….kurde a właśnie miałem pisać posta bo dręczy mnie pewien hałas który dobywa się gdzieś z okolic silnika i jak jakiś czas temu to było nie było albo jak auto trochę pochodziło to znikał ,tak teraz ….no może też trochę na wyrost człowiek od razu skupia się na rzeczach o których najwięcej złego się nasłuchał 😩…..i notabene ten hałas tak bym opisał 🤔coś ociera o coś ,chrobocze ,szoruje etc….teraz tak o ile wcześniej pojawiało się to tylko po zimnym starcie tak teraz wracam pod dom i na biegu jałowym dodam gazu i gdy obroty spadają ale już w ich dolnym zakresie przed zatrzymaniem się na tych zadanych to regularnie słychać to szorowanie ,tarcie ,ocieranie……i tak zacząłem się baczniej przyglądać po rolkach od paska i jedyne co to rzuciło mi się w oczy koło pasowe od wału bo ono jako jedyne lekko biło jak dla mnie nie chodziło w osi ….pojechalem do kolegi on mówi no lata to zamów nowe uszczelniacz i śrubę centrującą ….ale przy okazji innego problem z lampą full led🙈😩🤣 to inny temat …..musiałem pojechać tutaj do fachowca od marki tzn VAG SPECIALIST któremu też pokazałem to koło i on stwierdził jak zresztą jego mechanik też ,że to jest normalna praca w tych kołach bo to jest tłumik drgań i faktycznie cała reszta chodzi równiutko ale nic więcej nie patrzył i nie podpowiedział bo wiadomo zajęty….jak chcesz wydać pieniądze to my ci to wymienimy ale nie ma takiej potrzeby ……pomyślałem tylko ,szkoda że to nie to …..szukam dalej nasłuc**je etc ,słucham od przodu z boku ,przy rozrządzie,nic …..coś jak by z tyłu silnika ……mówię może dwumas 🤔ale wszystko chodzi dobrze auto normalnie biegi zapina nawet po wrzuceniu na D ten hałas jak by się wycisza,pojawia się tam momentami na moment ale tylko do momentu ruszenia i później analogicznie po zatrzymaniu ……jakiś czas temu wypatrzyłem,że prawy fazator(magnez) jest lekko przypocony więc sprawdziłem czy idzie coś w nim dokręcić i faktycznie jedna ze śrub dokręciłem o nawet kawałek …..umyłem i jeździć obserwować…..nawet wydawało mi się że auto jak by lepiej jeździło ,płynniej i ciszej trochę ale owy hałas nie znika ,nic się nie dzieje co by prowadziło czy do rozrządu fazatorow,zaworów od nich itd bo obroty wszystko trzyma……OBD ,brak usterek po za tą lampą nieszczęsna 🫣olał to teraz ……dwa trzy dni temu zauważyłem że ten talerzyk znów zapocony a i silnik głośniej chodzi….OBD brak błędów silnik skrzynia czy innych ….auto wykupiłem z leasingu po 4 latach i było cały czas serwisowane w Aso ,zaraz po zakupie zacząłem po swojemu serwisować więc dla profilaktyki od razu porobiłem wszystko mimo że nie było to konieczne i oczywiście max 10k wymiany oleju ,płukanki ,Ceratec ,świece ,filtry wszystko premium marki ,s tronic też od razu poleciał na wymiany wszystkich filtrów itd ……no nie mogę sobie niczego zarzucić a i auto nigdy nie dawało jakiś specjalnych znaków żeby na coś zwrócić uwagę i od chyba 130.000 mam je ja i od tego momentu no jest chyba jeszcze lepiej utrzymywane,nie katuje jak jakiś małolat ,normalne że czasem tam się 200 pojedzie ale żadna krzywda dla niego …..zastanawiam się tylko czy ten podcierający fazator a pod nim zawór od zmiennych faz rozrządu może mieć wpływ na pracę rozrządu bo bo jedno jak i drugie gdy są uszkodzone to nie ma mowy o żadnym sterowaniu tym wałkiem ……po prostu go nie ma ….ale coś hałasuje i to coraz bardziej