-
Postów
24 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez kakao
-
Ja chwilowo nie mam kompresora, żeby dmuchnąć ale tak na 90% jest wszystko szczelne. Prawdopodobnie świece nie domagają. Pewnie przez to, że autko jeździło mega przelane przez jakiś czas...
-
Rajt. Nawet są do tego pro narzędzia. Oczywiście można też samemu wystrugać z tuningowych kształtek sylikonowych.
-
Po ostatnich zabiegach pod maską: - nowa uszczelka przepustnicy - uwolnienie odm dekli zaworów - wymiana czujnika temp. powietrza zasysanego - wymiana wężyków podciśnień na sylikonowe - adaptacja przepustnicy - nowy regulator ciśnienia paliwa - wymiana węża podciśnienia serwa hamulców z zaworkiem zwrotnym na nowy - uwolnienie odpowietrzenia baku Samochodzik wrócił do seryjnego spalania. Skaner diagnostyczny pokazał: - prawidłowe działanie przepustnicy. Komp. widzi kiedy jest zamknięta, otwarta i w jaki jest jej procentowy wychył - wzorcowy stan mieszanki AFR (paliwo/powietrze). Wg seryjnych sond lambda, które nie są szerokopasmowe, niestety. - wytwarzana próżnia na biegu jałowym jest niestety o 5% poza widełkami poprawności ale zegar pokazuje - 0,65 bara, więc nie ma tragedi, chociaż do sprawdzenia zostają jeszcze: świece, przewody oraz czy wtryski nie popuszczają oraz kompresja. Opis bloków pomiarowych wydrukowałem z tego źródła: http://www.audiklub.org/forum/viewtopic.php?f=27&t=117264 Podziękowania dla autora, który je udostępnił.
-
Wymieniając wężyki podciśnień okazało się, że przewód od silnika do serwa hamulców jest nieszczelny w trzech miejscach ale to już przeszłość...
-
Wszystkie oprócz tego jednego na poniższej fotce. Zaczyna się trójnikiem przy regulatorze paliwa i znika w ścianie grodzieniowej przy przewodach nagrzewnicy. Od czego ten wężyk ??? Help!!!
-
-
Kolejne wesołe minuty spędzone przy mojej zielonej żabce zaowocowały odłączeniem zbędnego ekologicznego badziewia. To znaczy elektrozaworu wysysającego opary z baku. Najpierw idą przez filtr węglowy a potem w dolot. Wg manuala serwisowego niesprawny/nieszczelny obieg lub uszkodzony zaworek zwrotny w tym wynalazku szatana powoduje zwiększone spalanie. Zatem wyrwałem chwasta :-) :-) :-). Fotostory:
-
Taaa... W tych blokach pomiarowych są też zapewne czasy wtrysków. Będzie czego szukać... Dziś zainstalowałem nowy regulator ciśnienia przy listwie wtrysków. Fontanna benzyny przy montażu prosto w japę - bezcenna :-) :-) :-)
-
Adrian1727, próbowałeś podłączyć ten interface pod kompa i korzystać z jakiegoś innego softu? W sumie to oczekiwałem, że zobacze czasy wtrysków z korektami i na tej podstawie dowiem się, wymiana czego spowoduje mniejsze spalanie. Tutaj są bloki pomiarowe - zupełna nowość dla mnie...
-
Adaptacja przepustnicy hula aż miło :-). Przeskakują jakieś kody, przepustnica buczy, pyka i pstryka. Coś pięknego :-). Oczekuję, że jak się adoptuje to spalanie spadnie...
-
-
Takie cuś: http://allegro.pl/dinterfejs-zlacze-obd2-bluetooth-4-0-android-ios-i7200827325.html Z myślą o apce torque
-
-
Dziś godzilla uzbroiła się w działający interface diagnostyczny. Oczywiście zero błędów. Te z fotek świadczą o odpięciu czujników. Po skasowaniu nie wyskakują ponownie.
-
Dziś wymieniłem sobie czujnik temp. powietrza wlotowego. Podejżewam, że był odpowiedzialny za spalanie, które co prawda spadło z 50 na 20 ale walczę o jeszcze mniejsze...
-
Pytanko do znawców. Czy interface OBD II bangla wam? U mnie ecu nie widzi ale podejżewam, że wtyczka zaśniedziała...
-
Dzisiaj autko zyskało pełną gotowość do jazdy według mojej pani. Otóż brak ślizgu fotela, był przeszkodą dla przesuwania dupci żony przez co jazda była nie możliwa, bo jej krótsze od moich rączki nie sięgały wygodnie do kierownicy a nogi do pedałów. Ufff... na szczęście udało się kupić nowy ślizg fotela za całe 3PLN na alledrogo... Montaż był dziecinnie prosty. Autko zyskało pełną funkcjonalność. Huuuuurrraaaaa!
-
Ktoś wie jak się nazywa taki plasticzek pod fotelem, bo w jednym fotelu jest u mnie a w drugim go brak i przez to przesuwanie tego fotela jest utrudnione.
-
Dzisiaj wymieniłem zepsuty sterownik lusterek. Nowy w aso kosztuje kilkaset, kupiłem używkę za 10PLN i hula wzorowo!
-
Wszystko w swoim czasie. Jeszcze wnętrze czeka na solidne pucowanie
-
Dzisiaj jestem za***iście zadowolony. Działo się! Razem z kolegą z pro firmy, przygotowywującej autka do sportu dokonaliśmy modyfikacji. Zostały uwolnione odmy dekli zaworów. Koniec z olejem w dolocie! Godzilla może swobodnie odetchnąć. Role separatora pełnią węże i kolanka. Filterki niwelują zapach oparów. Co się skropli grawitacyjnie wróci do silnika. Dodatkowo okazało się, że stare ori harmonijkowe wężyki były dziurawe jak sito i tamtędy silnik zasysał lewe powietrze, co zwiększało spalanie. Fotostory poniżej.
-
W sumie tak ale te też są spoko :-) Mówisz i masz: http://allegro.pl/audi-100-avant-a3-8l-a4-b5-a6-c4-a8-d2-s4-s8-001-i7215600601.html http://allegro.pl/audi-100-avant-a3-8l-a4-b5-a6-c4-a8-d2-s4-s8-901-i7215603726.html Są podgrzewane :-)))
-
Jeszcze wymieniłem wkłady lusterek. Nie wiem jak poprzedni właściciel dawał radę jeździć na starych, które zmniejszyły powierzchnię luster i zmatowiały ze starości. Następny w kolejce czeka sterownik lusterek...
-
Znalazłem również króciec do wężyka, o którego się pytałem ostatnio. Nie mam pojęcia do czego służ ten wężyk w przepustnicy i połączenie go z dolotem ale go zabudowałem jak chce fabryka.