:hi:
Putin do Miedwiediewa:
- Słuchaj, Dima, coś trzeba zrobić z tymi strefami czasowymi, bo nie mozna wytrzymać. Dzwonię z życzeniami do Pekinu, a ci mi mówią, ze imieniny były wczoraj. Dzwonię do Warszawy z kondolencjami, a Tusk mi na to, że dopiero wsiadają do samolotu...