Cześć,
mam problem, w postaci bardzo późno załączającej się klimy. Wsiadłem do auta, przejechałem ok. 7 km a z nawiewów wieje prawie że na ciepło. To samo było na low, 16 i 17 stopniach ustawionych na klimatroniku. Stwierdziłem, że może już czas nabić klimę, ponieważ ostatnio była nabijana ok. 2 lata temu. Ruszyłem od razu na serwis przy otwartych oknach z całkiem wyłączonym klimatronikiem. Po przejechaniu tak może 5 minut stwierdziłem, że sprawdzę jeszcze raz, zamknąłem okna, włączyłem low i zaczęło dopiero chłodzić tak jak powinno. Układ na pewno jest szczelny i w zeszłym roku wpadła nowa sprężarka.
Co to może być? :x