Mam pytanie, może ktoś sie spotkał z takim problem... mianowicie, parują mi szyby a najbardziej czołowa, a dokładnie zaczynają (jesień), w zeszłym sezonie było to samo ale jakoś przyzyłem... także ostatnio wziąłem sie za to, czyli:
-wymieniłem filtr kabinowy na węglowy, przy okazji wymyłem całą obudowę tego filtra (wykręciłem i wogóle) i uszczelniłem silikonem;
-uszczelniłem silikonem całą przednią szybe;
-udrożniłem i wyczyściłem odpływy razem z całym podszybiem;
-uszczelniłem przejście linki (od środka i zewnątrz) od zamka maski, był niewielki przeciek do środka;
-rozebrałem podłogę i wyciągnąłem całą wodę (z tego przecieku wyżej) z gąbki, rozebrałem w bagażniku boczne wykładziny i uszczelniłem miejsce pompki centralnego zamka oraz schowek na lewarek, wysuszyłem te wykładziny i ogólnie cały środek;
-uszczelniłem luke w rogu deski od kierowcy (odklejone po rogach tapicerka) przy podszybie, od środka...
- sprawdziłem nagrzewnice, suchutka...
-umyłem wszystkie szyby od środka, idealnie...
i ciągle parują, może lekka poprawa ale... wieczorami, gdy spadnie temperatura, jest już jakaś różnica pomiędzy tą w środku to zaczynją parować, muszę mieć na minimum 2 biegu nawiewu by było okej wyłączę moment zachodzi przednia szyba, wszystko było by okej gdyby zachodziła od strony pasażera, ale ona od strony kierowcy, pasażer widzi wszytko okej a u mnie już jest nieciekawie... dla mnie wygląda to trochę dziwienie, dla podglądu wrzucę zdjęcie