[br]Dopisany: 05 Grudzień 2011, 19:45_________________________________________________Cytat:
Wy k**wy j**ane - krzyczał do strażników! Zatrzymany twierdził, że jest szatanem
Nieznany mężczyzna poinformował strażników miejskich, że na ulicy Moniuszki dzieją się dantejskie sceny - bicie, krew, skakanie po autach.
Na miejscu patrol zastał grupę szarpiących się mężczyzn, którzy na widok strażników rozbiegli się.
- Jeden z taksówkarzy i właściciel bmw wskazali nam mężczyznę, który skakał po ich samochodach. Zachowywał się jak opętany, cały czas wychwalał szatana, krzyczał, że wszystkich pozabija - mówi Radosław Kluska z łódzkiej straży miejskiej. - Miał ranę na prawej dłoni i liczne otarcia na twarzy i głowie.
Gdy strażnicy zbliżyli się do mężczyzny, ten zaczął krzyczeć: "k**wy j**ane, zostawcie mnie bo was pozabijam" oraz "Jestem szatanem i was sk***ysyny zabiję". Splunął w twarz strażnikowi i próbował go uderzyć...
- Ponieważ był bardzo agresywny użyliśmy wobec niego gazu i kajdanek - dodaje R. Kluska.
Okazało się iż zatrzymany cierpi na schizofrenię paranoidalną. Jego brat groził strażnikom, że zna wysoko postawionych policjantów i dziennikarzy z TVN i zrobi wszystko, by wyrzucono ich z pracy...
:facepalm: