wychodzi na to że jak się chce być w czołówce to najlepiej z pracy zrezygnować i rodzinę wysłać na wczasy ...fajnie byłoby jakby to że ma się dobrą pozycję zależało też od myślenia i jakiś innych czynników niż nabijanie przed kompem całe dnie i noce .... jadę na spacer z dzieckiem na 3 godz i spadam o kilka pozycji i tylko dlatego że inni mają więcej czasu niż ja ...... czasem jednak sobie wejdę popykać jak nie będzie co robić ...... i dzięki wszystkim za dobrą rywalizację przy kompie