Skocz do zawartości

Andre888

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Andre888

Informacje

  • Imię
    Andrzej
  • Miasto
    Wąbrzeźno

Auto

  • Model
    A4 B6
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    2003
  • Silnik
    1.8 T
  • Kod silnika
    BFB
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    PB+LPG

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Andre888

0

Reputacja

  1. Trochę to trwało, ale jestem już po wymianie kompletu sprzęgła z dwumasą. Drgania przy przyspieszaniu zdecydowanie zmalały, sprzęgło chodzi zupełnie inaczej na plus oczywiście. Tarcza była już na wykończeniu, dwumas i docisk przegrzane. Wpadł cały komplet LUK, tak samo jak wyszło z fabryki. Pozostało jednak jeszcze takie mrowienie przy wciskaniu w gaz podczas jazdy, ale też i na jałowym cały czas dość mocno drga. Na jałowym bym to przeżył, ale podczas jazdy denerwuje. Przeguby wewnętrzne włożyłem SKF, ładnie ciasno to siedzi. Na zewnętrznych też nie widać nadmiernego luzu, miałem półosie na wierzchu podczas wymiany wewnętrznych i nie wyglądały źle, a wymieniać wszystko profilaktycznie trochę za dużo kosztuje, tym bardziej, że doinwestowałem naprawdę nieźle. Wiem, że na jałowym 1.8t trzęsie, ale tutaj chyba jeszcze za bardzo. I wiążąc te dwie sprawy nie wiem czy to nie poduszki silnika przenoszą drgań. Czy inne objawy by były? Poduszki włożyłem używane więc nic pewnego. Ma ktoś pomysły jak to zdiagnozować, może coś jeszcze innego może wchodzić w grę?
  2. Ok, ale zawieszenie jest całe zrobione - przód i tył, włącznie z wymianą sanek, bo były mocno pokorodowane. Z tyłu włożone nowe tuleje na bananach, nowe amortyzatory. Przód wszystkie elementy wymienione, wymienione końcówki drążka, amortyzatory zostały stare. Zbieżność, geometria ustawiona, najpierw tył, później przód. Mam 1 BE, także też na pewno większa tendencja do przenoszenia drgań, ale powinno być OK po tym co zrobione. A drgania są właśnie przy przyspieszaniu największe, gdy teoretycznie powinno się usztywniać wszystko. Co do poduszek to włożyłem używki ori, na oko i wagę w dobrym stanie, ale pewności nie mam. Stare już było mocowanie wyrwane przy jednej i wylane obie. W przyszłym tygodniu jak dobrze pójdzie skrzynia leci w dół i sprzęgło do weryfikacji, innej możliwości nie widzę.
  3. Koła z innymi oponami. Drgania są przy przyspieszaniu lub jednostajnej jeździe, wystarczy odpuścić gaz i jest o 90% lepiej. Po wciśnięciu sprzęgła w czasie jazdy w związku z tym też jest prawie dobrze i skutkuje to także "uspokojeniem" drążka zmiany biegów, bo nawet po odpuszczeniu gazu drążek trochę mniej ale drży. Dodatkowo, bo o tym zapomniałem po dotknięciu pedału sprzęgła w czasie normalnej jazdy czuć efekt jakby ABS przy hamulcach. Jest też nieraz odczuwalne szarpnięcie dość mocne po odjęciu gazu i ponownym dodaniu, szczególnie jak dłużej się zwalnia silnikiem lub redukuje i wtedy w gaz. A takie pytanie dodatkowe od razu - wszystkie BFB w ośce mają tarczę sprzęgła z tłumikami fabrycznie czy nie
  4. Samochód mam dopiero dobre pół roku. Nie wiem jak było wcześniej użytkowane, na pewno sposób jazdy ma wpływ na żywotność dwumasy. Teoria mówi, że jeden jedyny właściciel w Niemczech, nalot 260 tys. (na liczniku oczywiście). Zrobiony rozrząd, zawieszenie przód i tył łącznie z sankami, wymienione przeguby wewnętrzne, poduszki silnika włożone używki ori (wg wagi i wyglądu w przyzwoitym stanie), poducha skrzyni nowy Lem, koła wyważane i podmieniane na inne - tak z większych rzeczy Z początku drgania były tylko przy prędkościach powyżej 120 km/h. Aktualnie prawie w całym zakresie prędkości z różnym natężeniem odczuwalne na kierownicy i karoserii. Również na biegu jałowym czuć zbyt duże drgania na całym samochodzie, zmieniające się przy dodawaniu gazu. W czasie jazdy drgania lewarka biegów, największe na dwójce przy dołożeniu gazu od 2000 obrotów. Drgania zdecydowanie bardziej odczuwalne przy przyspieszaniu lub jednostajnej jeździe. Wydaje mi się, że bardziej to wszystko zaczyna chodzić po dobrym rozgrzaniu, na zimnym jakby mniej. Nic nie puka nie szura, wciskając gaz w podłogę na 5 biegu od dołu nie ma szarpania. Taka historia już dosyć męcząca.
  5. Teraz to wiem, ale to już musztarda po obiedzie. A słyszałem kiedyś, że kultura pracy tego silnika pozostawia trochę do życzenia to wierzyć nie chciałem. Coś za coś, nie ma złotych środków. Muszę po prosu dojść do ładu, nie wymagam nie wiadomo czego też. Teraz ewidentnie coś mi broi jeszcze i aktualnie stawiam na dwumasę, wg niektórych "nie do zajechania w benzynie"
  6. Witam, silnik BFB, seria, ośka, zmagam się z drganiami - sporo już wymienione chyba dopadła mnie jednak konieczność wymiany dwumasy i sprzęgła i czytając temat mam pytanie. Co lepiej włożyć jeśli po demontażu będzie w kiepskim stanie: 1. Po prostu zestaw dedykowany do tego silnika, z tego co widzę to Sachs ma realne ceny, LUK wychodzi sporo drożej 2. Zestaw AWX jak leci 3. Zestaw AWX, ale z z tarczą z tłumikami - wiem, że było pisane że do ośki nie potrzeba, ale jeśli to miałoby jakiś sens to wolałbym to zrobić, bo jak po kolejnym doinwestowaniu będą jakieś drgania to mogę nie wyrobić psychicznie. Jestem na nie uczulony. podnoszenia mocy raczej nie będzie Proszę o poradę
  7. Witam, mam na imię Andrzej, zamieszkuję w Wąbrzeźnie, woj. kuj-pom. Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem B6-tki i treści zawarte na forum już sporo mi pomogły dlatego decyzja o dołączeniu do tej spoko grupy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...