Giorgi98

Witam Niestety pękła mi sprężyna z tylu przy zawieszeniu gwintowanym mts technik. W sumie już jakiś czas temu myślałem, żeby wrócić do klasycznego zawieszenia. Pomoże ktoś dobrać sprężynę i amorek według numerów i kategorii wagowych ? Zależałoby mi na jakichś sensownych jakościowo częściach typu sachs. Jak ktoś ogarnia temat mógłby też pomóc z przodem. Być może na dobre gwint wyleci z autka ?

Z analogowym zegarkiem. Oscyloskopu nie mam ale myślisz że nowy czujnik byłby uwalony. Kupiłem nowy „Hella” na samym początku bo zacząłem od jego wymiany. Koło masz na myśli element z którego czujnik zbiera obroty skrzyni tak? Kurde brzmi to jak kupa roboty ewentualnie ?

Licznik to VDO tak dodam. Masz może pomysł co jeszcze sprawdzić ? Dodam iż wtyczkę rozebrałem, wyczyściłem. Chodzi o tą od czujnika przy skrzyni.

Źle to ująłem. Miałem na myśli właśnie przewód brązowo czerwony który na przejście z plusem aku, a brązowy ma tylko z minusem aku. Zamotałem się pisząc to ?

Dodam że zrobiłem test licznika vagiem i wskazówki normalnie pracują. Za to w bloku prędkości pojazdu nie pokazuje w programie nic czyli czujnik nie działa. Niestety przekładka licznika nic nie dała, bo przecież immo blokuje.

Więc tak sprawdziłem wszystko. Jest przejście pomiędzy licznikiem pin 28 niebieska kostka do brązowego w czujniku prędkości. Jest przejście pomiędzy przewodami we wtyczce czujnika tylko przy włączonym zapłonie więc w porządku. Nie ma zwarcia masy z pinem brązowym wtyczki przy skrzyni. Głupieje już kompletnie i nie wiem co dalej zrobić. Masz jakiś pomysł ? Spróbuje przełożyć licznik z drugiej a4 żeby jego wykluczyć może.

Analogowy. Sorrki że temat ucichł ale nie było czasu kiedy grzebać przy aucie. Dziś się zabieram za pomiary ciągłości wiązki.

Zerknę jutro. Pech że nie mam żadnego zdjęcia z widocznym licznikiem :/

Okej czyli dobrze rozumiem? Sprawdzam miernikiem wtyczkę przy skrzyni czy dwa piny nie mają przejścia między sobą. Następnie biorę brązowy z wtyczki i drugi koniec do minusa aku. Od tego zacznę może. Sprawdzenie ciągłości przewodu od czujnika do licznika chyba najcięższe, bo trzeba cały licznik zdejmować. Dobrze się zrozumieliśmy ? Ewentualnie jak sprawdzę dam znać co i jak

Hmm. Sprawdziłem to w ten sposób że dałem jeden pin wtyczki do aku minus a drugi pin zwierałem z przewodem miernika plus i wyszło przejście ( ciągłość obwodu ). Tylko w sumie nie wiem czy to dobrze czy źle ?

Hej. Panie i Panowie pytanie jest. Przestał mi działać prędkościomierz, wariuje wskaźnik paliwa i szarpie furą przy zmianie biegów. Vag wypluwa błąd czujnika prędkości. Kupiłem ten czujnik i wymieniłem. Dalej to samo. Sprawdziłem ciągłość przewodu tej dwupinowej wtyczki i normalnie jest przejście. Czujnik kilka razy wsuwałem do skrzyni. Normalnie zablokuje się i siedzi. Ma ktoś jakiś pomysł gdzie patrzeć jeszcze? Bezpieczniki też wszystkie przetrzepane i są git.

Witam Ostatnio dobija mnie temat pompki zamka centralnego. Zaczęło się od syczenia w tylnich lewych drzwiach. Rozsypała się ta grafitowa przekładnia. Kilka dni temu przełożyłem z drugiej pompki części i wszystko działało… Trwało to kilka dni dosłownie i ten sam objaw. Silniczek pracuje, ale pompka nie pompuje więc pewnie znowu się rozpadło to wszystko. Zaznaczyć chce, że ten syk ustąpił po tej mojej naprawie. Pytanko tutaj do was. Jak się zabrać do sprawdzenia szczelności tego układu, żeby tego kompresorka znowu nie zajechać. Zamówiłem zestaw naprawczy i tą przekładnię sobie podkładam od nowa. Kwestia tylko gdzie szukać i jak się dobrać do tych wężyków. Może ktoś kojarzy jakieś typowe miejsca. Tutaj bardziej skupić się na zamku czy ściąganiu progów i szukaniu na chybił trafił? Wydaje mi się, że wcześniej dźwięk donosił się z centrum drzwi gdzieś na środku. Jeśli to jakaś usterka w zamku to co zakupić, żeby go zregenerować ? Ogólnie wolałbym najpierw się zorientować co i jak, żeby nie zajechać kolejny raz tego grafitowego wirnika. Przerabiał ktoś temat ? Jakaś pomoc się znajdzie dla mnie ?

Ps. Przy okazji można sobie porobić zaprawki pod listwą jak ja. Tutaj często pojawia się w rogach ruda a tak to przy okazji można podmalować ?

Po wielkich niechęciach zabrałem się za sprawdzenie tego co tam się stało. Na szczęście do naprawy wystarczył wkrętak, klucz 10, trochę papieru ściernego i kropelka w żelu ?. Okazało się że do przycisków na listwie wlała się woda i dostawał się brud. Blaszki które są w środku były całe zaśniedziałe i obklejone błotem co spowodowało to, że nie klikały w przełącznik. Wystarczyło je oskrobać a następnie przeszlifować papierkiem ściernym po czym złożyć na nowo. Jako, że uszczelka trochę sparciała już to na brzegach zakleiłem ją kropelką w żelu. W razie kolejnej awarii najwyżej się kupi już nowe przyciski. Sposób demontażu też jest banalny. Wystarczy odkręcić wewnętrzną osłonę klapy ( nie zapomnieć o śrubkach w klamce ? ) . Potem odpiąć kostki, a następnie odkręcić bębenek zamka w listwie a następnie samą listwę.Zamek niech sobie wisi jedynie uwaga żeby go nie uszkodzić podczas dalszych zabaw z demontażem. Po czym podważając ostrożnie wyciągamy oba przełączniki. Ot cała filozofia. Jedyne co to uwaga, bo może wam wlecieć w te żeberka klapy klucz lub nasadka tak jak mi i będzie ciężko wyciągnąć ?. Może się komuś to przyda. Strzała ? IMG_1620.MOV

UP ☝️