Cześć!
Pacjent A4 B5 1.8T 150km
Z rana samochód odpalił normalnie, po wyjechaniu z garażu silnik zaczął nierówno pracować - jeden cylinder nie hulał. Podpiąłem skaner, pokazało problem z zapłonem na 3 cylindrze. Zacząłem od świec. Ta na 3 cylku była czarna i miała na sobie olej. Reszta świec również miała trochę oleju na ceramice i na stronie od cylindra, ale nie było z nimi żadnego problemu, tego oleju były nieznaczne ilości. Gniazda w miarę możliwości wyczyściłem z tego oleju, cewki również i po zmontowaniu wszystkiego odpaliłem, ruszył po dosłownie połowie obrotu rozrusznika, jak nigdy, zawróciłem się w garażu do wyjazdu i znowu to samo, dodatkowo jakby ubyło mu mocy co odczułem przy wyjeździe pod górkę, bo miał z tym problem. Powrót do garażu i sprawdziłem cewki. Wszystkie dawały iskrę na świece.
Tu rodzi się pytanie, czego szukać dalej? Wypalone gniazdo? Moduł wzmocnienia zapłonu?