Simka mialem podobny problem, a mianowiciwe na początku lutego pojechałem na przegląd i mechanik stwierdził, że muszę wymienić tylne tarcze. I rzeczywiście były do wymiany hamowały tylko po jednej stronie(po zewnętrznych) no i oczywiście w parze jeszcze klocki i łożyska. Po wymianie wszystkiego miałem sytuację tego typu, że po przejechaniu 10metrów zapalała sie lampka ABS-u, mechanik powiedział, że to pewnie czujniki, bo jeden był troche za blisko(lewy). Po odsunięciu obu lampka nie zapalała się,ale za to ABS zaczoł mi się załaczać przy nieskiej predkości za każdym razem.Zadzwiniłem do machanika, że mam taki problem i zaproponowałem żeby dosunąć jeden z czujników(prawy) i od tej pory znikneły wszystkie problemy. Jeżeli chodzi o pierścień ABS-u to był on mocno zardzewiały i został wyczyszczony tylko szczotką drucianą.
Więc myśle że problem tkwi tylko w odległości położenia czujników od pierściania, tylko pozostaje pytanie czy te Twoje pierścienie się jeszcze nadają po ingerencji tego meczanika.