Pablo23

Dobra to odme już zostawiam w spokoju No u mnie szczerze mówiąc jak minęły mrozy i nigdy nie dopuscilem do spadku oleju na minimum to nie pojawiło mi się nigdy terkotanie, teraz na minimum wystąpiło ale po dolaniu i odpaleniu na drugi dzień już ok teraz najgorsze to ubytki oleju gdzie go bierze, mogę zacząć coś sam sprawdzać ? Sam tzn coś od góry np jeśli nie to od czego zacząć jak będzie auto u mechanika ? Co mu kazać sprawdzić ?

Wcześniej zasysalo nie zasysalo Trudno to opisać, jak był w tych rowkach to leżał jak tutaj na początku filmiku przez cały czas, a tutaj przy lekkiej pomocy już sam daje radę czyli jest lepiej co zauważyłem między topranem a oryginalnym to to że oryginał wystarczy lekko dmuchnac i się otwiera a topran znacznie ciezej. a tak ogólnie na Twoje ucho jak praca silnika ? Przez co też może kopcic bo raczej to nie jest normalne ? No i nurtuje mnie to ciągle że jeździłem na minimum oleju i dawało to o sobie znać rano gdy odpalalem auto słyszałem napinacz. Teraz już jest ok. Czy silnik coś takiego odczuje ? Oczywiście żadnej kontrolki nie było od niskiego ciśnienia

Dobra zamontowany dzisiaj nowy, oryginalny zawór i jest lekka poprawa ale nie wiem czy to jest poprawne działanie. Tzn jak widać na filmiku, gdy okręcę korek za pierwszym razem to nic nie skacze dopiero jak go sam podniosę do góry i ponownie położę to podskakuję. Na poprzednim zaworku też to działało podobnie ale na pewno nie podskakiwał tak jak teraz tylko drgał. Oceńcie sami

Czyli nie ściągnę tego z góry ? A jak Twoim zdaniem praca silnika ? I jak myślisz z tą jazdą z minimum ? Jak było mało to terkotał rano ale skoro nic się nie stało to raczej nic nie uszkodziło.

Co dokładnie zdjąć ?

I tutaj jeszcze włożyłem rękę w wydech i nic tam nie ma żadnego oleju, zwykły osad, z góry też nie widzę żadnych wycieków.

Dobra już mam te filmiki 1 Odpalenie auta po nocy, już wiem dlaczego nie słychać tego chwilowego terkotania.. Wczoraj rano spojrzałem na bagnet bo w końcu udało mi się zaparkować na w miarę równym podłożu i ku mojemu zaskoczeniu na bagnecie było minimum, jak zaczynają się te kropki to było na równi z nimi ? Wczoraj olej dolany i tutaj jest link do odpalenia z dzisiaj, już nic nie terkocze. I teraz pytanie do was czy mogło coś się uszkodzić gdy jeździłem z minimum ? Nie spodziewałem się że tak dużo wziął oleju.. Mogłem gdzieś tak przejechać z 500 km.. Tzn 3 tyg temu patrzyłem to miałem jakieś pół bagnetu więc nie dolewałem, przez te 3 tygodnie zrobiłem jakieś 950 km ale wiadomo że oleju ubywało stopniowo a ja to zobaczyłem gdy olej już był na minimum więc dokładnie nie wiem od kiedy było już to minimum. Obstawiam że od dnia kiedy pierwszy raz mi zaterkoczał przy odpalaniu rano. 2 Praca na ciepłym silniku, przejechane jakieś 40 km, ocencie ale wydaje się ok Obroty do 4 tyś. 3 Tutaj dodałem na ciepłym silniku jego pracę oraz wydech i zaskoczyło mnie to kopcenie na niebiesko ? Obroty były gdzieś 5 tyś. Jak widać pierwsza przegazówka puścił dyma później już nie a po chwili znowu ale mniejszego ? Liczę na waszą opinię

Nie bardzo mam czas bo przyjeżdżam tylko na pt-pn czyli 3 dni a spraw do załatwienia dużo Myślę, że kogoś uda się znaleźć i chyba mechanika poproszę o zrobienie zdjęcia przed i po żeby nie było że wciśnie mi kit że zrobił a nie zrobił albo że ładnie wyczyszczona a ją przepłucze

Po pracy nagram nowy i wrzucę na yt żeby była lepsza jakość za tydzień wracam do domu to zrobię te logi. jak je wykonać prawidłowo w tej grupie ? właśnie mam teraz do wymiany olej i planuje zrzucić miske, dziś dzwoniłem do mechanika to się smial że chce czyścić miske w aucie. Pora znaleźć kogoś innego kto to zrobi ale u mnie nie ma za bardzo komu dac ?

Jutro nagram jakieś lepsze filmiki i wrzucę na yt w lepszej jakości. Na zimnym nagrać i na ciepłym ? Dodawać gazu czy jak ? Żeby jak najlepiej sprawdzić czy go słychać. Kabel zostawiłem w domu ale za tydzień będę to podepne.

Odme już cała przejrzałem i nic nie ma. Jedynie rurkę nr 9 nie bardzo mi się chciało odkrecac ( Bo pracuje za granicą i nawet nie mam za bardzo gdzie tutaj tego robić na drodze ). Kolanko założone z 3 miesiące temu nowe, wąż od tego trojnika do pokrywy zaworów czysty, rurka metalowa chyba nie ruszana od nowości i tam był taki nagar, zaschniety olej, rurke nr 9 jedynie wziąłem taki elastyczny/twardy przewód i od góry wkladalem go przepychajac to, na dole miałem koło trojnika odkrecone wszystko, też jakiegoś syfu nie było, podobnie jak w metalowej rurce. Założony w trojniku topran z 3 miesiące temu, działa prawidłowo ( puszcza w jedną stronę w drugą trzyma) Grzybek czysciutkie ale jego nie umiem sprawdzić, zasysam powietrze i nic nie słyszę żeby się działo. Jutro zakładam ori zaworek w trojniku. Zobaczymy czy coś będzie lepiej. Mam nadzieję że tak, bo korek zasysa lekko czyli może przycina się chwilami ten zaworek czy coś. A jak nie to co dalej ?

Dlaczego tak twierdzisz ? Auto mam pół roku i zimą jak rano odpalalem rano było go słychać a tak jak teraz ciepło na dworze to nic a nic, cichutko. Ostatnio mi się polamala rurka od bagnetu i możliwe że wpadł kawałek plastiku do silnika tzn do miski. I zacząłem obserwować jak się auto zachowuje. Przez 2 tygodnie spokój. Od kilku dni jak odpalam auto rano tylko na zimnym słychać znowu napinacz tak jak było zimą, z jakaś sekundę dłużej to nie trwa. Ale tak jak pisałem wyżej, kilka miesięcy mam auto i nie było go słychać nigdy jedynie zima.

I tutaj dziwny dzwięk, taki głuchy, takie dudnienie. Wydobywa się w okolicach filtra węgla aktywnego, czy to normalny odgłos ? 20180611_151824_s.mp4

Witam, możecie spojrzeć na ten filmik i posłuchać czy w miarę normalnie pracuje silniczek ? Jakość trochę kiepska bo nie idzie większej rozdzielczości wrzucić tutaj ale niedługo jak coś wstawię na YT. 20180611_151630_s.mp4

Wymieniony na toprana i nadal zasysa ale nie jakoś mocno Jutro będę miał oryginalny z aso, już zamówiony

Mam jeszcze pytanie. Jakbym wymieniał grzybek to też ori lepiej ? Bo cena w Polsce w aso to 140 zł a zamiennik dobry za 70 zł.

Właśnie teraz znalazłem jeszcze jakiś inny filmik tym razem z miesiąc wcześniej niż został połamany ten bagnet i auto po nocy odpaliło ładnie i nic nie hałasowało ? Nie wiem czy ten plastik tam nie wleciał.. Ale z drugiej strony on by spadł na same dno miski co nie ?

Między 16-17 sekunda. received_1850918781632823.mp4

Panowie minął trochę ponad tydzień od uszkodzenia tej prowadnicy. Od jakiś dwóch trzech dni przy odpaleniu auta tzn odpale auto i chodzi już z 2 sekundy i po tych 2 sekundach słychać takie terkotanie silnika ale dosłownie z 2 sekundy nawet może i nie. Czy to może się dziać od tego że dostał się tam jakis plastik ? Czy po prostu jestem teraz przewrazliwiony i wszystko słyszę ? W zimę jak jeździłem to rano było też to słychać na zimnym silniku i przy mrozach. A wystarczyło że bylo już na plusie i cichutko. A teraz mamy na dworze po 25-30 stopni i słychać to.

Dobra udało mi się to wyciągnąć ale jest kolejny problem. Zbiornik ma krótkie przewody i nie mogę go wysunąć bardziej do góry tylko w lewo a po lewej stronie coś jest. Co teraz ? Jak wyciągnąć ten zarnik ? ?

Jak zasysa powietrze to tylko w tym miejscu syczy i nie słyszę nic więcej.

Dobra już odma sprawdzona. Tzn patrzyłem na razie wszystko od pokrywy zaworów do tego grzybka i tak. Wszystkie rurki praktycznie w idealnym stanie, czysciutkie jakby niedawno były zmieniane. Cześć była wymieniona ale nie wszystko (bynajmniej nie za moich czasów od kiedy mam te auto) Zaworek w trojniku w jedną stronę puszcza ładnie powietrze w drugą trzyma i nie słychać nic. Czyli jest ok rurki od trojnika do grzybka ładne czyste, jedynie trochę wilgie od oleju. no i tu chyba mamy problem.. Grzybek wyciaglem i zatykalem jeden koniec i zasysalem powietrze i nic nie slyszalem żeby się działo. zatkalem następnie drugi koniec i zasysalem z drugiej strony również nic nie slyszalem.. Grzybek sam w sobie czysciutki. Musiałbyc zmieniany bo nowe opaski są. Jedynie jak zasysalem to syczalo z niego a dokładnie z tego "odpowietrznika" co dalej ? Za słabo zasysalem powietrze czy ewidentnie do wymiany grzybek ? Korek zasysa patrzyłem jeszcze teraz to nie jakos mocno ale czuć że go lekko ciągnie do środka. Wcześniej było gorzej bo gdy odkrecilem korek auto od razu gaslo.

Coś jeszcze może być oprócz tych dwóch zaworkow ?

Dziwne jest to że nie ma żadnych objawów.. Dobra ten zawór w trojniku sprawdza się tak że ma puszczać w jedną stronę powietrze. A ten grzybek ? Mam zasysac powietrze i co dalej ? Jutro to odkrece i zobacze. Co jeszcze może być oprócz tego ? Dodam że obroty itd wszystko ok.

Witam, niedawno tzn z 3 miesiące temu miałem problem z wyższymi obrotami mniej więcej 1100 obrotów było i auto czasami miało nierówna pracę. Zasysalo mi też do tego korek wlewu oleju. Dzisiaj wracając z pracy do domu otwarlem maske i z ciekawości odkrecilem korek i znowu go zasysa.. Tylko że tym razem nie ma żadnych innych objawów. Silnik trzyma normalne obroty ani nie przerywa. Czy to znowu ten zaworek czy tym razem coś innego ?