lamp chyba nie będę zmieniał bo miałem jedną taką w piwnicy... muszę tylko przerobić pod ksenon... po zderzak jutro jadę na giełde jeżeli nie dorwe od esy to może chociaż ten z drugiego lifta ze spryskami jak się uda... jak nie tu ch..j i będzie co było... zależy mi też na tym by szybko autko odzyskać... dzisiaj mi już mój mechanik zaczął je rozbierać... byłem tam i co się okazuje do wymiany jest: zderzak, maska, błotnik, opony przód, obudowa filtra powietrza, wyklepać trzeba fartuch prawy bo przejął całą moc uderzenia, belka wzmacniająca zderzak, pas przedni, kratki zderzaka, lampa (tyle dobrze że żarnik i przetwornica uratowane), zawiasy maski, grill.. no i malowanie 4ech elementów....
AC nie było...
jak wszystko pójdzie jak należy do końca przyszłego tygodnia odzyskam niuńkę