lol ja miałem tak w stilo. durny fiat miał dwa kolory prawie identyczne. na pierwszy rzut oka były nie do rozpoznania dwa jebiące niebieskie. dopiero jak auta stanęły obok siebie to było widać różnicę subtelną. mój kolor nazywał się "azzurro spring" był jeszcze "azzurro" (to są te takie najbardziej jebiące niebieskie punciawki P2 co jeżdżą i stilony).
zawiozłem do serwisu nakładki i daszek orginalny. zobaczyli auto. pytają jaki kolor. ja mówię żeby sprawdzili sobie po numerach pod maską. jeden sprawdza i drze morde do drugiego że azzurro. no to git pomalujemy na pojutrze. zostawiłem fanty u nich i chust.
przyjeżdżam za dwa dni. panowie zadowoleniu maszerują ze sprzętem bo chciełem zobaczyć odcienie przed przyklejeniem. dokładają a tam chłopaki se pomalowali na azzurro
i nie zapomnę tego jak stoimy w trójkę przy aucie. jeden trzyma ten daszek mniej więcej tam gdzie powinien być (przytrzymuje ręką). patrzy na drugiego. patrzy na mnie. patrzy na daszek. patrzy na kulegę. patrzy na mnie. patrzy na kulegę. i w końcu padło nieuniknione "chyba nie ten kulor". po czym zaczęli się kłócić jak to jeden mówił drugiemu, że azzurro a ten drugi dopiero odkrył, że jest azzurro i azzurro spring i że oni pomalowali na nie ten co trzeba.
dobrze że mi drzwi nie malowali. LONG LIVE MAREDI ŁÓDŹ!
[br]Dopisany: 18 Kwiecień 2011, 23:46_________________________________________________
bardzo chętnie się z tobą spotkamy pod realem.
jest kilka zasad:
zasada 1: jak przyjeżdżasz pierwszy raz musi być wkupne. stawiasz tyle flaszek co suma wszystkich cyfr z nicka (chłopie żeś umoczył u ciebie to będzie 14 - no ale nikt ci nicka nie wybierał)
zasada 2: nie jeździsz na serwis do firmy lotus wv audi na przybyszewskiego na terenie polmozbytu bo jeżdżą autami
zasada 3: nie malujesz auta w maredi łódź
zasada 4: tomek od nas ma zniżki na blacharni w idczaku to jeździsz tam tylko z nim
:gwizdanie:
hahahahah zaraz podwiesze te zasady w topie :polew: :polew:
rafal2903
witamy i zapraszamy i cieszymy ze banda rosnie w sile