Mi też nie grzało, oba węże były gorące, a jak się okazało nagrzewnica była prawie niedrożna. (prawie, bo ciurkiem leciało ale słabo).
Nie chciało mi się rozbierać całego wnętrza więc mimo iż mi odradzali i mówili, że nic to nie da postanowiłem przepłukać nagrzewnicę odkamieniaczem do czajników. ("Kamix" bodajże to był).
Podczas płukania odniosłem wrażenie, że jest coraz gorzej. Po skończonej kuracji gdy silnik zagrzał się do około 80st. zaczęło lecieć ciepłe powietrze.
Może nie grzeje aż tak jak powinno, ale wystarcza. I działa tak już 3 miesiące. :smile: