U mnie już jest Ok. Okazało się, ze to jednak zaworek N75. Po przełączeniu turbiny "na krótko" niestety nie dało się oszukać sterownika (po przekroczeniu ciśnienia doładowania silnik przechodził w tryb awaryjny), więc jazda bez zaworka nie ma sensu, ale kluczem do sukcesu był dobry mechanik i urządzenie diagnostyczne Mega Macs