Wszystkie drzwi zamknąłem mechanicznie aby zasymulować dla czujników że są zamknięte. Następnie zamknąłem całe auto. Po 40 minutach prąd spada do wartości 2A i się utrzymuje. Po wyjęciu bezpiecznika B3 i B4 prąd spada do wartości około 0,2A a wiec już w granicach normy. Dodam też , że do czasu tych 40 minut gdy prąd się ustabilizuje na poziomie 2A coś regulanie cyka co jakiś okres czasu (np. 30s) - dźwięk wychodzi jakby z okolic skrzynki bezpieczników w bagażniku. W momencie tego cykniecia prąd skacze do wartości aż 4A, po czym spada do 2A i znowu za 30s gdy cyknie coś wzrasta do 4A i tak w koło. W momencie gdy mamy te 2A po 30 minutach i wyjmę te bepieczniki B3 i B4 prąd spada do wartości 0,2A aczkolwiek cykniecie nadal jest z tym że wtedy prąd wzrasta najwyżej do poziomu 0,7A i spada do 0,2A i tak w koło.