-
Postów
5 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Odpowiedzi opublikowane przez kvasny95
-
-
Cytuj
No i tłumaczę moją tablice. 25777 (2=B jako druga litera alfabetu B5 777 ) tak mi się udało załatwić
Super pomysł z tą Tablicą, wewnętrznie Sobie mówisz "Ale kosior" haha, podoba mi się, małe a jednak daje właścicielowi przykuć oko.
A ile koni pod maską i jaki moment? -
50 minut temu, darko napisał:
jakiś rok temu,szybko wysoka temp. i bulgotanie
oooo, to mam 2 pytania:
1. Czy też Ci nie chciał przełączyć na gaz podczas pracy?
2. Ile Cię wyniosła naprawa włącznie z pompą
-
12 minut temu, darko napisał:
ukręcony wirnik pompy wodnej,
Miałeś może podobnie?
-
Godzinę temu, jacek70 napisał:
Oj obyś się nie mylił. To może być uszczelka pod głowicą . Niedawno 2 kumpli miało podobnie.
Hmmm, modle się że to nie jest to.
Największą nadzieję mi daje to że nie przełącza się na gaz, podczas gdy temperatura pokazuje już ponad 90 stopni, a normalnie od 30 stopni się przełącza.
Auto stoi już u mechanika na którym się jeszcze nie zawiodłem, i czekam cierpliwie. -
Podjechałem do znajomego mechanika, pierwsze co brak ogrzewania w aucie, czyli najwyrazniej pompa wody, a objawy z bulgotaniem się zgadzają.
-
Witam.
Wczoraj napotkał mnie taki problem. W Audi A4b5 1.8+LPG (sekwencja). W pewnym momencie przy ok 80 km/h, zaczęło mi jakby bulgotać pod maską, a temperatura przekroczyła ponad 100 stopni.
Zjechałem, i wyłączyłem silnik, jeszcze chwilę pobulgotało pod maską, stopniowo coraz ciszej i ustało.
Jakimś cudem, płyn chłodniczy był poniżej minimum, oleju w silniku było dostatecznie. Dolałem płynu, odpalił od strzała, i jechałem dalej.
Ponownie temperatura zaczęła rosnąć, i nie chciało mi przełączyć na gaz, choć silnik stał może z 30 minut, a normalnie po 1-2 km się przerzucało na gaz.
Auto zaholowane zostało pod dom.
Ktoś może przechodziłem przez to?
Nowicjusz - wątek powitalny
w Dział powitań
Opublikowano
Witam.
Jestem posiadaczem Audi A4b5 1.8 z LPG (125KM - kod silnika ADR).
Miał być to zwykły "dupowóz" do pracy, z powrotem za grosze. Bo faktem ze kupiłem go za 2200 zł (1995 rok).
Ale tak z czasem tutaj kierownicę zamówiłem nową, zrobiłem kokpit który był wybrakowany jak afrykańskie puzzle, nowe fotele bo poprzednie były w stanie adekwatnym do ceny auta, i parę pierdół z silnikiem żeby normalnie pracował.
I tak skoro już trochę w nim porobiłem, to czy da się podnieść jego moc dokładając mu turbo? Nie znam się za bardzo na mechanice, ale czy jest opcja kupić jakieś używane turbo i je dołożyć?
I ile opcjonalnie by to kosztowało z kosztami robocizny (wszystko teoretycznie bo wiadomo nie wszystko kosztuję tak samo).
Ewentualnie inny patenty żeby szybciej latało.
Czy może lepiej sprzedać, i dozbierać na już jakieś 1.8T?
Zdjęcie dla uwagi, takie dwa klasyczki.
*Trzeba czytać do czego dany dział jest: "Nowicjusz - Jesteś nowy na forum? Tutaj możesz się z nami przywitać."
Zapraszam tu ->Regulamin. Tu się tylko witamy.