Odebralem dzis auto od mechanika po naprawie gum wahaczy, ceny jeszcze nie znam bo nie wystawil rachunku, nie majac czasu, Kazalem mu sprawdzic co z ogrzewaniem. Powiedzial mi ( moj niemiekci nie jest za***isty) ze od chlodnicy ida 2 rurki i ta jedna rurka co idzie cieple jest zatkana ze jest tylko mały otwor, i tam gdzie ta rurka idzie tam jest Kuhlung ktory jest do wymiany., ale nie wiem dokladnie o ktory wlasnie chodzi, Mehanik mowi ze czesci jakies 90-100 euro ale robota droga bo wyjdzie z 5-7 h bo trzeba od srodka to wymieniac jak dobrzez zrozumialem, wiec mowil ze okolo 500-600 euro, i sie zastanawiam czy wsyrzymac sie i zrobic to w Polsce, moze taniej bedzie, bo oni tez tu maja ciezko z terminami. Jednak 500-600 euro wydaje mi sie spora kwota