Witam,
od niedawna zauważyłem dosyć znaczne pogorszenie siły hamowania w moim A4 b6 2001r. Sedan silnik ALT, pedał zrobił się jakby twardszy.
Auto było u mechanika i ten podobno dolał mi płynu bo niby miałem za mało. Później gdy sprawdzałem miałem pod sam korek. Odsysałem kilka razy bo zawsze po kilku km poziom płynu podnosił się znów pod korek. Odessałem tak może z 50ml. Ostatnio już się nie podnosi. Pogorszenie hamulców zauważyłem po wizycie u owego mechanika. Możliwe że nalał za dużo i coś się uszkodziło?
Gdy wciskam pedał na wyłączonym silniku to twardnieje i dopiero po dłuższym przytrzymaniu bardzo delikatnie da się go wcisnąć głębiej(w sumie sam leciutko opada gdy dłużej trzymamy nogę) natomiast po odpaleniu płynnie leci w podłogę. Dodam że mam Multitronica.
Mam jeszcze jedno pytanie dotyczące działania ABSu w tym samochodzie, bo z pierwszym śniegiem zauważyłem pewną rzecz. Mianowicie gdy ABS się włącza to spod maski słychać chrobolenie jakby dwie zębatki obracały się w przeciwnym kierunku i tarły o siebie na sucho a pedał skacze pod nogą(jakbym właśnie naciskał na zębatkę i pedał skacze do tyłu i spowrotem w podłogę), drga tak o dobre kilka mm. Słyszałem już opinie że to normalne że ABS ma tak działać jak również że może sobie chrobolić coś spod maski ale absolutnie nie może drgać pedał hamulca i to w takim stopniu. Wcześniej na suchym miałem kilka sytuacji awaryjnego hamowania z hamulcem wciśniętym z impetem w podłogę i nie zauważyłem takiego terkotania a tym bardziej wibracji na pedale. Kierownica nie drga.
Jeżeli ktoś może coś doradzić to jestem ciekaw opinii i przede wszystkim czy u Was takie chrobolenie też występuje czy u mnie się coś posypało?
