Krzysiek_K

Kurcze pomyliłem dział :/ Proszę moderatora o przeniesienie do działu nadwozie. Sorki.

Wiem, że autko ma 18 lat i mają prawo się pojawiać takie rzeczy. Dziwi mnie tylko, że ta korozja czy nalot pojawił się na wierzchu a tam głębiej jest czysto. Da radę takie coś naprawić bez wyciągania szyby ?

Witam. Wczoraj zauważyłem że wokół lewego okna bagażnika zaczyna mi się pojawiać rdza. Jest ona wokół górnej listwy. Nie wiem co o tym myśleć, bo jak się patrzy z boku (tak zrobiłem fotki) to widać tą rdzę, ale jak przyjrzałem się głębiej tzn. poświeciłem latarką to tam rdzy nie ma. Tylko ten fragment co na zdjęciach. Wygląda to na nalot czy takie pęknięcie lakieru i to rdzewieje. Co o tym myślicie? Po prawej stronie auta w tym samym miejscu nie ma ani grama a z lewej takie coś.

Bardzo fajny projekt Będę obserwował, pozdro.

Piękna sztuka, gratulacje. Będę koniecznie śledził temat

Dzięki Panowanie za odpowiedzi. Co do wskazań temperatury to mieliście rację - po nagrzaniu silnika, temperatura spada z tych 139 do 100 więc jest okey. Natomiast problem z tym odpalaniem, teraz przeobraził się w takie coś, że auto teraz odpala od strzała (nawet jak silnik zimny) i nie ma ssania, tylko obroty zaraz idą na 900 i uruchamiają się wentylatory chłodnicy na maxa i tak pracują około 5 minut i się wyłączają. Padł pewnie czujnik temperatury.

Cześć. Mam pytanie dotyczące wskazań temperatury VAG-COM. Otóż mam problem z odpalaniem silnika gdy ten jest zimny - muszę dłużej kręcić rozrusznikiem a gdy już odpali to trzęsie budą przez 5 sekund i potem chodzi już normalnie. Po odpaleniu też przez te 5 sekund jak trzepie budą leci z rury wydechowej lekko niebieskawy dym a po tych 5 sekundach już normalnie. Podpiąłem komputer i sprawdziłem sobie temperatury korzystając z poradnika na forum i wyszła mi dziwna rzecz. Otóż w grupie 131 w drugiej kratce jest pokazana temperatura jaką aktualnie żąda ECU a w pierwszej temperatura jaką silnik osiąga. Sprawdzałem to na zimnym silniku i u mnie w drugiej kratce pokazuje mi temperaturę 139 stopni (taka temp. żąda ECU). Czy to jest normalne czy to się zepsuł jakiś czujnik ? Wydaje mi się że 139 stopni to za dużo. Oczywiście w czasie jazdy wskaźnik na liczniku pokazuje 90 stopni.

Cześć wszystkim. Dziś podczas cotygodniowego przeglądu silnika i płynów, po zdjęciu tej plastikowej pokrywy zauważyłem, że jeden wężyk ma dziurkę ( zrobiłem zdjęcie ). Od czego jest ten wężyk ? Dodam, że autko jeździ normalnie. Na zdjęciu widać, też plamę oleju, tak jakby olej leciał ale to leci chyba z tego trójnika bo jak dam palec pod ten trójnik to jest dużo oleju więc muszę go wymienić. Natomiast, co z tym wężykiem ? Profilaktycznie zakleiłem tą dziurkę taśmą izolacyjną. Czy ten wężyk to coś ważnego ?

Nie probowałem, zdejme kleny i dam znać czy pomogło.

Witam. Mam problem z moją audiczką a w zasadzie chyba z licznikiem. Mianowicie kilka dni temu wyskoczył mi na fisie napis bremse i migała kontrolka ręcznego. Po naciśnięciu przycisku check pojawił się napis że coś z ABS-em. Wyczytałem w necie, że to coś z pompą abs-u i żeby spróbować wyjąć bezpiecznik od pompy. I tak zrobiłem, ale niestety na początku się pomyliłem i wyjąłem bezpiecznik który odpowiada na licznik ? wsadziłem go ponownie ale teraz mam taki problem, że nie mogę zmienić godziny ani daty ? Wyjąłem i włożyłem ten bezpiecznik raz jeszcze to raz zmieniłem godzinę i znów nie działa. Nie działają ani przyciski + i - ani ten przycisk który przechodzi na godzinę, minuty i datę. Wyjałęm ponownie bezpiecznik, włożyłem to przycisk "mode" zaczął działać tzn. przełącza mi pomiędzy godziną, minutami i datą ale przyciski + i - nadal nie działają. Co robić ? vag nie pokazuje żadnych błędów. Poza tym licznik działa dobrze, tzn. obrotomierz, prędkościomierz, temperatura i paliwo. Próbować dalej z tym bezpiecznikiem czy licznik do wymiany ?

Dołączę się do tematu. Dziś mnie spotkał ten sam problem. Autko normalnie jeździło i dziś przychodzę, przekręcam zapłon i jakieś 2 sekundy po przekręceniu zapłonu pisk z głośnika, napis bremse oraz migająca kontrolka ręcznego. Tarcze, klocki zmieniane jakieś pół roku temu ( przód i tył ), płyn hamulcowy pod korek - auto hamuje tak jak zawsze. Podpinałem vaga i nie pokazuje żadnych błędów.

Dziękuję za odpowiedzi. Ostatnie sprawdzenie stanu oleju nie pamietam kiedy bylo, ale dawno wiec mozliwe ze bylo po prostu blisko min i to tylko zbieg okolicznosci z tym oil mon.

Cześć. Piszę, aby sie dowiedzieć co sądzicie o takiej sytuacji która mnie wczoraj spotkała z poziomem oleju. Otóż posiadam 2.0 alt a jak wiadomo alt lubią olej. Przy moim stylu jazdy tzn. jazda bez szaleństw, rzadko kiedy moj silnik widzi obroty powyżej 3 tysięcy ( chyba ze na autostradzie ) wiec sumujac taka spokojna jazda. Przy takiej jeździe mon alt bierze mi jakies 350 do max 400 ml oleju na 1000 km. Natomiast wczoraj po duzych opadach sniegu zakopalem sie autem i to tak porzadnie ... nie moglem wyjechać mimo pomocy dwoch kolegow. Wiec postanowiłem wylaczyc asr i troszke rozbujac auto i udalo sie wyjechać ale przy tym gazowaniu obroty oscylowaly w granicach 5 - 5.5 tys. I dzis jadac do pracy zapalil mi sie oil min. Czy jest to mozliwe ze te obroty w granicach 5 tys. przyczynily sie do szybszego ubytku oleju ?

Witam wszystkich. Piszę w sprawie porady. Mianowicie chodzi mi o moje reflektory, które są oryginalne - valeo ( mają prawie 16 lat ). Nie są już pierwszej młodości więc i ich świecenie też pozostawia do życzenia. Nie są zmatowiałe ani zżółknięte, natomiast szkło na przodzie ma rysy od kamieni, do tego soczewki są pewnie też już na wykończeniu. I teraz pytanie do Was co poradzilibyście mi zrobić aby poprawić światła ( a tym samym bezpieczeństwo ) ? Czy wysłać obecne lampy do naprawy ? Są firmy, które regenerują odbłyśnik, czyszczą soczewkę oraz usuwają rysy z klosza i to jest jakieś wyjście. Druga opcja to kupno nowych reflektorów ale zamienników ( pozostaje przełożenie silniczka od regulacji wysokości ) czyli mamy nowe reflektory, nowe odbłyśniki oraz szkło bez rys. Na allegro są zestawy 2 reflektorów za około 450-500 zł. Trzecia opcja to kupno także nowych reflektorów ale oryginalnych valeo i po prostu założenie ich na samochód. Co polecacie ? Bo już nie wiem co da lepszy efekt. Pozdrawiam.

Dodam jeszcze, ze przy uruchomionym silniku popmpowalem pedal hamulca kilkukrotnie dosc szybko i pedal nie robi sie twardy i caly czas schodzi do tej samej pozycji.

Witam. Piszę aby się upewnić, bo nie daje mi spokoju pewna rzecz. Otóż miałem wymieniane tarcze hamulcowe - tył i przód, klocki hamulcowe z tyłu ( przednie klocki wymieniam za miesiąc ), oraz z tyłu miałem zastosowany zestaw naprawczy cylinderków, prowadniczek i tych wszystkich pierdółek. Do tego nowy płyn hamulcowy. I teraz po wymianie tych rzeczy pedał hamulca działa całkiem inaczej niż przed wymianą. Otóż przed wymianą wystarczyło, że lekko nacisnąłem hamulec i samochód zaczynał hamować dość mocno. Teraz po wymianie aby zahamować tak jak przed wymianą ( tzn. z tą samą siłą ) muszę pedał wcisnąć zdecydowanie mocniej tzn. pedał musi mocniej wejść w podłogę. Samochód ogólnie hamuje tylko trzeba o wiele bardziej wciskać pedał hamulca. Czy to normalne ? Czytałem, że hamulce muszą się "ułożyć" ale czy to prawda ? Układ został odpowietrzony po wymianie. Czy to wina tego, że mam stare klocki z przodu ? Co sądzicie ? Czy np. za 100 km pedał będzie działał tak jak przed wymianą ?

Witam Wszystkich z Rudy Śląskiej.