kamilo2010

witam potrzebuje pomocy,bo elektryk to pewnie pół auta rozebrac będzie chciał... problem jak w temacie..po wyciągnieciu kluczyka ze stacyjki nie gaśnie klimatronik i włącznik świateł awaryjnych.. odłączenie i podłaczenie akumulatora nic nie zmieniło,z tym tylko że w trybie AUTO włącza sie klimatronik. nikt nic nie grzebał ostatnimi czasy w aucie wiec tego typu uszkodzenia odrzucam..Trop rzucony przez znajomego że to albo stacyjka albo przekaźnik jest słuszny,i jedyny wg Was?? pomożecie..?

witam potrzebuje pomocy,bo elektryk to pewnie pół auta rozebrac będzie chciał... problem jak w temacie..po wyciągnieciu kluczyka ze stacyjki nie gaśnie klimatronik i włącznik świateł awaryjnych.. odłączenie i podłaczenie akumulatora nic nie zmieniło,z tym tylko że w trybie AUTO włącza sie klimatronik. nikt nic nie grzebał ostatnimi czasy w aucie wiec tego typu uszkodzenia odrzucam..Trop rzucony przez znajomego że to albo stacyjka albo przekaźnik jest słuszny,i jedyny wg Was?? pomożecie..?

witam wszystkich forumowiczów. Jak w temacie,szukam fotela do swojego auta,bo z fotele zrobił mi sie fotel bujany,pękły takie dwie łapki z przodu u dołu,szczerze wątpie czy to sie da spawac czy coś..... szukałem na allegro,olx..ceny wygórowane,ale najczęściej same komplety..dodam ze auto to AUDI A4 1996r,sedan. ktoś cos podpowie,pomoże..?

Czy ta skrzynia z symbolem EEN,jest tak samo jak CPC pod względem trudności do założenia? Nie trzeba nic tam przerabiać,pasuje jak ori? są to skrzynie z vag'a , pasuje zarówno z passata jak i skody,jeśli jest taki symbol..?

Zajrzyj na allegro. Wejdź też na dział "Sprzedam części" Zajrzyj na allegro. Pewnie wpisałem skrzynia biegów audi A4..silnik 1Z i nic...Bardzo byłbym wdzięczny za jakis link ,jesli wg .Ciebie Karol jest tam coś ciekawego. Grzegorz,dzieki za zainteresowanie się tym tematem,anprawdę jak bedziesz w Bg masz ode mnie browka:) ale tak schodząc na ziemię....to gdzie szukac takich skrzynek..?Czy miałeś ,albo słyszałeś o możliwości regeneracji ? jak myślicie,warto spróbować?jest troche takich zakładów,wiec może jak pompą miałem,niby można kupic uzywkę,ale regeneracja była korzystniejsza,ale nie wiem jak tym razem,...

witam,i kontynuuje temat.. Sprawa chyba się wyjaśniła sama,wcześniej jakbym sie spodziewał..wczoraj nie poznałem juz działania biegów,nie wchodziły wcale(5 i wsteczny)a reszta albo wchodziła,albo ledwo co... diagnoza mechanika-->>skrzynia biegów się posypała.Tak wiec pod ten temat chciałbym się teraz podpiąc...Gdzie szukac jakiejś uzywki?bo jak sadze ceny sklepowe to pół wartości auta,wiec odpada. Ktos coś podpowie,jakies sprawdzone namiary może macie? ewentualne numery ze skrzyni mogę podac po ściągnięciu dopiero..chyba że w tym silniku 1Z nie było róznych....Czy wchodzi w grę tylko audi czy vw też?

Grzegorz,a powiedz mi to w skrócie..co to oznacza..ile jeszcze zdołam na tym jezdzić,czy cos jak ma się zepsuc,to pstryk i niema,czy moge na tym jeszcze spokojnie jezdzić..? widze że jestes z Kępna..w sumie nie mam do Ciebie tak daleko,jak miałes cos w tym stylu,może byś rzucił wprawionym okiem...czy cos wiecej zechciałbys mi powiedzieć..ewentualne koszty,etc?

witam Was forumowicze.A4 maniacy;) mam problem,pojawiający się gdy redukuje bieg,z 4 na 3,w sumie raz wcale wejśc niechce,tylko zgrzyta,po czym za kolejna próba wchodzi,z tą róznicą że tylko cicho zgrzytnie. rozpędzając autko,nie ma z tym problemu żadnego. Nie chce proponowac żadnych odpowiedzi,dodam tylko,że temat ewentualnego oleju w skrzyni nie jest mi znany,nie wymieniałem od kiedy auto posiadam(8 wiosen),ale czy to by tylko ten 3 bieg haczyło...? Ktoś coś...pomoże..?

Wywal od razu wszystko, tarcze klocki lozyska i poerscienie ABS Nie warto bawic sie pòłśrodki. Dzięki za podpowiedź..ale ile taka przyjemnośc może mnie kosztować..?w bóg wie jaki sprzęt inwestować nie będę,to juz stary dziadek,ale w sumie musze coś zrobić,botarczy z zewnątrz wcale nie bierze,a i troszke buczy mi z tamtego koła. Mam jednak ten dylemat,na stacji diagnostycznej facet stwierdził że mam tarcze z łożyskiem razem łączone,i raczej tego się nioe wymienia osobno.może podam numer VIN,ktos mi powie coś wiecej?? WAUZZZ8DZTA172403

Czy potraficie podrzucić jakiś link co warto kupić,ale tez bez przesady cenowej,bo różnice na allegro sa kosmiczne ,ceny od 180 zł z krafta,do wielokrotności tej ceny..może jest sensowne połączenie ceny/jakość??

witam forumowiczów. mam takie pytanie,bo sam juz się pogubiłem w zwrotach słyszanych u mechaników.. mam w swoim autku A4 B5 1.9Tdi,silnik 1Z,rok 1996,"podobno"mam z tyłu tarcze z łożyskami,nie wiem jednak czemu przy chęci zakupu do mojego modelu wszystko na allegro jest w częściach,łożyska,tarcze,klocki..? skoro są osobno,to czemu nie moge u siebie wymienic tylko łożysk,o co w tym chodzi...? proszę podpowiedzcie coś,bo sam nie wiem w tej chwili nic... dziekuje za odpowiedź kazda;)

Leopold,masz wiadomośc na priv. a dla tych którzy jeszcze na ten temat zechcą się wypowiedzieć,z góry dzieki, może ktoś wie jak z tym cykaniem sobie poradzić,czy moge spokojnie na tym troszke pojezdzić,czy to groźne jest dla sprzęgła?? witam.Dopisze może cos co pozwoli w 100 % potwierdzic,albo zaprzeczyć przypuszczenia kol.Leopolda 27. Dzis dokładnie wsłuchałem się w ten dźwięk i dodam,ze pojawia się on tylko i wyłącznie przy puszczaniu pedału sprzęgła,niezaleznie czy z biegiem,czy na "sucho" Jak juz ktoś pomoże,podpowie,to jak wie,orientacyjnie co trzeba zrobić,i w jakich kosztach(u mechanika) pozdrawiam i licze na jakies jeszcze inne przewidywania.. oj chyba nikt nic na ten temat nie podpowie.. nie wierzę ,że nikt takiego proplemu nie miał,ani nawet nie słyszał..... moze jeszcze ktoś ,coś...?

WITAM SZANWONE FORUM MAM ZAPYTANIE,BO ŻYĆ MI TO NIE DAJE.JUZ JAKIŚ CZAS WCISKAJĄC SPRZEGŁO NIE WAŻNE CZY Z BIEGIEM CZY BEZ,RUSZAJĄC,CZY STOJĄC,SŁYSZALNE JEST CORAZ TO BARDZIEJ "TAJEMNICZE" CYKANIE,I JEST ONO TYLKO PODCZAS WCIŚNIĘTEGO PEDAŁA SPRZĘGŁA,NA LUZIE NIC NIE SŁYCHAĆ. BIEGI W SUMIE WCHODZA JAK ZAWSZE DOBRZE. PORÓWNANIA MOCY POTRZEBNEJ Z INNYMI AUTAMI DO WCIŚNIĘCIA SPRZĘGŁA NIEMAM,BYC MOŻE TROSZKE CHODZI CIEZKO,ALE MA SWÓJ WIEK,I PRZEBIEG(380tyś) WIEC MOŻE KTOŚ ZNA PRZYCZYNĘ,BO TAK MIAŁ..MOŻE KTOŚ O CZYMS TAKIM SŁYSZAŁ.MARTWIE SIE BY MI TO KIEDYŚ PO DRODZE SIE NIE ROZPADŁO,W MECHANIKA NIE ODWIEDZAŁEM.

Wymiana aku pomogła w 100%,opcja rozrusznika na szczęście odpadła. Aku został wstawiony varta. Dzieki wszystkim za pomocne opinie:) OOOO

DZIĘKUJE GRZTOM jutroudam sie do sklepu tam pewnie ma jakies możliwości sprawdzenia..

dziękuje wszystkim za opinie:) tak,wytrzymam kika lat,kupiona centra futura i tyle lat przezyła.. zginęła nagle aż mnie samego zaskoczyła :@ jutro podejdę do sklepu załozymy new,i zmierzymy ładowanie. dzięki jeszcze raz.. pozdrawiam i szacun

WITAM FORUMOWICZÓW. TAK JAK ZAWSZE ZNAJDZIE SIĘ ZAPEWNE KTOŚ,KTO STWIERDZI ŻE TEMAT BYŁ OMAWIANY KILKUKROTNIE..ALE..SZUKAJ..I TYSIĄC TEMATÓW I JESZCZE WIĘCEJ WĄTPLIWOŚCI.. A więc..mam audi A4 1,9tdi,. Chciałem odpalic standardowo autko,nigdy problemu nie było,przekręcam kluczyk i buuu,buu..cisza,nie odpalił,kręcił minimalnie,chyba ze 2 razy i cisza..próbowałem kilka razy nic..licznik kilometrów sie zzerował,więc to chyba przerwa w zasilaniu? podpięty z autem znajomego na kablach na "któtko"odpalił bez problemu.Pomyslałem,troszkę nim pojeżdzę,będzie dobrze,doładuje się i juz,jednak po zgaszeniu wyszło tak samo,nie odpalił.Aku wyciągnięty podpiety na ok10 godzin.wsadzam do auta i nawet lampki przyciemniły sie ,jasności nabrały dopiero po kilkunastu sekundach(za kaŻdym razem)i nawet nie zakręcił...kontrolki od razy gasły,tylko coś cykneło pod maską i już. aku może raz ładowany w historii,wiek około7-8lat. Teraz pytanie..padł aku?a moze coś nie doładowuje/rozrusznik uszkodzony?jaki nowy polecacie?varta/bosch/centra?

WITAM FORUMOWICZÓW. TAK JAK ZAWSZE ZNAJDZIE SIĘ ZAPEWNE KTOŚ,KTO STWIERDZI ŻE TEMAT BYŁ OMAWIANY KILKUKROTNIE..ALE..SZUKAJ..I TYSIĄC TEMATÓW I JESZCZE WIĘCEJ WĄTPLIWOŚCI.. A więc..mam audi A4 1,9tdi,. Chciałem odpalic standardowo autko,nigdy problemu nie było,przekręcam kluczyk i buuu,buu..cisza,nie odpalił,kręcił minimalnie,chyba ze 2 razy i cisza..próbowałem kilka razy nic..licznik kilometrów sie zzerował,więc to chyba przerwa w zasilaniu? podpięty z autem znajomego na kablach na "któtko"odpalił bez problemu.Pomyslałem,troszkę nim pojeżdzę,będzie dobrze,doładuje się i juz,jednak po zgaszeniu wyszło tak samo,nie odpalił.Aku wyciągnięty podpiety na ok10 godzin.wsadzam do auta i nawet lampki przyciemniły sie ,jasności nabrały dopiero po kilkunastu sekundach(za kaŻdym razem)i nawet nie zakręcił...kontrolki od razy gasły,tylko coś cykneło pod maską i już. aku może raz ładowany w historii,wiek około7-8lat. Teraz pytanie..padł aku?a moze coś nie doładowuje/rozrusznik uszkodzony?jaki nowy polecacie?varta/bosch/centra?

hahah strefa rządzi xD !! gdzie robisz ? wojtas9292 autoliv się kłania:))..jak pół jelcza i okolicy tam robiło,a częśc dalej robi..czyli jedyna opcja,to wkręcac go w wyzsze obroty..?hmm,ale wcześniej nie było tak zle..no może dlategoze troszkę pojezdziłem benzyną ostatnio i mi sie traktor troszkę za głośny zdaje..:X

wszystko byłoby ok..ale do tej pory nie było aż tak zle,a ten objaw co opisywałem,to porównywalny do chęci szybkiego przyspieszenia,na niskich obrotach.Ale nawet jak zmieniam normalnie bieg(2000obrotów)i nastepny(wyzszy) wpada na 1400 to jest dziwnie drgająco..wojtas9292,a Ty z Laskowic jestes?lol,ja do pracy dojezdzam tam:)

witam Forumowiczów.. Mam pytanie,sprowokowane zdaniem mojej dziewczyny,niż moim,bo ja się do "traktora"przyzwyczaiłem już.. Otóż,chodzi mi o to że autko sprawne,niby wszystko gra,ale jak przyspieszam,w granicy obrotów 1100-1500 z nasileniem ok.1300-1400,czuje się jak w startującym samolocie,bardzo głośno i z wibracjami .Dziwie się,bywało tak zawsze,ale ok-po dodaniu za dużo gazu na za wysokim biegu(tak to można tłumaczyć),ale teraz to tyczy się każdego biegu i jeśli mam jechac na 1500 obrotach,lub mniej,i spokojnie rozpędzać to wstyd mi "troszkę" że tak głośno w nim jest. Czym to może być spowodowane,wolałbym wiedzieć że ktos tak miał,a nie setką gdybanych możliwości..pomożecie?? na pewno-z góry dzięki,A4 forum:)

Dzięki Wam koledzy jutro sprawdzę to i to w swoim traktorku,dzięki za podpowiedzi,pozdr,jak zobacze to odpowiem czy to cos z wyżej wymienionych;) pozdr

Witam szanownych forumowiczów A4 Prosze na wstepie o nie wyrzucanie jak zawsze kolejnych postów do kosza,bo nie pytam by zająć komuś czas drodzy moderatorzy,a z zaistniałego przeważnie problemu. A więc,podwórkowym sposobem wymieniłem filtr paliwa,wsadziłem jakis podobno markowy?purflux.Odpaliłem.idealnie,pochodził troszke,przegazowałem,poczekałem i wyłączyłem.Rano wsiadam do auta,i zdziwienie,kręce,kręce chyba z 5 sekund, no.załapał,w czasie jazdy dobrze się zachowywał,żadnych innych objawów,rozpędzał się normalnie.staje,odczekuje,wyłączam,a pal licho odpalam jeszcze raz,zaś to samo,objawy że słabo odpala,były bardziej odczówalne(kilka sek.kręcenia)albo i ich nie było,i tak na przemian.. Pytanie,co mogłem spieprzyć?Wydawałoby się że wszystko zrobiłem jak za każdym innym razem..Oczywiście,podczas wymiany fuiltyra paliwo z wężyków wyleciało mi na ziemie,ale odpalił no problemo od strzała. Podczas wymiany mogłaby jakaś poluzowana część kaptura tego co się wkręca w filtr się zgubić?słyszałem że coś spadło,potem znalezc tego nie mogłem,ale czy w nim są takie częśći które się mogą zluzować? Sam nie jestem w stanie tego stwierdzic,bo nie wiem jak powinno być. Mozę jakiś wężyk uszkodziłem i łapie powietrze lewe-ale to tylko przy odpalaniu jest istotne? pomożecie??

silnik mam 1.9 tdi,1Z,90 koników,ten katalizator to ta druga puszka patrząc od strony silnika najpierw jest jak mnie oamięc nie myli tłumik drgań?niewiem w jakim jest stanie,ale rzęzi strasznie,dziwne jest to że jesli sie złapie za jeden z nich to hałas ustaje,co jeden mechanik to lepszy jeden wycioł by katalizator drugi wymienił tłumik drgań,a ja chyba zrobie i to i to bo mam dosć ich mądrości,hehe.ale ten płyn to chyba osiwieje i nie dowiem się,każdy mechanik średniej klasy to bedzie potrafił by pod ciśnieniem coś sprawdzić?

Witam wszystkich władców pierścieni;) zima mija a ja zaczynam mieć problem z ubywającym płynem ze zbiorniczka wyrównawczego,wkońcu tylko tam go widać..ubywa go w dośc dużej ilości tak od około miesiąca problem powstał.Ostatnio od poziomu MAX do MIN przejechałem ledwo 300km..Auto sprawuje się dość dobrze ma swą moc,czasem może szyby troszke za mocno parują,po 15 minutach gdy odkręcany był korek od wlewu płynu a silnik chodził,odkręcając go słysze porządne sykniękie jakby jakieś ciśnienie się tam zebrało,niewiem czy to tak aż ma być.Sprawdzałem przez długą chwilę wszystkie wężyki,pod autem zaglądałem,podkładałem karton aby dostrzec jakąś kroplę..nie zobaczyłem nic..auta nigdy nie przegrzałem,zawsze 90stopni max. ktoś tu pisał o korku że może jest uszkodzony?niewiem czy jedynym lekarstwem ma być wieczne dolewanie?ale skąd tak nagle?mam audiczke już 5 lat i nigdy nie wlałem choćby szklanki płynu.. czy jeśli to uszczelka pod głowicą to czy drogo ta przyjemnośc kosztuje?a moze ktoś coś innego poradzi...chętnie przyjmę każdą podpowiedz,bo mechanik tyle wymysli patrząc na przewody co ja:) aha i druga sprawa to ile wart jest katalizator bo chyba coś mi się zaczyna odzywać chcem go usunać..ale nie zostawie go mechanikowi;) pozdrawiam Was panowie i panie;)