Zatem -
miło i serdecznie już było - do wyboru
Moja historia audi jest krótka jak ogonek u mopsa - miał być jakiś kasztanek na chwile po sprzedaniu BMW 3 taki do pracy - przypadkowo wyszło audi rs5 . Jakieś czasem spotkanie w wawie, w bardzo wąskim gronie -ale za to z ludźmi pierwsza klasa - ( Artur vel. ojciec red a5) POtem było .... ble ble ble ... długo nic - cytując pewną piosenkę - << aż nagle przyszedł maj .... >>> ktoś coś wspomniał gdzieś kiedyś o jakimś spotkaniu w łodzi, właściwie pod łodzią no i się zaczęło. Tam jakoś ni z gruszki ni pietruszki podszedł Maciuś król pierwszy przywitać się ( czarne a4 ) a chwile potem już było z górki, lecieliśmy z tymi znajomościami jak r8 po niemieckiej autobanie lub jak Paweł Kosmita ( jakiś szary dziwny kolor a4 ) z pod knajpy pełen gaz i ogień - tak powinno się jeździć ha ha ha i jego księżniczka czarno włosa zwana Lidią - zostałem zaproszony na spotkanie pod stadionem ...
reasumując - kilka spotkań pod stadionem wspaniali ludzie sympatyczna atmosfera i genialne samochody każdy piękny na swój sposób - oczywiście szanuję każdy wybór auta i każdą grupę nawet alfe romeo ha ha ha
i o to jestem ja i moje audi rs5 kolejne dziecko w drodze właśnie się robi - mam nadzieję że za jakieś dwa tygodnie dotrze audi s3 8v red witam jeszcze raz wszystkich i miło mi że tu jestem z wami pozdrawiam