Skocz do zawartości

roman_tyk

Pasjonat
  • Postów

    756
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez roman_tyk


  1. Przy ręcznym jest także przycisk.

    Czy jego również można użyć do sekwencji odpalenia auta czy w grę wchodzą tylko pedały i manetki przy kierownicy ?

    tak można tego użyć ale jest to mało wygodne.

    Najltawiej kombinacje pedałów i tempomat, dla mnie w tej chwili jest to na tyle normalne jak zapinanie pasów, nie musze patrzec na migajaca kontrolke, po prostu zakodowalem sobie to w glowie.

    Kombinacja jest zupelnie niemeczaca

  2. A do autora tematu pytanie.. Czy system zadziała w każdym sterowniku me7.5 ? Wiadomo że softy się różniły..

    System zadziala w roznych sterownikach 1.8T, ale dla kazdego bedzie to indywidualny software.

    Kiedy masz zamiar wziąć się za sterowniki klekotów?

    ME7.5 -> MED9.1 -> MED17

    EDC15/16 w klekotach nie ma co robić coraz mniej tego kradną, sterowniki są problematyczne, wole zająć się jesli już nowszymi autami, na ta chwile nie przewiduje bo każdy taki sterownik to miesiące prac nad debugowaniem i czytaniem niemieckiej dokumentacji.


  3. Rozumiem, że gdy któremuś z twoich klientów przytrafi się awaria twojego softu, przyjedziesz z Wrocka żeby to naprawić?

    nie ma czegoś takiego kolego jak awaria softu, mogą istnieć błędy, które eliminuje podczas testowania w samochodzie i testów samego rozwiązania.

    Jak klient bedzie mial problem z uruchomieniem auta to znaczy ze ma usterkę w samochodzie a nie w systemie i do tego posłuży mu uruchomienie awaryjne by mógł podjechać do mechanika na naprawę auta.


    nikomu nie będzie się chciało kombinować żeby ukraść moje pudło

    i tym właśnie rożni sie mój system od Twojego, ze Twój od drucika do drucika można odłączyć i odjechać. Kwestii tego czy komuś się będzie chciało, nie poruszam.

    U mnie takiej możliwości nie ma prócz podmiany sterownika ECU silnika bądź lawety.



    Ale się czepiacie jakby byl przymus instalowania tego w samochodzie. Niech kolega działa a jak się mu uda to bardzo dobrze. Wszyscy tu tacy mądrzy a jak przyjdzie co do czego to do serwisu na wymianę żarówki

    I dokładnie :thumbup1:

    Ten system nie będzie nigdy komercyjny, wstępnie będzie jeździł w 3 samochodach forumowych, zgodnie z celem tego tematu.

  4. zolti2 ile razy mam ci mówić ze to nie jest ten sam system. Dzwoniłem do Pana Pawła, oferuje dwa typy zabezpieczeń, oba typy zabezpieczeń ingerują w elektrykę samochodu, pierwszy noszenie pastylki RFID w kieszeni, jeśli nie mamy pastylki to przekaźnik odcina nam zasilanie pompy paliwa bądź wtrysk i drugi czyli twój z sekwencji, zetkniecie dotkniecie wciśniecie paru punktów, który też rozłącza elektrykę auta. Montuje takie urządzenie do każdego auta i żadnej filozofii w tym nie ma i na pewno to nie jest to samo, bo moj system nie ma ani jednego milimetra przewodu :)

  5. Skoro on jako być może jedyna osoba na świecie wie jak to działa i zna kombinację to automatycznie staje sie osobą podejrzaną.

    Tak samo można powiedzieć o Panu Zbyszku co montuje 2 ukryte włączniki i tylko on wie gdzie one są i jak działają, pomimo tego ze takie zabezpieczenie jest powszechne.

    W takich wypadkach odpowiedzialność montarzystow kończy się na "prawidłowym zgodnie ze sztuka" montażem alarmu/zabezpieczenia, nikt nie gwarantuje ze auto nie zostanie skradzione.

    W najgorszym wypadku Pan Zbyszek musi tłumaczyć się na komendzie, tak samo wskazani mechanicy samochodu którzy grzebali przy nim przed kradzieżą i zostali wskazani i jest to rzecz normalna która się zdarza i każdy montażysta z tym się musi liczyć. Jeśli chodzi o moje zabezpieczenie, które wymaga użycia określonej sekwencji zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa istnieje "nikła" szansa odgadnięcia metodyki odpalenia auta, druga sprawa nikt nie mówi o tym ze auto ciągle nie może być odholowane.

    Obecnie w moim aucie testuje wersję rozszerzoną o:

    - możliwość awaryjnego odpalenia w przypadku popsucia użytych czujników w sekwencji, zlodziej nawet znająć tą metodę nie użyje jej :naughty:

    - eliminacja jakiejkolwiek szansy na znalezienie sekwencji dla kogoś kto będzie wciskał wszystko jak się da + przypadkowe wciśnięcia

  6. DareQ zdziwiłbyś się ile błędów zawiera oprogramowanie boscha :D

    Tak czy siak przewidziałem takie ryzyka i jest na to zabezpieczenie w tym rozwiązaniu, testuje na stole na specjalnie przygotowanym stanowisku, w aucie mam od 2 tygodni.

    Pamiętajcie ze wszystkie modyfikacje tuningowe typu flat shift/ marchewy/lunch control/ zmiana map w trakcie jazdy to tez podobna ingerencja w oprogramowanie.

  7. która potrafiła kupić nowe auto w salonie, żeby je potem rozpracować i rąbać na potęgę. Ale to były samochody z innej półki cenowej

    ...ale to ciągle auta seryjne ze standardowymi zabezpieczeniami.

    Wyobraźcie sobie ze samo b6 1.8T ma około 9 rodzajów rodzin oprogramowania z tego każde ma min 2 wersje, czyli około 20 rożnych wersji mojego softu antyTheft tylko dla jednej znanej sekwencji. To jest spora praca po mojej stronie i takie rozwiązanie nigdy nie będzie popularne albo nawet znane. Stworzyłem cos takiego, aby mieć zabezpieczenie u siebie w aucie przy okazji czegoś się nauczyć.

  8. Także czekam na odpowiedź od roman_tyk

    Sterownik silnika to czarna skrzynka, komputer wykonujacy dzialania i instrukcje wedle tego co napisal bosch. Nie mozna z zewnatrz zmienic tego co robi w danej chwili, mozna podejrzec, mozna traceowac, mozna go ubic, mozna mu odpiac zasilanie...zagluszacze immo albo killery immo wylaczaja tylko immo, nie wylaczaja wykonywania instrukcji wedle programu. Specyfikacja sterownika me7.5 ma 1900 stron, sterownika med9.1 4000stron, ilosc funkcji nie miesci sie w glowie. Prosciej zlodziejowi jest isc do kolejnego auta niz zawracac sobie glowe tematem, albo funkcjonalnoscia bardzo niszowa na rynku. Tym bardziej ze te auta sa warte 15-40kzl.

    Komputery silnika w 1.8T rzadko się psuja, najczęściej padają tranzystory od wtrysków.

    Modyfikacja oprogramowania wykonana przeze mnie nie wpływa na jego żywotność.

    Nie znam żadnego złodzieja żeby spróbował mi ukraść auto.

  9. Drogi Zolti, wiem o czym mowie bo to co ja zrobilem w Polsce nikt nie zrobil, w europie jest tylko jedna firma która ma podobne rozwiązanie i wiesz mi rozwiązanie to jest tak zaawansowane ze nikt by tego nie robil za 260zl. Jest to bezpośrednie zmodyfikowanie oprogramowania boscha, instrukcji procesora, napisanie nowych funkcji w Assemblerze ktore wstrzymają działanie sterownika.

    Bez znanej sekwencji taki sterownik nadaje sie do kosza. Jak zlodziej przyjdzie ze swoim komputerem albo laweta to oczywiście odjedzie, nie mowie ze nie. Nie jestem montazystom alarmów, tacy spece nie znaja sie nad tym na czym ja sie znam, dlatego moje rozwiązanie jest nie do obejścia. A po twoim poscie moge wnosic ze to zewnetrzne urzadzenie gdzies wpinane pomiedzy komputer a licznik skoro ma "tryb serwisowy". Ja nie ingeruje w zaden sposob w samochod i jego elektryke, nie dotykam zadnego kabelka.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...