normie. Pozostaje sprawdzić jeszcze tył. Jakie waszym zdaniem są maksymalne wartości przy teście drogowym dla Audi bo widzę ze to zawieszenie jest takie czułe jak nigdzie.

Pomierzylem swoje banany i tuleje mam 75mm śruba M14 czyli jak w poliftowym a auto z 2011 roku. A objawy typowo jak opisane tutaj jeśli chodzi o wibracje. I teraz zastanawiam się czy je wymieniać na nowe? Tylko co jak nie pomoże? Co kolejne brać pod uwagę?

Tak jak mówicie, zmierzyłem mam 75mm, sworzeń nie wiem jaki mam ale możliwe ze M12, problem jest taki że mam wibracje takie jak opisujecie przy ok 75 - 90 lekkie i miedzy 130 - 150 najmocniejsze już normalnie załamać się można koła rożne zakładane 10 razy ważone, tarcze nowe, bicie sprawdzone jest 0,03mm, a ciągle wibruje raz mocniej raz słabiej, sam nie wiem od czego to zależy. Jak myślicie wymieniać wahacze mimo wszystko ? może się te tuleje 75mm zużyły u mnie i nie tłumią jak trzeba ?