Skocz do zawartości

pitib6

Pasjonat
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez pitib6

  1. Problem został najprawdopodobniej rozwiązany. Problemem okazał się przerwany jeden kabelek z czujnika temperatury paliwa, który odziwo nie wyświetlał mi żadnego błędu.

    Wczoraj zlutowałem ten kabelek (było ciężko, jako że kabelek urwał mi się w samej kostce i musiałem lutownicą upalić troszkę kostki żeby mieć w ogóle dojście do kabelka), a dzisiaj samochód odpalił wzorowo.

    • Pomoc techniczna 1
    • Lubię to 1
  2. 11 minut temu, sahipp napisał(a):

    szkoda że zegarów nie widać 😉 wiesz co kilka razy oglądałem ten filmik... szkoda że zaczołgałeś mu robić przygazówki bo ciekawy byłem jego pracy na jałowych... jako posiadacz między innymi 2.5tdi ( wyczulenie na pewne sprawy) mówiąc o nierównej pracy ty masz na myśli to stukanie (PUK PUK PUK puk puk) ? - bo to słychać wyraźnie, natomiast nie widzę aby Tobie silnikiem szarpało czy coś ( jak to ma miejsce przy nierównej pracy, bądź nie palenie na 1 cylinder).... To się dzieje w każdych temperaturach czy teraz jak się nam ochłodziło ?

    Odpal sobie filmik z zewnątrz na 11 sekundzie i posłuchaj dobrze dźwięków silnika. Zaraz po ostatnich obrotach rozrusznika słychać taki dziwny (strzał?), a potem silnik przez moment chodzi jakby dobrze, a 14 na 15 sekundy słychać natomiast takie dziwne przymulenie, spadek obrotów. Do tego jak mówiłem dochodzi też przykopcanie na niebiesko, więc wątpię że tak powinno być. Jutro z rana nagram film ze środka tak żeby było widać obroty, bo tu troche dałem d*py 🤣

  3. 8 godzin temu, sahipp napisał(a):

    witam. chodzi nie równo lub nie chodzi na jakimś cylindrze to spora różnica.... Dla tego fajnie jakbyś nagrał film. Najlepiej dwa z pomocą kolegi, jeden w środku z rzutem na zegary moment odpalenia do ustabilizowania się go oraz drugi najlepiej z pomocą z rzutem na silnik z naciskiem na dźwięk i bez tej dekoracyjnej pokrywy...

     

    Do tego przydałoby się doprecyzować:

    1)dzieje się to tylko po dłuższym postoju np po nocy?

    2)po ustabilizowaniu każde kolejne odpalenie jest już bezbłędne?

    3)auto po tym rozruchu gdy się nagrzeje ma wszystkie parametry w normie? żadnych błędów? parametry pracy? ma swoja moc?

    4)jaka jest temperatura po nocy z czujnika temp płynu chłodzącego? czy mniej więcej pokrywa się z temp otoczenia? oraz co pokazuje czujnik temp oleju - przed uruchomieniem

    5)wtryskiwacze prawidłowo zamontowane, odległości zachowane ?

     

    to tak na dzień dobry 😉

     

    1) tak jest, dzieje się tak tylko wtedy jak samochód postoi dłużej, np. przez noc, generalnie im dłużej tym bardziej jest to odczuwalne, natomiast np. po godzinie czy trzech objaw nie występuje i pali ładnie

    2) tak

    3) tak jest, wszystko jest w porządku, auto jest jadowite jak na swoje 130km, błędy ostatnio kasowałem i był tylko błąd z przepływki którą sam odpiąłem podczas pracy więc wszystko jest w porządku

    4) nie mam przy sobie aktualnie komputera aby sprawdzić dokładną temp. płynu po nocy, ale myślę, że wskaźnik temp. płynu pokazuje temperaturę tak jak powinien, w zimniejsze dni samochód troszkę dłużej się dogrzewa do tych "90 stopni", w cieplejsze szybciej, nie zauważyłem np. żadnego skakania wskazówki co z tego co wiem potrafi występować przy uszkodzonym czujniku temp. płynu

    5) tak, przy montażu korzystałem z suwmiarki, ale problem przed wymianą uszczelnień pompek występował tak samo jak i teraz

     

    Zapomniałem jeszcze dodać ważnej rzeczy, przy zimnym starcie auto lubi sobie podkopcić na niebiesko.

    Nagrałem dwa filmiki z dwóch "zimnych startów" w dwa dni, jako że nie za bardzo miałem się kim poratować przy nagraniu z drugiej perspektywy.

    Nagranie ze środka po około 20 godzinach postoju, nagranie z zewnątrz po około 12 godzinach postoju (jestem idiotą, bo nie włączyłem podświetlenia zegarów przy nagraniu ze środka i nie za bardzo widać obroty, ale myślę, że i tak nagrania przedstawiają o co tutaj chodzi)

     

  4. Wydaje mi się że wiązka to mało prawdopodobna przyczyna tego problemu. Uwierz że jak wyciągałem ostatnio pompki to dość mocno siedziały te konektorki i tak samo mocno je z powrotem tam zaaplikowałem. Nie wykluczam oczywiście całkowicie tej opcji, ale myślę że to nie o to chodzi. 

    A jeśli już mowa o wyrobionych gniazdach PD to słyszał ktoś z Was coś na temat nadwymiarowych oringów pompowtrysków? Zastanawiam się czy nie spróbować założyć takiego zestawu na ten 1 wtrysk, który dość "luźno" siedział.

  5. Kiedy zmieniałem oringi w pompkach to zwracałem uwagę na te konektorki i siedzą bardzo ładnie. Co do gniazd, oglądałem je naocznie i nie zauważyłem tam żadnych uszkodzeń widocznych dla oka, aczkolwiek zaciekawiła mnie jedna rzecz. Kiedy wyciągałem wtryski (a zacząłem sobie od czwartego) to siedziały one dość mocno, w sensie że musiałem się trochę namachać śrubokrętami żeby rozruszać je w lewo i prawo, ale pierwszy wtrysk siedział w gnieździe dość luźno, nie musiałem zbyt mocno się przykładać aby go rozruszać. W mojej głowie mogła to być kwestia już trochę wyrobionych oringów, ale teraz mam w głowie myśl czy to nie może być czasem powiązane z tym wyrobionym gniazdem PD? 

  6. Witam, mam problem z moim TDI AWX w B6. Mianowicie przy odpalaniu na zimnym samochód przed około 3/4 sekundy przerywa, chodzi nie równo, tak jakby nie dostawał paliwa na jeden gar czy coś, później wszystko się uspokaja. Wymieniłem już oringi na pompowtryskach, korekty są również dobre. Pompa tandemowa wymieniona na boschowską ze względu na wcześniejsze problemy z uszczelnieniem przy starym LUK'u, aczkolwiek przed wymianą doskwierał mu ten sam problem przy odpalaniu. Pompkę w baku słychać. Świece żarowe również wymienione, aczkolwiek nie chodzi tu o to gdyż nawet w lato po nocy problem wciąż występował. Przy kolejnych rozruchach problem znika. Ktoś wie co może być nie tak? Jeśli komuś jest to potrzebne, to mogę nagrać film jak to dokładnie wygląda.

  7. 7 godzin temu, Dev napisał(a):

    Podepnij vacuometr i szukaj, cudów tutaj nie ma 

    jest możliwość żeby nowsza pompa vacum boscha gdzieś sie rozszczelniła i tworzyła zbyt małe podciśnienie? 

    chyba faktycznie to coś z tym, bo teraz samochód osłabł jeszcze tak, jakby zmienna geometria w ogóle nie pracowała, tzn do 2000 obrotów ssmochód ma strasznego muła, dopiero później łapie kopa, gdzie wcześniej moc była już wyczuwalna od 1400/1600 obr

  8. Witam, mam problem z hamulcami w mojej B6 AWX. Mianowicie raz na jakiś czas, a ostatnio praktycznie ciągle samochód nie hamuje tak jak powinien. Po naciśnięciu hamulca czuć że pedał jest twardawy a samochód jedzie prosto, natomiast po około sekundzie pedał spada troszeczkę niżej i samochód zaczyna hamować. Można się bardzo mocno zdziwić przy którymś hamowaniu, tym bardziej że tak jak mówiłem kiedyś występowało to tylko sporadycznie, a teraz praktycznie ciągle.

    Ktoś wie o co może chodzić? Podciśnienie jest z pewnością okej, vacum ssie jak moja była. 

  9. Witam, posiadam A4 B6 z radiem KENWOOD 101RY i do tego dokładanym subwooferem ALPINE ALPINE SGB 1244 na wzmaku ALPNIE BBX-F1200. Sprzęt grał w tej konfiguracji około pół roku i nie było problemu. Jakiś czas temu po włączeniu radia dźwięk nie dochodził na głośniki, a grał sam subwoofer, lecz po włączeniu i wyłączeniu radia problem ustał, był to pojedyńczy incydent. Dzisiaj znów mi się to zdarzyło, tak samo wyłączyłem i włączyłem radio, wszystko pograło z powrotem około 30 sekund i na radiu pokazało się ”then power on miswiring check wiring”. Od tego czasu każde wyłączenie i włączenie radia powoduje ten sam komunikat, oczywiście nic nie gra. Czy ktoś wie z której strony do tego podejść i o co może chodzić?

  10. Witam, w mojej B6 jakiś magik x czasu temu zamontował dokładany alarm o nazwie med2000. W dużym skrócie do odpalenia samochodu każdorazowo muszę kliknąć guziczek na dodatkowym pilocie, bez tego się nie obejdzie bo odcina prądy i generalnie nie da się nic zrobić. Pod kierownicą znajduje się taki komputerek sterujący tym wszystkim (link), a wiązka kabli idzie z tego komputerka jeszcze do modułu komfortu pod nogi kierowcy. Odpięcie masy z tego komputera również kończy się odcięciem prądów na całym aucie i generalnie nie da się nic zrobić. Czy ktoś ma jakiś pomysł jak wypiąć ten syf?

  11. 12 minut temu, pila24 napisał:

    Nie powinno być przekaznika,w sprężarkach takich jak Twoja obecna jest kostka 2 pin z sygnałem z panelu i masą Screenshot_20220731-211437_Drive.thumb.jpg.82b13237577fc5521bb4cd080b797361.jpg

    jakby ktos mial schemat z elsy z modelu ze sprzęgłem elektromagnetycznym to można było by porównać różnice instalacji 

    W takim razie musze wydupczyć ten przekaźnik i polutować te kable jak bóg przykazał. 

  12. 1 godzinę temu, pila24 napisał:

    6SEU12C ma sprzęgiełko zrywalne i zawór regulujący,kostki normalnie pasowały ze starej do nowej sprężarki? Bo w starej było sterowanie typu 1/0 ,w nowej jest wydatek regulowany natężeniem prądu na zaworze. Możliwe że po wciśnięciu econ teraz jest jakiś niski prąd który wcześniej monitorował obwód sprzęgła elektromagnetycznego a teraz po prostu wysterowuje zawór na jakąś wartość i ciśnienie w układzie nie jest właściwe. Dasz radę sprawdzić odczyty z bloków pomiarowych kilamtornika tym vscanem? Blok 1 i 2. Ciekaw jestem ciśnienia w układzie z włączonym i wyłączonym econ,oraz czy odczyta zapodany prąd sterujący. Jeżeli instalacja jest taka sama jak w młodszych rocznikach to wymiana panelu załatwiła by sprawę.

    Kostki były takie same na 2 PINY, ale tak jak wyżej pisałem w instalacje jest tam wpięty jakiś przekaźnik, który nie wiem czy powinien sie tam znajdować.

  13. Obok kompresora klimatyzacji w mojej B6 znajduje sie przekaźnik 4 pinowy. Jeden kabel idzie z akumulatora do plusa jako zasilanie a reszta łączy sie jakoś z oryginalną instalacją klimatyzacji. Czy myślicie że ktoś mógł dołożyć ten przekaźnik do załączania tego sprzęgła elektromagnetycznego którego ponoć w oryginale nie było? Wydaje mi sie że kiedyś gdzieś czytałem o tych sprzęgłach elektromagnetycznych, ale moge sie mylić. 

     

    edit: przekaźnik jest 5 pinowy, aczkolwiek środkowy pin jest nie podłączony.

  14. 8 godzin temu, pila24 napisał:

    Jeżeli ciągle pracuje to jest możliwe że zawór sterujący wydatkiem kompresora szwankuje,że słychać rozprężanie czynnika po zganieszeniu silnika to norma. Szron na rurkach pod maską to problem z rozprężeniem czynnika,dysza rozprężna do sprawdzenia.

    Generalnie wybadałem temat i problem z oszronionymi rurkami pojawia się tylko wtedy kiedy włączam tryb ECON, na włączonej sprężarce rurki są takie jakie być powinny, a w środku wieje szronem. Jeżeli tylko wyłącze klimatyzacje to rurki automatycznie stają sie białe. Wygląda mi to tak, jakby coś nie wyłączało sprężarki ?

  15. Witam, mam problem w mojej B6. Generalnie zaczęło się od tego, że nie miałem klimy, przy wymianie rozrządu zdiagnozowałem uszkodzoną sprężarkę, więc ją wymieniłem na DENSO 6SEU12C . Następnego dnia pojechałem ją nabić i problem zaczął się w tym momencie, bo pomimo braku trybu ECON sprężarka nie chłodziła. Rozebrałem auto i okazało się, że na kostce od sprężarki do instalacji nie ma w ogóle prądu. Nie jest to kwestia zagiętego kabla gdzieś po drodze itp. bo sprawdzałem też ten sam kabel zaraz przy samym komputerze w instalacji i tak samo brakowało na nim jakiegokolwiek prądu. Wie ktoś o co może chodzić? Dodam jeszcze że po podłączeniu sprężarki na ostro chłodzi bardzo dobrze, więc to kwestia czysto elektroniczna.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...