Qiervu

Kurcze a u mnie jest właśnie odwrotnie tylko w B7. 2.0tfsi BWE. Po zapaleniu na zimnym silniku obroty wchodzą na 1200, po ok. 40-50sek schodzą na ok. 800 i wtedy zaczyna całe auto wibrować, po włączeniu D lub R wibrowanie jeszcze bardziej się nasila. Po podpięciu do kompa brak błędów (komputer podpinany był na ciepłym silniku, gdy te objawy nie występują). Ktoś może mieć pomysł? Auto dużo pali w mieście, prawie nie dotykając gazu ok. 16-18l.

Czesc. Zmagam sie z problemem, w okolicach 2tyś obr slychac terkotanie, na nizszych obrotach i wyzszych tez to slychac, ale najbardziej na rownej wartosci 2tys. Na zimnym troche glosniej niz na rozgrzanym (na filmikach silnik jest zimny). Na postoju po dodaniu gazu na 2tys rowniez slychac, wiec nie jest to zalezne od jazdy. Vcds oraz komputer diagnostyczny nie wykazal zadnego bledu. Dodam ze prawdopodobnie walniety jest konwerter bo lekko faluja obroty na zimnym silniku podczas jazdy ze stala predkoscia oraz jest duze spalanie 16-20l przy spokojnej jezdzie po miescie. Moze ktos mial podobna przypadlosc? IMG_6814.MOV IMG_6815.MOV

Problem ze stukaniem króćca pompy vacum naprawiłem. Byłem u mechanika sprawdzić skrzynię i wszystko wskazuje na konwerter (sprawdzowe VCDSem wartości bloku 007 ślizganie sprzęgła przy lockupie itp). Natomiast pojawiła się kwestia spalania, którą opisałem w pierwszym poście.

Kurcze dzięki wielkie, to faktycznie to. Króciec cały lata, na dniach to ogarnę, także został problem ze skrzynią do rozwiązania. Czytałem dużo o problemach z konwerterem, ale u mnie to wygląda inaczej i chyba problem leży gdzieś indziej.

Dzięki, w wolnym czasie sprawdzę czy faktycznie ten króciec ma luzy, dobra wskazówka!

Ponad 200km w jedną stronę, także spory kawałek. Dzięki za propozycje. Może ktoś jeszcze się wypowie, co już zmagał się z podobnymi problemami.

Niestety nie dysponuje kablem i oprogramowaniem, aby zrobić diagnostykę - dopiero po nowym roku będę u mechanika, który ma mi podłączyć pod kompa i posprawdzać co może być nie tak.

Witam serdecznie, mimo że na forum jestem od dłuższego czasu to jest to mój pierwszy post, więc chciałbym się przy okazji ze wszystkimi przywitać. Niecałe 2 tygodnie temu kupiłem audi a4 b7 2.0tfsi BWE Quattro i skrzynią tiptronic, jest to sztuka od kolegi z forum ElectricShock. Przy jeździe próbnej wszystko było ok, zdecydowałem się na zakup. Po zakupie od razu wymieniłem olej na taki sam, który był lany wcześniej Millers 10W50. Po ok. 40km jazdy po mieście zaczęły się problemy... Najpierw pojawiło się falowanie obrotów przy stałej prędkości/bardzo lekkim przyspieszaniu (na zimnym silniku, jak olej w skrzyni się zagrzeje to problem praktycznie nie występuje). Samo falowanie nie występuje przy mocniejszym dodawaniu gazu, natomiast zauważyłem lekkie ślizganie sprzęgła.. Skrzynia nie szarpie. Dotyczy to zarówno trybu D jak i S. Muszę przyznać, że jest to irytujące i chciałbym pozbyć się tego problemu. W załącznikach dodam kilka filmików, jak skrzynia działa w praktyce. Drugi problem pojawił się 20km później. Po nocy odpaliłem auto i usłyszałem, że coś zaczęło wydawać dziwne stuki. Słychać je ze środka i przy zamkniętej masce (przy spryskiwaczach szyby), po otwarciu maski ciężko jest zlokalizować odgłosy, bo są mało słyszalne, ale dochodzą gdzieś od tylnej strony silnika, również załączam filmiki jak to brzmi. Dla zainteresowanych można prześledzić temat ElectricShock, bo szczegółowo opisywał co było robione. Raczej wykluczam łańcuch rozrządu, bo był wymieniany w tym roku i niewiele kilometrów ma za sobą. Były właściciel przekazał mi, że trzeba sprawdzić przepływomierz i sondę lambda, bo auto w ostatnim czasie więcej pali, ale nie wydaje mi się, żeby to mogło mieć taki wpływ na pracę silnika i skrzyni (być może jestem w błędzie). - NAPRAWIONE SPALANIE Nie wiem czy to normalne w 2 litrowym silniku, ale zrobiłem test na stacji benzynowej, zalałem do pełna, zrobiłem 100km po mieście i zalałem znowu do pełna. Auto spaliło równo 20 litrów przy tylko oszczędnej jeździe, zero butowania, dynamicznego ruszania itp. Uważam, że to jest absurdalna wartość, VCDS niczego dziwnego nie pokazuje, wartości przepływomierza, sondy lambda czy dawkowanie paliwa w jak najlepszym porządku. Wiem, że auto miało robiony jakiś program "pod ekonomiczną jazdę" i nie wiem jak dokładnie to wygląda pod tym względem. Były właściciel mówił, że w ostatnich dwóch miesiącach auto paliło trochę więcej i kazał sprawdzić sondę lambda i przepływomierz, ale to już sprawdziłem i jest ok. Czy ktoś ma jakiś pomysł, co może powodować takie spalanie? Byłem nastawiony na ok. 14-15litrów, ale 20 ścięło mnie z nóg. Czy winą może być paliwo 95, które zalałem po zakupie, nie wiedząc że do tego silnika lepiej lać 98? Zdaję sobie sprawę, że przez internet ciężko będzie coś doradzić, ale może ktoś już się spotkał z tymi problemami i może mnie nakierować, co może powodować te przypadłości. Z góry dziękuję za pomoc, pozdrawiam! 972819298_Falowanie1.MOV1073199705_Falowanie2.MOV981090024_Redukcjaiprzyspieszenie.MOV