Uzupełnię dla potomnych. Okazało się że musiałem poprawić kodowanie w sterowniku, polutowałem kostki pod fotelami a pozostałe poduszki ktoś po prostu wypiął.. Domyślam się tylko, że poprzedni właściciel wiedząc o będzie sterownika odłączył poduszki bo bał się wystrzału. Jeżdżę już 3 rok i wszystko śmiga