
slhospo
Pasjonat - Nowicjusz-
Postów
8 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0O slhospo

Informacje
-
Imię
Sławek
-
Miasto
Gdańsk
Auto
-
Model
A4 B6
-
Nadwozie
Avant
-
Rok produkcji
2003
-
Silnik
1.9 TDI PD
-
Kod silnika
AVF
-
Napęd
FWD
-
Skrzynia
Manual
-
Paliwo
ON
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Witam, Odświeżam temat, który i tak można już zamknąć i zostawić bo może komuś się przyda na zasadzie pojawienia się podobnego problemu i może go pokierować ku takiemu rozwiązaniu i pomóc. Przez te ostatnie ponad 2 tygodnie odwiedziłem łącznie 5 warsztatów. Wskakujemy w auto i jedziemy z serwisantem z podpiętym kompem. No i standardowe diagnozy w kółko: turbo do wymiany bo wchodzi w awaryjny dlatego nie "ciągnie" powyżej 3k rpm/min i spala więcej no i przepływomierz do wymiany bo zaniża wartość powietrza przez co słabnie i zwiększa spalanie. Oczywiście takie diagnozy to mi w 2 miejscach podali bez jakiegokolwiek sprawdzania. No ale jak to się mówi, do 5 razy sztuka więc na sam koniec, w naszym Gdańskim TuneUp'ie, wyszedł miły Pan podłączył kompa, sprawdził co potrzebował (chociaż pewnie i tak od początku wiedział w czym problem bo sam ma dokładnie taki model więc mógł się spodziewać tego czy owego) i stwierdził: złe ustawienie rozrządu i 2 pompki do uszczelnienia. Z racji tego, że nie była to droga operacja zrobiliśmy wszystkie. Łączny koszt z robocizną to 700 zł. A efekt ? Lepszego nie mógłbym się spodziewać. 30/40l chwilowego spalania wyskakuje już tylko przy przemieleniu opon ze świateł. Normalna jazda po mieście (nie toczenie się, żeby wyszło jak najmniej) daje wynik 6,4 l / 100 km. Jak sobie "pochasam" 9l / 100 km. W trasie, 6 bieg, 130 km/h spalanie 4,4 l / 100 km. Dodatkowo ustało trzęsienie budą na postoju na biegu jałowym co już mi wmawiano, że dwumasa do wymiany. Tak więc, na nowo cieszę się z jady swoją niunią i dziękuje wszystkim, którzy zainteresowali się tematem i próbowali pomóc.
-
Wgl nie wpadłbym na taki pomysł Możliwe to, czy po prostu masz dobry humor dzisiaj ? Kamil, napisałem na końcu, że jeżeli ktoś z klubowiczów by poratował to może uda się zrobić logi - to nie jest tak, że nie zrobię bo wiem swoje i upieram się, że nie są potrzebne. Problem mój taki, że kończę pracę o 18 i nie mam jak wyrwać się do mechanika w ciągu dnia. Starałem się wszystko opisać jak najlepiej, licząc, że może trafi się ktoś kto miał taki przypadek i sobie z nim poradził robiąc coś czego jeszcze nie próbowałem i wtedy bym to sprawdził.
-
Witam, Długo zbierałem się do założenia tego tematu ale nie pozostało mi co innego (no chyba, że zostawić auto na warsztacie na tydzień być jakiś czarodziej wpadł na coś przypadkiem :P). Na początku zaznaczę, że nie mam jak zrobić logów dynamicznych i statycznych (sama diagnostyka VAGiem została już wykonana i nie było błędów ani żadnych anomalii czy wskazań odbiegających od normy) Problem ? Taki jak w tytule i dziesiątki razy omawiany na forum i zbierając informacje z innych tematów zrobiłem co następuje: - wymienione filtry (paliwa, oleju i oczywiście powietrza) - wymieniona gruszka turbiny - podmieniony przepływomierz na nowy ze sklepu (bez zmian) - nowy zawór N-75 - wymienione czujniki ciśnienia i temperatury Jeżeli chodzi o spalanie to w moim przypadku to co pokazuje FIS pokrywa się z tym co wychodzi z pełnego baku. No ale przejdźmy do meritum - spalanie duże, dużo za duże. * Średnie w mieście, bez korków, po prostu 3-4 światła na odcinku 10 km daje mi średnią 10-11 l / 100 km * Trasa, odcinek 100 km, żadnych korków, 3 światła, średnie spalanie 7-8 l / 100 km przy prędkości 110 - 120 km/h Nie mam ciężkiej nogi, a od samego średniego spalania martwi mnie chwilowe, to co się dzieje po dotknięciu gazu. Przy ruszaniu, i kolejnej zmianie biegów aż dojdziemy np do 4 i prędkości np 70 km/h chwilowe spalanie na FISie to 25-40 litrów ! A pedał gazu nie jest w podłodze, naprawdę nie mówię tutaj o dynamicznej jeździe. Jadąc sobie już z tą stałą prędkością np 80 km/h na 5 biegu nie przekraczając 2k obr/min chwilowe nie spada poniżej 5l / 100 km a wystarczy delikatnie dotknąć "gazu", co nawet nie podnosi prędkości i chwilowe wskakuje na 15 l / 100 km Jazda ze stałą prędkością np 120 km/h na 6 biegu daje wynik na poziomie 9 - 11 l / 100 km. Do tego mam odwrotną sytuację niż w innych tematach odnośnie spadku mocy. U mnie od samego dołu do 2,5 obr/min zbiera się pięknie. Następnie mogę go wkręcić do 4k obr/ min ale prędkość nabiera bardzo wolno, i tak jakby raczej ktoś go pchał a nie silnik ciągnął. Raz udało mi się wygarnąć kumpla z kompem na chwile i nie wywalało błędów - nie jest to notlauf, turbo nie przeładowuje. Jedyne co pasuje do mojego objawu to opisywana przez kogoś w temacie którego nie mogę odszukać kwestia vaccum pompy - za małe ciśnienie na listwie co powoduje zbyt długie otwarcie pompek skutkujące brakiem mocy w górze i większym spalaniem. Czy ktoś się na tym zna ? Ma jakiś zaufany warsztat, który wie co sprawdzić i jak ? Ma chwilę wolną i VAGa na np logi dynamiczne ? Może komuś zalega jakaś stara pompa na sprawdzenie ? Może jest coś innego na co nie wpadłem ? Cokolwiek ? Bo sprawa jest naprawdę irytująca ponieważ jeździłem długo A6 C5 z tym samy zestawem skrzyni i silnika i pokonywanie tych samych tras dawało odpowiednio w mieście max 8 l / 100 km a na trasie 5 - 6 l / 100 km przy cięższym aucie. I tak, działo się to i dzieje zimą
-
Ja i tak bede przejezdzal niedaleko wiec wpadne.
-
To bedzie jutro ktos ?
-
Dzieki Mateo, brakuje mi mocy powyzej 2k/rpm i za duzo pali ale juz wiem, ze musze wymienic przeplywke i egr :/ ale jak cos to bede pamietal
-
Fido, nie chodzi mi o wygląd. Tylko na oponie 205 najlepiej mi się jeździło. Mam problem z 225 i obawiam sie poprostu, ze przy 215 nie będzie tak duzej poprawy dlatego chciałem zejść drastycznie w dół na 205. Bawiłem się już przelicznikiem rozmiaru opon itp i przekłamanie między 215 a 205 to zaledwie 0,2%.
-
Kurde, przegapiłem wczorajszego spota :/ Ja już zapisuje się na następny wtorek, jeżeli ktoś będzie A jak ktoś będzie miał przy sobie VAG'a to już w ogóle cudownie będzie
-
Panowie, dzieki wielkie juz wszystko jasne W sobote zobaczymy jak to bedzie wygladalo na moich felgach bo juz zamowione.
-
Panowie, dziękuje bardzo za uwagę i wezmę sobie wasze rady do serca ale wracając do tematu - czy 205 nie bedzie za waska na felge 7,5" ? Chodzi mi o to czy opona nie naciagnie sie w takim stylu jak na zdjeciu
-
Myslalem, ze na 17 fabrycznie bylo 225x45 dlatego wyliczylem sobie 205x50. Mowiac o komforcie jazdy masz na mysli lepsza przyczepnosc 215 niz 205 ? Jezeli dla mnie miedzy 205 a 225 jest duza roznica w prowadzeniu po koleinach itp to czy 215 cos zmieni ?
-
Witam, drodzy forumowicze, autko stoi na takich felgach jak na zdjeciu. Obecnie na oponach 225x50x17 po poprzednim wlascicielu. Widac, ze rozmiar niestandardowy. Nigdy nie mialem opon szerszych niz 205 mm i jazda na 225 mm to dla mnie katastrofa jezeli chodzi o miasto, koleini itp. Standardowy rozmiar to 225x45x17 ale widze, ze w gre wchodzi zamiennik w postaci 205x50x17. I tutaj moje pytanie - czy taki rozmiar bedzie wygladal znosnie na feldze 7,5’ ? Domyslam sie, ze np z tylu bedzie smiesznie wygladala waska opona ale chodzi mi o ulozenie na feldze. Czy felga bedzie mocno wystawac ? Ktos spotkal sie z taka konfiguracja ? Pozdrawiam
-
Witam wszystkich klubowiczów. Od wczoraj jestem posiadaczem A4 B6 Avant 2003 1.9 TDI AVF. To juz 5 Audi w rodzinie Pozdrawiam