Skocz do zawartości

mireq

Pasjonat
  • Postów

    59
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O mireq

Informacje

  • Imię
    Mirek
  • Miasto
    obora

Auto

  • Model
    A4 B9 Allroad
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    2017
  • Silnik
    2.0 TFSI
  • Kod silnika
    1B
  • Napęd
    quattro
  • Skrzynia
    Automat
  • Paliwo
    PB

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia mireq

1

Reputacja

  1. Witam, mam od września 2017 a4 allroad 2.0tfsi 252km. Od momentu przekroczenia 10tys km zauważyłem, że jak samochód stoi z odpalonym silnikiem - to cyklicznie co około 40-50sekund zatrzęsie - raz - max dwa razy i potem pracuje normalnie. i za następne 40-50s ponownie zatrzęsie (nie ma znaczenia czy zimny, czy ciepły, czy stoi tak 20 minut, próbowałem z wyłączonymi wszystkimi urządzeniami itd. bez zmian). Byłem w ASO ale oczywiście: cecha, nie wada. Czy też tak macie?:)
  2. Często w przypadku gaśnic typu Z nieprawidłowe użycie powoduje, że ilość środka który wydostał się na zewnątrz gaśnicy jest niewielka. Uwierzcie, że na hali warsztatowej o kubaturze jakichś 300m3 gdy wystrzeli gaśnica 1kg proszku to sprzątania jest co niemiara Byłem świadkiem sytuacji, podczas której kobieta ugasiła sobie pożar w tylniej części pojazdu Z kolei obsługuję fabrykę produkującą półki tylne do samochodów i tam jak się zapali to zużywają po 15-30gaśnic o pojemności 6kg
  3. jeśli chodzi o gaśnice proszkowe to najważniejszy z punktu widzenia użytkownika gaśnic samochodowych jest podział na gaśnice typu X i Z (X to gaśnice pod stałym ciśnieniem najczęściej teraz sprzedawane w marketach ze względu na niższe koszty produkcji - teoretycznie łatwiejsze w użyciu bo wyrzutnik środka gaśniczego jest z nim związany bezpośrednio i naciśnięci dźwigni głowicy powoduje wyrzut tego środka przez dyszę) (Z gaśnica z nabojem w którym znajduje się wyrzutnik środka gaśniczego, ich użycie jest trudniejsze, trzeba najpierw mocno nacisnąć dźwignię aby zbijak przebił nabój, puścić aby gaz wypełnił gaśnicę, i dopiero po około 3sekundach naciśnąć dźwignię ponownie). Wszystko byłoby ok ale te gaśnice sprzedawane w marketach typu X - mają plastikowe głowice i zaworek (teoretycznie służący do ładowania) to zwykły wentyl rowerowy i w wieluuu przypadkach to on nie trzyma i gaz z gaśnicy ucieka sobie niezuważalnie. Zawsze na gaśnicy jest określony gdzieś na dole etykiety typ np. (dla gaśnicy o pojemności 1kg środka gaśniczego) GP-1x/ABC lub GP-1x/BC - interesuje nas ten x. Gaśnice typu Z (oznaczenie GP-1z/BC) będą niedługo (albo już są ) w biedronce w dobrej cenie bo wykupili całą produkcję...... Polecam gaśnice firmy GLORIA (montowane fabrycznie w VAG) oraz KZWM Ogniochron. Normalnie gaśnice typu X mają mosiężne głowice, ewentualnie wyposażone są w manometr wskazujący ciśnienie - ale one są już wiele droższe od tych z plastikowymi głowicami, których pełno w marketach. Generalnie napełnienie gaśnicy GP-1x z plastikową głowicą to kosmos, my się tego nie ppodejmujemy bo nie mamy 100 pewności, że o ile uda się ją uszczelnić, to przy ładowaniu lub przy późniejszej eksploatacji ta głowica nie pęknie - znam kilka przypadków, że podczas jazdy gaśnica sobie "wystrzeliła".
  4. Witam, temat niezwiązany z audi:) ale niejednokrotnie udało mi się tutaj uzyskać pomoc na tematy niezwiązane bezpośrednio..... zatem: Jest sobie kosiarka Etesia 124 wyposażona w silnik diesla Lombardini Focs. Pewnego dnia zaczyna przerywać, spada z obrotów dławi się (akurat po tym jak operator wyjeździł paliwo do samego końca - nie wiem który raz, bo ja go na tym złapałem pierwszy raz). Wymieniliśmy filtr paliwa, przeczyscilismy smok w zbiorniku i przez moment było dobrze, ale po 4-5h pracy ponownie zaczęła przerywać. Podłączyliśmy paliwo z bańki do pompki bez filtra i smoka i nie było róznicy. Podłączyliśmy paliwo z bańki bezpośrednio pod zasilani wtrysków - silnik działał bez zająknięcia - ale niestety sprawdzaliśmy go w ten sposób przez maksymalnie 3-4 minuty ponieważ nie mieliśmy pod ręką dużej bańki a 5l bańkę z paliwem w tym czasie opróżnia bo dużo idzie na przelew do zbiornika a nie ogarneliśmy powrotu paliwa do naszej bańki... Potem ponownie z układu - przerywa gaśnie, z bańki - chodzi te 3-4 minuty póki starczy paliwa... Podejrzenie pompki paliwa - bo w tym czasie gdy my zasilalismy silnik grawitacyjnie z bańki, paliwo z pompki laliśmy do innej bańki i silnik przelał 5l a pompka w tym czasie do bańki nalała 200ml. Ale: pompa paliwa ma możliwość ręcznego pompowania - próbowaliśmy na zasilaniu z układu pompować ręcznie paliwo i dalej silnik przerywał - pytanie: czy jest możliwość aby pompowanie ręczne nadal dawało za małą ilość paliwa w stosunku do zapotrzebowania układu? chodzi o to że na nową pompę paliwa muszę czekać ponad tydzień a podejrzewamy że to wcale nie do końca może być to? Czy pompowanie ręczne powinno poradzić sobie z zapotrzebowaniem?
  5. ogólnie utrzymanie terenów międzyblokowych akurat teraz się zaczeło głównie koszenie trawwww..........zasmarkane 29ha terenów międzyblokowych:(
  6. wczoraj 16h bo ludziki nakosili trawy a na święta nie może zostac:)
  7. od 5:30 do 6:00 rozdział prac dla ludzików w zieleni, od 6:00 do 16:00 przesiadka do biura, od 16-16:15 w sezonie czas na obiad i od 16:15 do 21:00 koszenie a po sezonie od 20,21-24 w biurze jak przetargi
  8. mi kiedyś klient odesłał drabinę bo za dużo przęseł zamówił i na początku mial zaplacic 55,00zł a potem dostał fakturę korygujaca na ponad 200zl i wiem ze musiał zapłacić
  9. ja mialem a8 d3 4.0tdi - do przebiegu 345tys km sprawowało się bezawaryjnie ( przy 270wymieniony rozrzad)...fakt ze bylo caly czas serwisowane bo poprzednimi wlascicielami byli dealerzy audi głównie. spalanie mega niskie: raz na trasie udalo mi sie zejsc do 6.4l/100km przy normalnej jezdzie. zimą jak sporadycznie je uzywalem do jazdy po miescie (odcinki do 5km dziennie) to mi wyszlo chyba cos okolo 35l/100km;) ps mogę sprzedać książkę serwisową bo tylko ona mi po a8 została:)
  10. ja u mojego dealera mam 18% rabatu na wzsystko, mysle ze 10% spokojnie od tej ceny 1000zl wytargujesz:P
  11. chyba 2 lata prywatnemu uzytkownikowi nie spytalem..
  12. hehe, no ja przekazalem to co powiedzieli. Cena za obydwie kosiarki identyczna. Ja bym wzial tego vikinga
  13. ok więc moj zaprzyjazniony sklep mowi tak: lepsza będzie kosiarka VIKING MB 248 w tej samej cenie. Atuty: kola podwojnie lozyskowane, regulacja wysokosci koszenia nie pojedynczo a osiowo, silnik górnozaworowy. Mowia ze ta alko po paru latach zardzewieje i bedzie sie wyginala w miare uzytkowania (kola sie beda rozjezdzaly na boki)
  14. wiesz, nowy silnik bs ktory jest w tej kosiarce kosztuje mniej wiecej polowe jej ceny wiec pozostale elementy są średniej jakości. Ale mysle ze na taka powierzchnie i czestotliwosc uzycia kazda sobie poradzi jak kupisz w markecie NAC to masz 2 lata gwarancji, jest bardzo duzo warsztatow zajmujacych sie reanimacja kosiarek i sprzedaja "dzialajace" silniki w cenie 100-150zl wiec nawet jak za 5 lat ci silnik padnie to za taka kwote wymienisz go na jakis ktory tez troche pochodzi. Moge jutro zapytac w stihlu u mnie w miesice co by polecili w tych pieniadzach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...