Witajcie
Kupiłem samochód z tym silnikiem. Co prawda jest to Passat B5 FL a to forum Audi ale mnie chyba nikt nie zlinczuje. Auto kupiłem 2 tygodnie temu, stało przez jakiś czas bo a to musiałem je zrejstrować, a to opłacić OC no i czekałem na termin do dobrego mechanika.
Wymieniłem (w tej kolejności):
Rozrząd cały komplet wraz z napinaczem (ten z przodu).
Olej na Motul specific 5W40 a przedtem zrobiłem płukankę też Motula. Auto podczas płukanki kopciło trochę na siwo na wolnych obrotach.
Świece zapłonowe na nowe.
Sprężyny z tyłu.
Płyn chłodniczy przy wymianie rozrządu.
Silnik jest czysty, nie poci się.
Do auta założyłem instalacje LPG najnowszą firmy STAG QNEXT PLUS
Auto ma nabite 245000 km.
Niestety od wymiany oleju zrobiłem około 150 km. Na bagnecie delikatnie coś ubyło. Zauważyłem jednak inny problem.
Gdy silnik jest już bardzo rozgrzany po około 25 minutach jady, po krótkim postoju np na światłach, przy ruszani za autem pojawia się niebieski dymek czyli spala olej. Pojawia się on po krótkim postoju i przy ruszaniu. Im bardziej gwałtownie rusze tym większy ten obłok. Przy normalnej jeździe nie kopci w ogóle. Rano po odpaleniu nawet dymka niepuści. Nawet jak silnik jest bardzo rozgrzany to na postoju też nie kopci. Tylko przy ruszaniu. Co może być tego przyczyną. Czyżby pierścienie tłokowe? Powiem szczerze że dołożyłem do tego auta już sporo i remont silnika by mnie chyba zabił fnansowo teraz. Jakie są wasze doświadczenia?