Krzysiek_K

Ja założyłem kostkę firmy febi i działa dobrze. Wykonana była solidnie. Co do tego licznika to nie wiem. Możliwe że to od tej stacyjki. U mnie też działy się dziwne rzeczy z autem jak miałem awarię tej kostki np. przygasające ikonki, gaśniecie silnika podczas jazdy więc bardzo prawdopodobne, że ten licznik Ci wariuje od tej kostki. Najlepiej w pierwszej kolejności wymień ta kostka i później zobaczysz czy licznik też się naprawił.

Co do tych "przygaszonych" kontrolek, to akurat mogę Ci pomóc bo niedawno przerabiałem ten temat. Winna jest kostka stacyjki. Trzeba ją wymienić na nową. Do wymiany musisz zdjąć kierownicę oraz manetki kierunkowskazów. U mnie na początku też kontrolki były przygaszone aż do momentu gdy auto nie chciało odpalić. Wymiana kostki stacyjki na nową rozwiązała problem.

Napiszę dla innych użytkowników. Problem rozwiązany. Za ten cały cyrk z błędami, brakiem możliwości odpalenia samochodu u mnie winny był przekaźnik 370. Po wymianie zero błędów, auto śmiga aż miło.

Chciałem wykonać dziś ten pełny skan i tutaj wrzucić, jednak po wyjściu z pracy o godzinie 14:00 i przyjściu do auta po przekręceniu zapłonu znów to samo czyli wszystkie błędy na fisie, wszystkie kontrolki migają, silnik kręci i nie odpala. Auto stało na słońcu od 6 do 14 w temperaturze 30 stopni. Niedaleko miejsca pracy mam mechanika i auto zostało tam oddane. Pewności nie mam, ale prawdopodobnie kostka stacyjki jest uwalona i przez nią takie "cyrki". Dam znać jak będzie naprawione.

Witam Panowie ponownie. Otóż muszę prosić Was znów o pomoc, ponieważ problem który opisywałem wyżej wrócił. A więc jak doradzaliście wcześniej w wątku podładowałem akumulator inteligentną ładowarką. Dziś tj. 21 lipca pojechałem do znajomych i od godziny 11:00 autko stało na słońcu do godziny 19:00. Było dość ciepło. O godzinie 19 chcę jechać do domu, idę do auta, przekręcam zapłon i ... to samo co pisałem wyżej czyli choinka ikonek na desce oraz na fisie. Miga ręczny, kontrolki abs/esb nie gasną, nie gaśnie także kontrolka poduszek. To w czym była różnica od poprzedniego razu to to, że te ikonki delikatnie przygasały i się rozjaśniały ( tak delikatnie mrugały jaśniej-ciemniej ). Przy próbie odpalenia z tymi błędami autko fajnie kręciło ale nie chciało odpalić. Zgasiłem zapłon, zapaliłem jeszcze raz - to samo. Wyłączyłem zapłon znów i odpaliłem i za trzecim razem już wszystko było ok tzn. kontrolki recznego, abs/esb/air bag zgasły autko odpaliło normalnie... Dojechałem do domu (auto w czasie drogi do domu jechało wzorowo) i pierwsza rzecz to vag. Błędy takie : 18010 - Power Supply Terminal 30: Voltage too Low P1602 - 002 - Lower Limit Exceeded - Intermittent 18036 - Powertrain Data Bus: Missing Message from Steering Angle Sensor P1628 - 008 - Implausible Signal - Intermittent 18057 - Powertrain Data Bus: Missing Message from ABS Controller P1649 - 008 - Implausible Signal - Intermittent 17977 - Cruise Control Switch (E45): Implausible Signal P1569 - 008 - Implausible Signal - Intermittent Zmierzyłem napięcie na aku : 12,66V bez włączonego zapłonu. Podczas wspomnianego wcześniej ładowania czyściłem klemy oraz zaciski. Te błędy zawsze się robią jak auto postoi na słońcu. Jak stoi w garażu albo na zewnątrz w pochmurny albo chłodniejszy dzień to się nic nie dzieje. Co o tym sądzicie? Proszę o pomoc.

Dziękuję Panowie na liczne odpowiedzi. Temat się wyjaśnił @AndrzejK jaki masz dokładnie model tej ładowarki Ctek?

Dzięki za odpowiedzi. Czyli co polecacie? Doładować aku i później robic jakaś dłuższa trasa powiedzmy raz na jakiś czas żeby się aku doładował?

Cześć. W niedzielę przydarzyła mi się taka sytuacja iż samochód stał na zewnątrz na słońcu(normalnie stoi w garażu). Po 3-ch godzinach stania chciałem jechać i po przekręceniu zapłonu pokazał mi się na fisie napis "Brake" oraz zaczęła migać kontrolka ręcznego. Po odpaleniu silnika doszły do tego kontrolki abs - esp (migały cały czas) oraz ikonka poduszki. Wcześniej nic takiego się nie działo. Po przejechaniu z tymi kontrolkami 5 - 7 minut wszystkie kontrolki zgasły jedna po drugiej. Podczas gdy te kontrolki migały samochód jechać poprawnie. Po dojechaniu na miejsce i zgaszeniu auta, po ponownym odpaleniu wszystko było okey. Dziś poszedłem zobaczyć z laptopem czy są jakieś błędy i oto wyniki: - w sterowniku silnika były błędy : 16946 - System Voltage Too Low P0562 - 002 - Lower Limit Exceeded - Intermittent 18057 - Powertrain Data Bus: Missing Message from ABS Controller P1649 - 008 - Implausible Signal - Intermittent 18036 - Powertrain Data Bus: Missing Message from Steering Angle Sensor P1628 - 008 - Implausible Signal - Intermittent 18090 - Powertrain Data Bus: Implausible Message from ABS Controller P1682 - 008 - Implausible Signal - Intermittent - w sterowniku abs-u były błędy : 18256 - Please check DTC Memory of Engine Controller P1848 - 35-10 - - - Intermittent I teraz moje pytanie. Czy te błędy mogło spowodować to, że auto stało na słońcu i po nagrzaniu się maski i wnętrza coś ecu świruje ( ten na podszybiu ), czy to może być wina słabego akumulatora? Dziennie robię bardzo krótkie odcinki tzn. 4 km do pracy i 4 km z pracy do domu. Auto odpala normalnie. Chciałem sobie zmierzyć napięcie aku, ale padła mi bateria i mierniku 😕 Ale jak wszedłem w sterownik silnika na zgaszonym silniku to w 4-tej grupie pokazuje mi 11.970V. Czy te błędy mogły się pojawić przez słabe aku? Aku był wymieniany na nowy jakies 2 czy 3 lata temu.

Dzięki za pomoc

Dzięki za pomoc. Szukam w takim razie zabieram się za szukanie.

Dziś odkręciłem ten moduł i sprawdziłem ten numer. Numer audi to : 8E0 959 501 D. Moje pytanie czy mogę kupić część z takim samym numerem ale z innym numerem valeo ? Chodzi mi o ten numer "MH1052, 873479G".

Cześć. Jako że mam podobny problem od tygodnia, to pozwoliłem sobie napisać w tym temacie, aby nie zaczynać nowego. Otóż w moim a4 b6 zaczął załączać się wentylator od chłodnicy zaraz po przekręceniu zapłonu i działa cały czas - podczas jazdy i po wyłączeniu silnika. Czasem się wyłączy na chwile jak wskazówka od temperatury pokazuje 90 stopni i po chwili znów zaczyna pracować. Wentylator pracuje nawet jak wyciągnę kluczyki ze stacyjki i zamknę auto. Muszę wyciągać bezpiecznik od wentylatora albo odpisać kostki pod maską, żeby mi akumulatora nie rozładowało. Obserwowałem zachowanie tego wentylatora i czasem jest tak, że na ułamek sekundy się załączy i się wyłącza, po czym za chwilę zaczyna pracować na stałe. Do tego nieraz jest tak, że wentylator "nie umie się zdecydować" czy pracować na pierwszym biegu czy na drugim - słychać że szybko przyspiesza i zwalnia obroty. Podpinałem auto pod komputer i błędów żadnych nie ma. Czujniki temperatury na zimnym pokazują prawidłowe temperatury. Pod podszybiem sucho. Oddałem auto do jednego mechanika, pooglądał i powiedział, że to "coś" z elektryką a on elektryki nie robi. Oddałem auto do drugiego mechanika i diagnoza jest taka, że padł "sterownik/moduł" wentylatorów. Na tym module mam numer części "valeo - MH1052, 873479G". Mechanik powiedział, że mam kupić cześć z tym samym numerem jaki mam pod maską. Problem w tym, że na allegro/olx nie mogę trafić takiego numeru z końcówką "G". Czy część z innym numerem/końcówką będzie pasować do mojego auta? Znalazłem też na internecie zamiennik i w opisie niby jest podane, że będzie pasować do mojego auta, ale chce się upenic. Chodzi o tą cześć: Rezystor szeregowy, wentylator klimatyzacji ESEN SKV 94SKV800 - Czesci.StrefaKierowcy.pl CZESCI.STREFAKIEROWCY.PL Rezystor szeregowy, wentylator klimatyzacji ESEN SKV 94SKV800 94SKV800/SKV ESEN SKV Ktoś podpowie mi, czy będzie to działać ? Czy kupić część ori ale z inną końcówką ? Z góry dzięki za pomoc. Nikt nic?

Wariator

Wszystko zależy jak dbał o auto poprzedni właściciel. Sam posiadam a4 b6 z silnikiem alt od prawie 7 lat i nie narzekam. Oprócz dolania co miesiąc 250 ml oleju nie mam żadnych problemów. Auto używam prawie codziennie.

Przyczyną nieodpalania były u mnie zimne luty w komputerze. Po naprawie działa jak należy.

Dzięki za odpowiedź. Auto jest obecnie na diagnostyce u mechanika. Dam znać, co z tego wyszło.

Jak podjechałem pod hotel zaczęła się ulewa i żona poszła po rezerwacje i dostaliśmy kod do garażu więc kilka minut auto stało na tej ulewie. Do tego byliśmy jeszcze w sklepie wiec auto w deszczu jechalo. W nocy jednak auto stało w tym garażu więc żadne zwierzę tam raczej nie weszło. W nocy auto było w garażu i rano po odpaleniu zaczął się ten cyrk.

Gryzoń odpada, bo auto stoi w garażu zamykanym, więc raczej się tam nie dostał. Dziwi mnie to, że auto po kilku próbach odpaliło I jechało wzorowo... boję się że jutro będzie z rana to samo. Nie wiem czy ta ulewa miała ców wspólnego z tym czy nie. Nienawidzę takich sytuacji, gdy nie jestem pewny auta :/

Nie mam problemu z komunikacją z ecu. Auto teraz normalnie jechało, vcds też się normalnie łączy.

Cześć wszystkim. Panowie pomóżcie. Jestem na wyjeździe i sytuacja wygląda tak, że auto jeździ wzorowo, żadnych błędów. Wczoraj wieczorem przyjechałem pod hotel i po 2 godzinach od przyjazdu przeszła konkretna burza i ulewnym deszczem. Dziś idę odpalić auto. Samochód pali od strzała i gaśnie po 5 sekundach. Przy kolejnych dwóch próbach odpalenia dzieje się tak samo - 5 sekundach i gaśnie nawet jak dodaje gazu. Za trzecim razem auto kręci i nie odpala. Podpiąłem kompa i zero błędów. Na desce też nic się nie świeci. Poczekałem pół godziny i auto odpaliło i działa normalnie. Czy możliwe żeby ta ulewa zalała ECU albo coś? Bo nie wiem co o tym myśleć. Sprawdzałem czujnik temperatury i pokazuje wlasciwa temparsture. Patrzałem w okolicy ECU i sucho tam. Jakieś pomysły?

Miałem takie samo "pykanie" w a4 b6. Okazało się, że przegub zewnętrzny był do wymiany. Po wymianie cisza.

Problem naprawił się sam temat do zamknięcia.

Bezpiecznik wyjęty. Godzina oraz data się resetują a info o serwisie nadal się świeci :/ Podłączyłem jeszcze raz vag-a i nadal żadnych błędów.

Wciskałem go kilkanaście razy, mocniej i słabiej. Brak efektu.

Cześć. W ten weekend pojawił się u mnie dość dziwny problem. Mianowicie auto stało od piątku do niedzieli wieczora. W niedziele wieczorem przy przekręceniu zapłonu na fis-ie pojawił się komunikat ile dni mam do przeglądu i za ile kilometrów(tak jakbym wcisnął przycisk kluczyka pod licznikiem). Oczywiście nic nie wciskałem. Obecnie wygląda to tak, iż ten komunikat mam na fisie praktycznie cały czas tzn. świeci kilka sekund po czym na ułamek sekundy pokazują się dane spalania i znów na kilka sekund ekran serwisu i tak na zmianę. Klikanie przyciskami na prawej manetce (do zmiany wyświetlania info na fisie, zasięg, spalanie) nic nie daje - nie działają te przyciski. Na vagu błędów brak. Auto jeździ normalnie. Od niedzieli z tym jeżdżę i zaczyna mnie to denerwować. Ktoś miał taki problem ? Kasowałem także te dni które się odliczają do "serwisu" ale to nic nie dało.