Skocz do zawartości

seban111

Pasjonat
  • Postów

    122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez seban111

  1. witam podpinam sie pod temcik. Juz kilka razy pisałem co jest z moją temp i walcze z tym do tej pory. Ale 2 dni temu podpowiedziano mi cos takiego ze w silnikach audikowych jak jest klima przypchana , spręzarka cieżko chodzi to takie jaja sa z temperarura. Wiec przy 30*celcjusza na dworze, pojechalem to zbadac zrobilem 70 km po 35 w jedna strone jechalem po trasie na ktorej był korek ( specjalnie taka wybrałem)

    i teraz wyniki

    1) jadac na właczonej klimie na kanale 49 temperatura nie spadała mi ponizej 95* i w korku moment i bylo 100* (zaczeły działac wiatraczki itd zeszło do 95* ( wisko wymieniłem rok temu na nowe firmy BERU )

    2 Gdy jechałem bez właczonej kimy temperarura 92* a w korku urosła do 95 i gdy ruszyłem spadał do 92 i tak trzymała.

    Teraz umówilem sie z mechanikiem na czyszczenie chłodnic od klimy i od cieczy + sprawdzenie sprężarki od klimy itd i zobaczymy co bedzie zy sie cos poprawi :)

    gdy masz włączoną klime, chłodnica ma mniejszą wydajność i nie chłodzi tak skutecznie silnika- to normalne

    ale tak jak pisałem kilka autek po przezyszczeniu układu klimy ( mowa o wymianie oleju z w sprezarece przezyszczeniu chlodnicy itd ) pomaga. Tzn ja wlasnie czekam na ten zabieg :) mam nadzieje ze i u mnie pomoże bo juz mam doscy tej stuacji.

    PS a mozesz mi podpowiedziec dlaczego ma gorszą wydajność podczas wlonczonej klimy ???? bo w sumie chlodnica od klimy i od cieczy to sa 2 ruzne sprawy a wisko załacza sie nie patrzac czy klima chłodzi czy nie :) nie kwestionuje tego co napisales . Ale ja jestem ciekawski :) hehe :hi:

  2. witam podpinam sie pod temcik. Juz kilka razy pisałem co jest z moją temp i walcze z tym do tej pory. Ale 2 dni temu podpowiedziano mi cos takiego ze w silnikach audikowych jak jest klima przypchana ,spręzarka cieżko chodzi to takie jaja sa z temperarura. Wiec przy 30*celcjusza na dworze, pojechalem to zbadac zrobilem 70 km po 35 w jedna strone jechalem po trasie na ktorej był korek ( specjalnie taka wybrałem)

    i teraz wyniki

    1) jadac na właczonej klimie na kanale 49 temperatura nie spadała mi ponizej 95* i w korku moment i bylo 100* (zaczeły działac wiatraczki itd zeszło do 95* ( wisko wymieniłem rok temu na nowe firmy BERU )

    2 Gdy jechałem bez właczonej kimy temperarura 92* a w korku urosła do 95 i gdy ruszyłem spadał do 92 i tak trzymała.

    Teraz umówilem sie z mechanikiem na czyszczenie chłodnic od klimy i od cieczy + sprawdzenie sprężarki od klimy itd i zobaczymy co bedzie zy sie cos poprawi :)

  3. ja ma 2.8 193 w Q mam przejechane 254 k km gaz SQ 56 BRC i zrobiłem juz na gazie 40k km jestem z niej bardzo zadowolony spalanie gazu mam okolo 14 do 15 po mieście . Ostatnio w trasie z packiem na dachu zimą autko spaliło mi 11l/100 jadąc po autostradach do 140 km/h . Fakt niunia mi popija olej około litra na 2 k km ale gdy jezdze po miescie i czesto gasze i odpalam autko. W trasie nie nie spaliła mi wogole oleju . Wujek ma 2.6 V6 z 96 roku ta jak ja i jeśli chodzi o silnik równiez nic mu sie nie działo do tej pory . Mysle ze ktory kolwiek wybierzesz to bedziesz zadowolony. Ja przed kupnem pytalem sie na forum co kupic jesli chodzi o V6 w B5 to wszycy polecali 2.8 ta wersje 193 konie bo pali 2 litry wiecej niz 2.6 a masz 43 konie wiecej :) żuyczę udanego zakupu :hi:

  4. Witam podepne się pod temat. U mnie tak samo temp na postoju wzrasta a podczas jazdy spada do 93 ale w korkach rosnie do 98 stopni. Vag nic nie pokazuje , kupilem nową oryginalna wiskoze (500zł) , odpowietrzyłem układ , pompa wody i termostat wymieniony na oryginalne rok temu przy wmianie rozrzadu , wymieniłem czujnik w chlodnicy ten od załaczania awaryjnego wentylatora i troszke sie poprawiło ale nadal przy postoju temperatura rosnie do 100 a nawet do 110 stopni.

    POZDRAWIAM

  5. jabym polecał sprawdzisc przeguby wewnetrzn na tylnych kołach , podpore wału i przeguby na wale. W sklpie powiedza ze przeguby na wale sa nie dostepny oddzielnie tylko z całym wałem kardana i to koszt (w woj łódzkim) 4700zł ale koledzy z forum juz mi podrzucili link do chlopaka z allegro ktory sprowadza nowe przeguby na wal za 115 zł ( chyba dobrze pamietam). Co do pzegubow na tylnej osce to nie powinny miec luzów poprzecznych ( jak podniesiesz autko i zalpiesz za półos i bedziesz szarpał to nie powinno wyczuc sie zadnego luzu poprzecznego)

    co do podpory to nieiwme bo u nie byla ok z tym ze u mnie stuki były przy ruszaniu i przy skrecie w prawo , czekam na diagnoze . POZDRAWIAM i 3mam kciuki za szybka i niedroga naprawe :) n

  6. Staropolskim obyczajem

    gdy w Wigilię gwiazdka wstaje

    Nowy Rok zaś cyfrę zmienia,

    wszyscy wszystkim ślą życzenia.

    Przy tej pięknej sposobności

    i ja życzę Wam radości

    aby wszystko się zdarzyło

    z roku na rok lepiej było!

  7. posprawdzałem;em poszukałem i udało mi sie znaleźć taki przegub na allegro za 139zl :) czekam na niego powinien we wtorek dotrzec . Powiem szczerze ze kamień spadł mi z serca bo 139zł to nie 4700 hehehe [br]Dopisany: 14 Grudzień 2009, 11:18_________________________________________________no to teraz działa wymieniłem przegub na wale ten przy moście i działa bez zarzutu juz nie stuka :)

  8. kurde widze ze zapowiada sie poważne szukanie przyczyn tego stukaia no nic sprawdzimy przod tył i przeguby ale kurde jakby to był mechanizm roznicowy to masakra przeciez Q jest ciezko rozwalic

    Rozwalić bardzo ciężko, a sprawdzałeś oleum w tylnym dyfrze ?

    no nie sprawdzałem tez cenna uwaga . sprawdze w najbliższym czasie . Umowielm sie z mechaniiem na poczatek grudia ( po wypłacie) i dobierzemy sie do niuni zeby sprawdzic i wyeliminowac ta usterke. jesli mi sie uda to zrobie foto relacje i opisze co to było.

    Ps czekam na dalsze sugestie i podpowiedzi bo moga sie przydac na wypadek nie dopatrzen mechanika

    POZDRO[br]Dopisany: 25 Listopad 2009, 16:24_________________________________________________NAPRAWIONE. Powodem tego dziwnego pukania był przegub wewnętrzny na tylnym prawym kole . Po podniesieniu niuni mechanik złapał za drążek napędowy prawego koła poruszał nim w pionie .poziomie i wykrył luz tuz przy moście .

    Przegub 110zł

    wymiana 100zł [br]Dopisany: 05 Grudzień 2009, 08:46_________________________________________________No i jednak moja radość nie trwała zbyt długo Po wymianie tego przegubu wewnętrznego chwilkę było ok i znów wróciło to stukanie przy ruszaniu dzisiaj wyjęliśmy z mechanikiem cały wał początkowo podejrzewając łożysko podporowe wału . Okazało sie ze to przegub na wale napędowym tuz przy moście był rozwalony ( rozwalony w sensie że smar po prostu stwardniał i przegub sie zacinał.) jutro będę zamawiał ten przegub ( prawdopodobnie jet on taki sam jak ten co wymieniałem przy prawym kole tylnym ) jak juz naprawimy to powiem co ile kosztowało :) POZDRO[br]Dopisany: 11 Grudzień 2009, 18:51_________________________________________________Okazało sie ze ten przegub ni jest dostepny oddzielnie tylko z wałem i powiedzieli mi 4700zł ;( jestem załamany

    Macie jakie pomysły skad wytrzasnac moze albo dopasować jakis przegub ????? POMOCY

  9. Witam mam mały dylemat z moja niunia. Problem polega na dziwnym gruchotaniu (stukaniu) . Słychac to z tyłu podczas ruszania na skrzyzowaniu przy skreconych kolach . Jesli jade prosto jest ok nawt jak jade w zakrecie ostrym tez jest ok ale jak zatrzymam sie na skrzyzowaniu i skrec mocno koła w lewo lub w prawo i ruszam to słychac takie dziwne pukanie wydaje mi sie ze na prawym tylnim kole . mechanik powiedział mi ze albo to przegub albo jakis krzyzak w tylnym napedzie . Co wy na to czy ktos spotkał sie z takim problemem . czy ktos wymienial tylne przrguby ????? Mowiac mechaikowi ze przeciez to nie sa przeguby skretne to jak mogły sie wykonczyc on odpowiedzial ze wystarczy ze cos tylna zawiecha bedzie nie tak i padna przeguby co wy na to ????

    Potrzebuje rady bo niedlugo czeka mnie trasa około1300km w jedna stornke i torszke sie boje

    POZDRAWIAM

  10. w najbliższym czasie pokrece sie troszke po łodzi i okolichac i popyatm fachmanów od gazu jak zbore info czyby sie podjeli , jakie instali proponowali , czy 2 reduktory czy jeden, i ile by to kosztowało odezwe sie w tym temacie i mam nadzije ze wspolnie go obgadamy

    POZDRO

  11. Witam koledzy prosze o podpowiedź gdzie kupic dobra nowa turbine do audi 1.8T B5. Koledze padła w audi i prosil mnie zbym spytał na forum czy moze ktos kupował nowa turbine z tego co on mowil to K03 czy KE3 , mozecie polecic mi jakis zaufany skklep?????? Z góry dzieki POZDRAWIAM

  12. Nie prowokuje kłótni to popierwsze

    a po drugie zalożył bym Landi Renzo na białych medach wydajność do 54,4KM z cylindra i nie trzeba kombinowac ani instalka nie musi mieć podwyższonego ciśnienia a reduktory dobierzemy jak sie zdecydujesz bo musze poszperać:)

    [br]Dopisany: 01 Wrzesień 2009, 22:36_________________________________________________

    Zołte wtryski BRC (Super max czy jakos tak sie nazywaja) sa wydolne do 42kW

    Moze sie myle ale ja mam dane ze to jest około 42 ale KM

    rozumiem ze zakladasz gaz do samochodów ??????

    a czy turbiny nie ucierpia??? ( tzn jak w 1.8T nie cierpia to chyba bedzie dobrze:) )

  13. Witam mam pytanie do użytkowników audiczek z silnikiem 2.7 biturbo w gazie. Mam zamiar zakupić audi s4 i chciałbym założyć do niego gaz . Teraz jeżdżę 2.8Q mam brc sq56 i spisuje sie super . A jak to wyglada w 2.7BT ???? czy są jakieś problemy z turbinami ???? jakie spalanie????? Proszę o wasze porady jakieś spostrzeżenia ( wiem ze niektórzy śmieją sie z gazowania takich silników ale ócz to ich sprawa)

    Z góry dziękuje i POZDRAWIAM :hi:

  14. ja jezdze 2.8V6 30V i jestem zzadowolny bardzo z tego silnika mam gaz BRC SQ56 i takjak ktorys z chlopaków mowil nie czuc roznicy czy gaz czy Pb . Ponieważ mieszkasz w dojczach a trasy sa tam piekne ( czesto tam bywam bo mam wojka w hanoverze) wiec mysle ze autko powino iec minimum 150km. padły słowa o 1.8T to chyba najlepsze rozwiazanie bo ma te 150 kuzy ale bez problemu zwiekszasz moc. V6 juz nie jest tak rozwojowe jak turbo ale ten dzwiek BAJKA :) Na poczatku tez chciałem kupic 2.6 V6 i pytałem sie na forum co zrobic chlopaki radzili zeby brac 2.8 bo spalanie to samo a moc wieksza i w tym miejscu CHCE WAM GORACO PODZIEKOWAĆ. co do quatroo pierwszy raz przejechałem sie audi a4 z quattrem w 1997 roku ( auto wlasnie wojka z hanoveru) teraz tez mam quattro i niezamienie tago napedu na zaden inny , jasne tył naped to drifty itd swietna sprawa ale jak nie masz esp to o szybkim ruszniu ze skrzyzowania na mokrej lub sliskiej nawierzchni zapomnij ( ostatnio jechałem beta e36 padał deszcz i chciałem szybko ruszyc ze skrzyzowania skrecajac wlewo i zapomnialem ze nie jade audikiem z quatro i mnie obruciło całe szczescie ze inni kirerowcy zwolnili ) teraz zacytuje kolege "sa auta i wypie.rdzielatory z quattro hehe chodzi tu o mcniejsze słowo ale nie bede przeginał. takze reasumujac jak chesz kupic 2.6 to lepiej 2.8 a jesli coz z 1.8 to najlepiej 1.8 T bo jak ci mocy zapraknie to programik wymiana turbo i juz bedzies zadwowolony oczywiscie wszystkie mode z Quattro :)

    POZDRAWIAM I ZYCZE UDANEGO WYBORU

×
×
  • Dodaj nową pozycję...