Skocz do zawartości

Gifix

Pasjonat
  • Postów

    98
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Gifix

  1. Też ostatnio miałem taki problem (całe drzwi i błotnik zachlapane), więc poszedłem do marketu i w dziale motoryzacyjnym wziąłem pierwszy lepszy zmywacz do smoły. Fajnie ją rozpuszcza, ale przy jakichś większych kawałkach smoły trzeba używać go kilka razy i trochę namachać się szmatką, no ale auto czyste :banan:.

    Nie pamiętam jaka to była firma, ale wziąłem dosłownie byle co, byle by było. Jeśli nie zapomnę to dzisiaj sprawdzę jakiej to firmy.

  2. Co do amortyzatorów, to polecam SACHSA. Ostatnio wymieniałem u siebie (ale początkowo kupiłem zły model, jak ktoś by chciał to mogę sprzedać :naughty:) bo jeden z tyłu zaczął ciec i jak na razie jestem zadowolony. Tył dużo lepiej tłumi nierówności w porównaniu do starych amortyzatorów i przestało bujać autem, ponieważ na starych to całe chodziło jak fala gdy się z jednej strony nim bujnęło. 

  3. U mnie przy rozgrzanym też chodził trochę lepiej, ale było to bardzo słabo odczuwalne.  Musisz najpierw wykluczyć inne, prostsze rzeczy. Jak własnie łapy od skrzyni lub ten wybierak, jeśli tam nic nie będzie się działo to możesz sprawdzać dalej. 

    Spuścić parę mililitrów oleju i zobaczyć w jakim jest stanie, oraz czy nie ma w nim opiłków. Jeśli olej będzie zużyty ale nie będzie w nim żadnych cząstek stałych to możesz go wymienić i sprawdzić czy to coś pomoże. 

    Jeśli w oleju będą jakieś opiłki to może to oznaczać o jakimś większym zużyciu i może już być mniej ciekawie. 

    Musisz mieć jeszcze na uwadze, że jeśli będziesz zmieniał olej w skrzyni (zresztą wszędzie może tak się stać), a będzie ona już stara, zapuszczona a świeży olej to widziała ostatnio jak ją produkowali i nikt o nią nie dbał ani nie był dla niej delikatny, to w bardzo pesymistycznym scenariuszu może się okazać, że po zalaniu nowym olejem, wypłucze on cały syf ze skrzyni i zacznie ona hałasować lub zgrzytać. Ale to tylko gdybania i nie masz się czego obawiać, gdyby było tak u ciebie to nawet jak byś nie zmienił oleju to skrzynia i tak by ci padła po jakimś czasie :) 

  4. To ciężkie wchodzenie pojawiło się z dnia na dzień czy objawiało się powoli ? Jak pojawiło się z dnia na dzień to raczej wątpię aby to było coś z olejem. Sprawdź może mocowanie skrzyni oraz czy wybierak się dobrze trzyma. 

    Mam B5 a nie B7 ale u mnie też pojawił się problem z ciężkim wchodzeniem biegów. Na 2 oraz na 5 ciężko było wbić bieg (trzeba było dość ostro potraktować drążek) oraz 3 dość mocno zgrzytała i właśnie ciężkie wbijanie pojawiło się z dnia na dzień a zgrzytanie było już słychać od jakiegoś czasu, co raz mocniej i mocniej. No i w końcu musiałem wymienić skrzynie :kox:

  5. Witam, 

    Potrzebuje szybkiej pomocy. Muszę zakupić pierścienie uszczelniające do wałków rozrządu oraz wału korbowego. Niestety nie mogę znaleźć wszystkich, ponieważ etka nie pokazuje mi numeru pierścienia za czujnikiem położenia wałka rozrządu. Jedyne co udało mi się znaleźć to, to że do wydechowego wałka rozrządu oraz do wału korbowego może iść pierścień Elring 325.155.

    Z góry dzięki za pomoc. 

  6. Spróbuj zobaczyć jaką grubość tarczy masz teraz, bo skoro mówisz że masz wsadzone hamulce od 2,5 TDI to raczej będziesz miał te 288 mm średnicy i 25 mm grubości. Jeśli tak jest rzeczywiście to powinny wejść bez problemu. Jeśli by się okazało że masz te mniejsze tarcze a bardzo byś chciał wrzucić większe, to mam akurat na zbyciu jarzma pod 288 mm po ostatniej zmianie na 312 mm. Jeśli nie zapomnę to jeszcze zmierzę stare tarcze i się upewnię że to 288 mm było. 

  7. Nie trzeba ściągać całego przodu aby wymienić rozrząd. Owszem po zdjęciu mamy ogrom wygody przy wymianie, ale można też sobie poradzić ustawiając cały przód w pozycji serwisowej. Wysuwa się go wtedy o kilka cm do przodu i jest tam wystarczająco miejsca aby dojść kluczami i dokonać wymiany, oczywiście nie jest tak wygodnie jak przy zdjęciu całego przodu, ale da się.

  8. Tak jak napisał kolega wyżej, sprawdź łapy skrzyni. Możesz od razu sprawdzić czy nie poluzował Ci się wybierak, ale wydaje mi się że gdyby tak było to objawy wyglądały by trochę inaczej. Co do kosztów to zależy od tego co tak naprawdę powoduje te problemy. Jeśli okaże się że to coś ze skrzynią to możesz ją remontować albo kupić jakąś używkę. Remont skrzyni może wynieść Cię kilka krotność zakupu używanej, ale z używaną jest ten problem że nigdy nie wiadomo co się kupi. Zawsze możesz spróbować oddać skrzynie jeśli sprzedający udzieli gwarancji rozruchowej a okaże się że coś jest z nią nie tak. 

  9. Ktoś na pewno odwiedza, lecz jak widać nie znalazł się jeszcze nikt kto miał by coś do napisania co okaże Ci się pomocne, bo po co pisać nie potrzebne posty.

    No, ale wracając do twojego problemu, zapewne to go nie rozwiąże, ale w moim wypadku listwa wtryskowa jest bardzo profesjonalnie zamontowana za pomocą opasek zaciskowych :facepalm: do rury układu chłodzenia, biegnącej nad kolektorem ssącym i sztywno na niej spoczywa. :naughty:

  10. Moim zdaniem mogło być tak, że mechanik zamiast ustawić sobie przód razem z chłodnicą w pozycji serwisowej, pozwolił sobie zdjąć wszystko żeby mieć lepszy dostęp, przy okazji odpinając lub uszkadzając węże od klimy :decayed:

     

    A może mechanik zapomniał założyć pasek na kompresor od klimy :kox:

  11.  

    2 minuty temu, Brzeziak napisał:

    Jedyna dobra opcja to 2+ 1. 2 głośniki 160/165 z przodu+ cyki najlepiej na zwrotnicy

    Właśnie chciałem tak zrobić, ale puki nie zamówiłem jeszcze większych głośników to chcę zamontować te 13cm które są, na płycie MDF a później powiększyć otwór na 16cm i zamontować dodatkowo zwrotnice.

    6 minut temu, Brzeziak napisał:

    skrzynia basowa z tyłu.

    Właśnie tego chcę uniknąć, często worze dość spore rzeczy (wózek inwalidzki, narzędzia itp.), które zajmują dość sporo miejsca i nie chcę zabierać sobie miejsca w bagażniku.

     

    Lubie jak czasem popieści mnie basem :decayed: ale delikatnie a nie jak czasem widuje tuby basowe w bagażniku gdzie słychać tylko wibracje karoserii a nie muzykę :facepalm:

    Słucham głównie cięższej muzyki (metal, heavy metal, rock itp.) ale wystarczy mi jeśli po samym:

    Dnia 18.07.2017 o 21:25, musiek napisał:

    Zrób dobrą scenę z przodu

    ;) będzie chociaż jako taki dół bo teraz to jest zwykłe pierdzenie przy choćby większej głośności :confused4:

     

    Pozdrawiam.

  12. Godzinę temu, musiek napisał:

    Zrób dobrą scenę z przodu, a tył zostaw w spokoju.

    Hmmm, skoro tak twierdzisz to ok, zrobię sam przód :hi:

    A jeszcze co do tyłu to chciałem wstawić tam głośniki ponieważ mam je jedynie z przodu, głośniki na tylnej półce nie istnieją, więc pomyślałem że to może trochę pomóc ;)

  13. Witam, 

    Posiadam Audi A4 B5 z 95 r. Sedan, moim zamiarem jest wygłuszenie drzwi oraz stworzenie z nich skrzyni dla głośnika, coś jak w wątku użytkownika Bartass_1. Blachę mam zamiar przykręcić do drzwi za pomocą nitonakrętek aby później można było je swobodnie zdejmować do ewentualnych napraw. 

    Mam dylemat co do "bloczku" pianki który jest (w przednich drzwiach) przynitowany do ramy szyby (w tylnych drzwiach jest przykręcony do samych drzwi), z tego co widziałem w wyżej wspomnianym poście autor zdemontował piankę, która znajduje się w rogu drzwi pod zamkiem. Nie wiem czemu służy ta pianka (boczek wydaje się dość sztywny, więc chyba nie służy do wspierania go) i nie wiem czy lepiej będzie ją zdemontować na stałe czy może dociąć blachę w taki sposób aby szczelnie oplatała tą piankę. Jak sądzicie ?

    Dodatkową rzeczą jaką chce zrobić jest wstawienie tylnych boczków drzwi z Avanta, ponieważ posiadają otwory na głośniki (niestety ale u mnie ich niema ). Czytałem gdzieś że oba boczki pasują do siebie i można śmiało je montować. Sprawdzał to ktoś kiedyś i jest w stanie potwierdzić tą informację ?

    Pozdrawiam.

  14. A więc tak, miałem to sprawdzić wczoraj pod wieczór jak się trochę ochłodzi ale zająłem się wygłuszaniem drzwi i całkiem wyleciało mi to z głowy.

    Dziś sprawdziłem ten zawór. Zdemontowałem go i podpiąłem pod akumulator żeby sprawdzić czy działa (cyknął 2 razy i tyle, dalej nie szło go wyzwolić), psiknąłem jeszcze do niego trochę odtłuszczacza i zauważyłem że zawór był cały czas w pozycji otwartej (po moim testowaniu na akumulatorze). Wysuszyłem go wpiąłem do niego kabel aby błędów nie wywalało, odpaliłem silnik, zatkałem palcem wąż od podciśnienia i silnik się uspokoił (trochę nierówno chodził przed zatkaniem).

    Postanowiłem jeszcze profilaktycznie znowu przeczyścić ten zawór przed zamontowaniem go na stałe i ku mojemu zdziwieniu/zadowoleniu zawór był w pozycji zamkniętej. Zamontowałem go z powrotem zrobiłem kółko po osiedlu i jak na razie działa :decayed:, oby jak najdłużej. 

     

    Prawdopodobnie problem rozwiązany ale po testuje go jeszcze trochę i zobaczę czy wszystko jest już ok a w między czasie przygotuje się mentalnie na jego wymianę w razie czego.

    Dzięki za pomoc mszark, nie byłem pewien jak sprawdzić ten zawór :).

    Pozdrawiam.   

     

    No niestety ale zawór znowu się zaciął.... ehh, trzeba wymienić :( 

    Przy okazji coś zaczęło "siorbać/bulgotać" przy prawym przednim kole, mam przypuszczenia że filtr węglowy zaciąga powietrze przez ciągle otwarty zawór i dziś podczas ulewy zaciągnął trochę wody (pewnie coś zmyślam) :co: , ale nie wiem gdzie jest chwyt powietrza od tego zbiornika. Jutro to obadam. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...