Teraz przejechal z retkinii na widzew i wszystko gra.
Auto od poczatku normalnie grzalo w srodku tylko zapalala sie info ze brakuje plynu i grzal sie tak do 110 stopni. Spod maski zaden dym/para nie wylatywala.
Tak jak mi powiedzial, bede musial mu pare razy dolac, bo sie bedzie zapala, bo te silniki tak maja. Nie znam sie, jestem laikiem, ale no dzisiaj w podrozy do pracy byl juz spokoj