Witam, to mój pierwszy post i od razu prośba, potrzebuje pewnej pomocy, przyznaje się od razu, że prowadzę warsztat ale niestety nie wiem jak ogarnąć ten problem który mi wyrywa włosy z głowy , dokładniej błąd 17748, problem niby opisywany na forum lecz nie znalazłem dokładnie tego samego problemu, zacznę od początku, samochód sprowadził klient z Niemiec z problemem braku zapłonu na 2 cylindrze, po zdjęciu głowicy okazało się, że ukruszył się zawór dolotowy, tłok dostał grubo po głowie, wymieniony został tłok, komplet pierścieni, panewki korbowodowe, pełna regeneracja głowicy, wszystko powinno być ok ale nie jest.... rozrząd jest ustawiony na znaki, tylko mam pewne wątpliwości co do wałków rozrządu, na wałku wydechowym ustawiony na cechę która się pokrywa idealnie, wałek ssący ustawiony na strzałkę, 16 ogniw łańcucha, tylko, że wychodzi on w tym momencie około zęba w prawo patrząc na silnik od przodu, w 1,8t wychodzi cecha idealnie a tutaj nie, wariator jest sztywny, nie jest zerwany hamulec, łańcuch napięty jest mocno, nie wyczuwam luzu. Na wolnych obrotach samochód chodzi bardzo nie równo, wręcz mam wrażenie jakby ciśnienie wracało do kolektora dolotowego, jest dziwny dźwięk, na wyższych obrotach silnik pracuje równo, najdziwniejsze jest to, że błąd 17748 wyskakuje tylko na wolnych obrotach, jak skasuje błąd na obrotach wyższych niż 1200 to się już nie pojawi, wystarczy puścić gaz i za kilka sekund znów jest błąd. Może miał ktoś taki przypadek i jest w stanie mi podpowiedzieć coś, dręczy mnie równiej ustawienie tego wałka ssącego, w parametrach na wolnych obrotach odczytuje około 8 stopni na plusie, w momencie dodania gazu wchodzi do 33 stopni, przy puszczeniu gazu na wolne obroty ten kąt spada powoli stopniowo aż do 8 znów. Dziękuje z góry za podpowiedzi